REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Gino Rossi chce, by przychody grupy w latach 2016-2019 rosły średnio o 6-10 proc. (opis)

2017-01-11 11:52
publikacja
2017-01-11 11:52

Gino Rossi chce, by przychody grupy w latach 2016-2019 rosły średnio o 6-10 proc. - podała spółka w komunikacie nt. strategii. CAPEX grupy w 2017 roku wyniesie 7,3 mln zł, a w latach 2018-2019 średniorocznie 5,5 mln zł. Jak podano, głównym celem strategicznym grupy jest poprawa rentowności.

"W ocenie zarządu w najbliższych latach dojdzie do strukturalnych zmian na rynku sprzedaży detalicznej. Zgodnie z globalnymi trendami dynamicznie będzie rozwijał się handel internetowy" - napisano w komunikacie.

"W związku z tym zarząd chce wykorzystać potencjał marki Gino Rossi oraz Simple do dalszego rozwoju kanału e-commerce i B2B, a jednocześnie zarządzać optymalną siecią sprzedaży o stabilnej rentowności. Głównym celem strategicznym jest poprawa rentowności grupy oraz wzrost wartości spółki dla akcjonariuszy" - dodano.

Jako kluczowe założenia strategiczne spółka wymieniła: rozwój marek Gino Rossi oraz Simple, dalszą poprawę marży poprzez zmniejszenie jednostkowego kosztu wytworzenia, poprawę rentowności EBITDA oraz poprawę konwersji EBITDA na CF operacyjny, multi-kanałowość sprzedaży oraz średnioroczną dynamikę wzrostu skonsolidowanej sprzedaży w latach 2016-2019 na poziomie 6-10 proc.

Podczas konferencji prasowej prezes spółki Tomasz Malicki poinformował, że w przypadku marki Gino Rossi średnioroczny wzrost przychodów w kanale e-commerce wyniesie w tym czasie 40-45 proc., w kanale B2B 15-18 proc., a w kanale detalicznym -2/+2 proc.

"Tym samym zakładamy, że udział kanału detalicznego w ogólnej strukturze sprzedaży spadnie w 2019 r. do ok. 51 proc. z 66 proc. w roku 2016, udział kanału e-commerce wzrośnie do 16 proc. z 7 proc., a kanału B2B zwiększy się do 33 proc. z 27 proc." - skomentował prezes.

W przypadku marki Simple spółka zakłada średni wzrost przychodów w latach 2016-2019 w kanale e-commerce o 21-25 proc., w kanale B2B o 12-15 proc., a w kanale detalicznym -2/+2 proc. Udział kanału detalicznego w ogólnej strukturze sprzedaży spadnie w 2019 r. do ok. 68 proc. z 79 proc. w roku 2016, udział kanału e-commerce wzrośnie do 27 proc. z 17 proc., a kanału B2B zwiększy się do 5 proc. z 4 proc.

Jak tłumaczy zarząd, Gino Rossi chce skupić się na koncentracji "działań sprzedażowych i marketingowych na najbardziej rentownych i wzrostowych kanałach sprzedaży (szczególnie kanale e-commerce) przy jednoczesnej optymalizacji kanałów o wysokiej absorbcji gotówki (stacjonarny kanał detaliczny)".

"W roku 2017 grupa planuje przeznaczyć na inwestycje 7,3 mln zł, a w latach 2018-2019 średniorocznie 5,5 mln zł z przeznaczeniem na: rozwój kanału e-commerce, selektywne otwarcia sklepów, rozwój własnego sourcingu produktowego" - napisano w komunikacie.

W planach Gino Rossi znajduje się m.in. zwiększanie własnych mocy produkcyjnych i wzrost elastyczności produkcji prowadzące do obniżenia kosztu wytworzenia i w konsekwencji podniesienia marży pierwszej.

"Chcemy przeprowadzić reorganizację naszych aktywów produkcyjnych, dużą linię zastąpią trzy mniejsze. Tym samym łączna wydajność przy produkcji jednozmianowej wyniesie w 2017 r. 2.600 par dziennie wobec 2.000 par obecnie. Z kolei nasze maksymalne moce produkcyjne, przy założeniu wprowadzenia systemu dwuzmianowego, mogłyby wynieść nawet 4.600 par dziennie. Produkcja własna w całości zlecanej produkcji będzie wynosiła maksymalnie 90 proc." - skomentował prezes.

CAPEX związany z reorganizacją aktywów produkcyjnych wyniesie w 2017 r. ok. 3-3,5 mln zł. Inwestycje będą finansowane z leasingu i środków własnych, choć możliwe jest także dofinansowanie z UE.

Wśród celów finansowych zarząd Gino Rossi stawia sobie poprawę konwersji EBITDA na CF operacyjny, sprowadzenie wskaźnika dług netto/EBITDA poniżej 2 do 2019 roku, a także wzrost rentowności EBITDA.

"Między innymi dzięki korzystniejszemu miksowi kanałów sprzedaży (wzrost udziału kanałów o wyższej rentowności EBITDA)" - napisano.

W ramach optymalizacji stacjonarnego kanału detalicznego grupa planuje selektywny rozwój sieci salonów w Polsce (zamknięcia i otwarcia wybranych lokalizacji) oraz wzrost powierzchni w Czechach.

"Docelowo planujemy mieć 70-75 salonów w Polsce, a w Czechach ok. 8-10 salonów. W Czechach mamy dużo większe zwroty z inwestycji, bo tam nie mamy jeszcze pokrycia rynku, z kolei w Polsce jest ono relatywnie duże. Zakładamy także zupełne wygaszenie działalności w Niemczech" - powiedział Malicki.

Spółka chce także zwiększyć powierzchnię ekspozycyjną. Średnia powierzchnia nowo otwieranych salonów ma wynosić 180-200 m kw. W planach jest również poszerzenie asortymentu (przede wszystkim akcesoria oraz obuwie o charakterze weekendowo-sportowym) oraz finalizacja pełnego wdrożenia tzw. omnichannel.

W obszarze kanału e-commerce grupa chce wykorzystać "zjawiska przenikania się kanałów sprzedaży", liczy na wzrost wartości sprzedaży własnego sklepu internetowego, planuje selektywnie współpracować z zewnętrznymi sklepami internetowymi, poszerzyć asortyment o wysoko marżowe akcesoria drobne, wykorzystać rozwój technologiczny w dziedzinie IT i wejść na rynki zagraniczne.

Gino Rossi chce także kontynuować rozwój kanału B2B poprzez projektowanie i produkcję kolekcji na zlecenie, produkty reklamowe dla firm i instytucji oraz sprzedaż w kanale B2B poza granicami Polski.

Malicki poinformował, że spółka nie ma w planach akwizycji nowych marek.

"Jeśli miałoby dojść do jakiegokolwiek zakupu, to musiałby się zmienić bilans. Spółka musiałaby zostać najpierw dokapitalizowana. Nie mamy takich planów i wydaje się, że akcjonariusze też takich planów nie mają" - powiedział. (PAP)

sar/ jow/ osz/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki