Najwięcej kontrowersji wzbudza w braci górniczej podatek od wyrobisk. Według prawa dziura w ziemi, jaką jest wyrobisko, to nieruchomość. A od nieruchomości podatek trzeba płacić. Ja na działce też mam dziurę, a płacę za całą działkę, więc jestem za postulatem górników. Byleby tylko „wyrobiskiem” mogła być też piaskownica.
Blisko 700 mln zł rocznie pochłaniają górnictwu składki na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Przedsiębiorca zatrudniający 6% niepełnosprawnych jest co zwolniony z tych opłat, ale w kopalniach to nierealne – 6% liczy się od ogólnej liczby zatrudnionych, a w kopalni 90% ludzi pracuje pod ziemią. Tu mam dla górników radę: zróbcie outsourcing działalności biurowo-administracyjnej i będziecie mieć problem z głowy.
Więcej na blogu Roberta Gwiazdowskiego




























































