REKLAMA

Firmy tankują i płaczą

2011-07-21 05:55
publikacja
2011-07-21 05:55
Rynek paliw w pierwszym półroczu urósł o cztery procent. To zasługa wzrostu sprzedaży oleju napędowego - czytamy w "Pulsie Biznesu".

Wyniki sprzedaży nie są jednolite. Najgorzej jest na rynku benzyny. W pierwszym półroczu jej konsumpcja wyniosła około 1,9 miliona ton, czyli o 5 procent mniej niż przed rokiem. Eksperci winą za ten stan rzeczy obarczają rosnące ceny, które doprowadziły do ograniczenia zakupów przez klientów indywidualnych.

Na drugim biegunie znajduje się sprzedaż diesla. Mimo że także tu ceny poszybowały, to konsumpcja wzrosła aż o 10 procent. To efekt wzrostu gospodarczego. Realizowane są duże inwestycje infrastrukturalne, na dieslu zaś jeżdżą głównie ciężarówki i auta dostawcze.

Więcej w "Pulsie Biznesu".

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Puls Biznesu"/kl/jj

Komentuje Łukasz Piechowiak, redaktor Bankier.pl

Jazda samochodem to już luksus. Odkąd cena benzyny PB95 przekroczyła 5 zł, część kierowców po prostu poważnie ograniczyła korzystanie z samochodu w życiu codziennym. Na cenę paliwa w Polsce wpływ mają dwa czynniki: wartość ropy na rynku światowym oraz obciążenia podatkowe. Na te ostatnie składa się ok. 53% ceny 1 litra benzyny, przy czym marża stacji to zwykle maksymalnie 5%.

Warto zauważyć, że na spadek konsumpcji paliwa duży wpływ może mieć nie tylko cena, ale również coraz bardziej ekologiczne samochody. Co prawda średni wiek samochodu osobowego w Polsce to ponad 10 lat, ale po drogach jeździ coraz więcej małych aut lub pojazdów, które są po prostu mniej paliwożerne. Prócz tego wzrasta popularność tzw. ekodrivingu. Jednak bez wątpienia czynnikiem decydującym o spadku konsumpcji paliwa była cena.

Z drugiej strony mamy sprzedaż diesla. To prawda, że cena ON również wzrosła, ale daleki byłbym od wniosku, że wpływ na zwiększoną konsumpcję mają duże inwestycje infrastrukturalne i wzrost gospodarczy. Na pewno nie tylko to było czynnikiem tak dużego wzrostu sprzedaży ON. Nie wiadomo, jaki udział w łącznej sprzedaży ON mają ciężarówki i auta dostawcze, a jaki właściciele samochodów osobowych. Oczywiście nie wolno zapominać o LPG, ale na te informacje jeszcze trzeba poczekać.


Źródło:IAR
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~inż.
Marża stacji to może jednak nie 5 a 15 %. ? Ponieważ w Warszawie na stacji Statoil ul. Garażowa olej kosztował 4,99 zł/l i w tym samym dniu na stacji paliw przy Leclerc w Al. Jerozolimskich 182 cena ON wynosiła 4,74 zł/l.

Powiązane: pknorlen

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki