Pomimo niewielu publikacji we wczorajszym dniu, inwestorzy ulegli makroekonomii. Dane z USA wpłynęły na umocnienie dolara – traciły natomiast pozostałe główne waluty oraz rynki metali.
Za najważniejsze dane we wczorajszym dniu inwestorzy uznali publikację dotyczącą bilansu w handlu zagranicznym USA. Wynik na poziomie -34,25 mld$ był wynikiem niższym zarówno od prognoz(-40 mld$) jak też od rezultatu z poprzedniego miesiąca(-39.33 mld$). Dane te, nakładając się na poranną poprawę w sprzedaży detalicznej w Niemczech, przyczyniły się do polepszenia nastrojów wśród inwestorów. Rosły więc też giełdy w USA, przełamując kilkudniowe tendencje spadkowe.
Publikacji makroekonomicznych można spodziewać się też dziś. Do najważniejszych z nich należą dane o sprzedaży detalicznej i bezrobociu w strefie euro ale też i dane o zamówieniach w przemyśle niemieckim. W przypadku USA najważniejsza będzie publikacja raportu ADP na temat ilości nowych miejsc pracy. W Polsce natomiast dobiegnie końca posiedzenie RPP.
Patrząc na wykres USD/CHF można dojść do wniosku, iż dolar najgorsze ma już za sobą. Spadek poniżej obszaru wsparcia na 0.89-0.90 był krótkotrwały, co jest znakiem pozytywnym. Również i wskaźnik RSI zachowuje się w sposób typowy raczej dla konsolidacji bocznej, przełamując swobodnie poziom 50. Nie oznacza to jednak od razu trendu wzrostowego Byki muszą zmierzyć się z obecną linią wewnątrz kanału spadkowego, na wysokości 0.91. Następna bariera jest tuż poniżej 0.92. Możliwe jest więc ponowne zejście w najbliższych kilkunastu dniach w okolice wsparcia na 0.90.(wykres)
Sylwester Majewski
Forex-Desk
Źródło:
