W Finlandii działa już oficjalnie terminal LNG. To pierwsza taka inwestycja w tym kraju. Inwestycja powstała w celu dywersyfikacji dostaw gazu. Podobny, choć znacznie większy terminal LNG, działa m.in. w Świnoujściu.


Fińska spółka gazowa Gasum pochwaliła się nowo otwartym gazoportem. Inwestycja znajduje się w miejscowości Pori, a dostawą surowca zajmuje się firma Skangas. Terminal LNG rozpoczął działalność komercyjną. Gaz będzie trafiał do odbiorców za pomocą sieci gazociągów oraz drogą morską i transportem drogowym. Przykładem może być znajdujący się w pobliżu park technologiczny M20, do którego surowiec będzie wysyłany specjalnie zbudowanym w tym celu rurociągiem.
- Otwarcie terminala LNG w Pori pomoże zdywersyfikować fiński rynek energii. Surowiec będzie w prostszy sposób dostarczany do odbiorców, będzie można bowiem ominąć sieć gazociągową. Na szczęście inwestycja została otwarta zgodnie z planem i bez żadnych incydentów – powiedziała prezes Gasum Johanna Lamminen cytowana w komunikacie spółki. Finlandia do tej pory była uzależniona od importu gazu z Rosji.
Inwestycja kosztowała 81 mln euro, z czego 23 mln dorzucił fiński rząd. Zbiornik nowego terminala nie jest duży – ma wysokość 35 metrów i średnicę 42 metrów, i będzie mógł magazynować ok. 30 tys. m3 gazu (15 tys. ton). W planach jest rozbudowa gazoportu, aby był w stanie magazynować 115 tys. ton surowca.
Spółka Gasum i operator Skangas dostarczyły w ubiegłym roku prawie 367 tys. ton LNG do odbiorców w Finlandii, Szwecji i Norwegii. Oprócz gazoportu w Pori, Sknagas obsługuje terminale m.in. w norweskim Ora i szwedzkim Lysekil.
