Warszawska giełda negatywnie wyróżnia się na tle parkietów europejskich. Najwięcej tracą akcje firm budowlanych i deweloperskich, ale obroty koncentrują się na walorach BZ WBK.
O 14:20 WIG20 zniżkował o 0,8%, schodząc do najniższego poziomu od listopada 2012 roku. Po spadku o przeszło 2% tegoroczne minimum przełamał sWIG80, a mWIG40 od wtorkowego szczytu traci już 4,5%. Cały WIG zniżkował o blisko 1%, cofając się do poziomu z początku rajdu św. Mikołaja.
Tymczasem na parkietach Europy Zachodniej panował spokój. Mimo nieoczekiwanego spadku indeksu IFO DAX utrzymywał się na poziomie z czwartkowego zamknięcia. Podobnie zachowywał się paryski CAC40 i madrycki IBEX35. Włoski MIBtel zyskiwał 1,1%.
Niecodziennie prezentuje się piątkowa statystyka notowań na GPW. Z blisko miliarda złotych obrotów ponad 40% generowały walory Banku Zachodniego WBK, które taniały o 1,6%. Tak duża aktywność tych papierów wiąże się ze sprzedażą pakietu 21% akcji spółki przez grupę KBC Bank i Banco Santander. W rezultacie udział akcji w wolnym obrocie zwiększy się do 25%.
Osobną historię piszą też akcje firm budowlanych i deweloperskich. Po publikacji wyników finansowych kurs PBG zanurkował o 37%. Po ogłoszeniu rezultatów za czwarty kwartał notowania Ganta spadły o niemal 30%, a papiery Mostolstalu-Warszawa przeceniono o 28%. We wszystkich tych przypadkach audytor miał zastrzeżenia co do jakości sprawozdań finansowych.
K.K.