REKLAMA

Giełdowe nastroje blisko historycznego dna

2018-10-26 09:15
publikacja
2018-10-26 09:15

Rośnie odsetek giełdowych pesymistów - wynika z opublikowanego w czwartek Indeksu Nastroju Inwestorów. Tak słabe nastroje na GPW to prawdziwa rzadkość.

Giełdowe nastroje blisko historycznego dna
Giełdowe nastroje blisko historycznego dna
/ YAY Foto

Rok 2018 nie rozpieszcza inwestorów Książęcej. Spadki na dużych spółkach, pogrom na małych, a do tego pogarszająca się płynność. Nastroje inwestorów stale monitoruje Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, które co tydzień publikuje INI, czyli indeks pokazujący jaki procent ankietowanych wierzy, że następne półrocze przyniesie hossę, a jaki bessę. Indeks mierzony jest od 2011 roku, rok 2018 jest póki co jednak zdecydowanie najgorszym, jeżeli chodzi o liczbę optymistów.

fot. / / SII

Najnowszy odczyt pokazuje jednak, że obecnie nastroje są słabsze nawet niż średnia ze słabego 2018 roku. Hossę przewiduje tylko 24,7 proc. ankietowanych. To piąty najniższy odczyt tego wskaźnika w historii indeksu. Przed tygodniem odsetek optymistów wynosił 28,4 proc., pod koniec września zaś nawet przekraczał 40 proc.

Rośnie zaś odsetek pesymistów. Przed tygodniem bessę wieszczyło 58,5 proc. ankietowanych, dziś jest to już jednak 62,6 proc. To trzeci najwyższy odczyt tego wskaźnika. Warto wspomnieć, że czwartkowy odczyt poprzedziły mocne wtorkowe spadki na WIG20 i seria sześciu spadkowych sesji na S&P500. Dodatkowo indeks małych spółek - gdzie inwestorzy indywidualni teoretycznie mają najwięcej do powiedzenia - szoruje po pięcioletnich minimach.

Giełdowe nastroje są więc blisko dna. I choć indeks nie obejmuje niestety czasów wielkiej bessy sprzed 10 lat, to jednak historia mierzona od 2011 roku daje całkiem niezły ogląd. Podpowiada także, że taka przewaga niedźwiedzi nad bykami wcale nie musi być negatywnym sygnałem. Wręcz przeciwnie, może oznaczać wyprzedanie rynku, czyli potencjalny punkt odwrotu trendu. Granie pod nastroje bywa jednak ryzykowne, pesymizm zawsze może bowiem potrwać nieco dłużej niż zwykle i wówczas zamiast na wzrosty załapujemy się na dalsze spadki.

Adam Torchała

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
jes
Jarosław Nieinternowany wyda dekret i nastroje się poprawią. Powerpoint potrzebuje czasu na elektryki, satelity i miski ryżu.
wektorwg
Ojtam Ojtam. Trza szybko PPK i wpompować w GPW żeby banki miały na czym spekulować!
jerloz210935
Dobra zmiana zaczyna kłaść naszą gospodarkę,sponsorowanie rydzykow złodziejstwa misiewiczow,dyktat jednego najmądrzejszego,wojna z Unią,wojna Trampa z światem, a grzechy poprzednikow to podatek belki,podatek od kopalin,rozboj na OFE.
dziki_losos
"Dobra zmiana" nie ma nic do tego. Politycy sterują właściwie tylko największymi spółkami WIG20, i tylko pośrednio - tak duże przedsiębiorstwa mają taką inercję, że decyzje zarządu właściwie nie mają przełożenia na wynik operacyjny w terminie krótszym niż kilka lat.
wujeksasza
Hossa w Polsce to już była.teraz tylko powrót na swoje miejsce w ekonomii światowej

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki