REKLAMA

Europa poradziła sobie z rosyjskim embargiem

2015-08-17 14:14
publikacja
2015-08-17 14:14

Gdy w sierpniu 2014 roku Rosja odpowiedziała na zachodnie sankcje embargiem na europejską żywność, obawiano się nawrotu recesji. Dzięki osłabieniu euro wywołanym przez Europejski Bank Centralny unijna gospodarka wyszła z rosyjskiego kryzysu obronną ręką.

Europa poradziła sobie z rosyjskim embargiem
Europa poradziła sobie z rosyjskim embargiem
fot. AFP PHOTO / POOL / MAXIM ZMEYEV / / EastNews

Kilka dni temu minęła rocznica wprowadzenia przez Rosję zakazu importu żywności z krajów Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Australii, Kanady i Norwegii. Była to odpowiedź Kremla na sankcję nałożone przez Zachód na Rosję w odwecie za aneksję Krymu. Dla unijnych eksporterów żywności oznaczało to utratę rynku o wielkości ok. 12 mld euro rocznie.

Najwięksi odbiorcy unijnego eksportu. Dane w mld €.

I poł. 2014

I poł 2015

Dynamika

Stany Zjednoczone

149,0

184,0

23%

Chiny

78,6

84,4

7%

Szwajcaria

71,2

74,1

4%

Rosja

52,1

35,4

-32%

Turcja

36,6

41,0

12%

Norwegia

25,0

24,9

0%

Japonia

26,0

26,4

2%

Korea Płd.

20,1

24,3

21%

Indie

16,7

19,4

16%

Brazylia

18,7

17,9

-4%

Źródło: Eurostat.

Skutki rosyjskiego embarga doskonale widać w opublikowanych przez Eurostat wynikach handlu zagranicznego. W pierwszej połowie 2015 roku unijny eksport do Rosji był aż o 32% niższy niż przed rokiem. Wartość dóbr dostarczonych do Rosji zmalała z 52,1 do 35,4 mld euro, co oznacza utratę 16,7 mld euro w pół roku. To nie tylko efekt rosyjskiego embarga, ale też unijnych sankcji (zabraniających eksportu do Rosji niektórych dóbr) i potężnej deprecjacji rubla ograniczającej rosyjski popyt na zagraniczne towary.

Słabe euro zamortyzowało rosyjski kryzys

Od maja ’14 do czerwca ’15 euro straciło ponad 20% wobec dolara, dzięki czemu towary ze strefy euro stały się tańsze na zagranicznych rynkach. Efekty widać w danych: w pierwszym półroczu unijny eksport do Stanów Zjednoczonych zwiększył się o 23% rdr, osiągając wartość 184 mld euro.  W kategoriach bezwzględnych oznacza to przyrost o 35 mld euro.

Wzrost eksportu do USA okazał się dwukrotnie większy od spadku wartości eksportu do Rosji. Osłabienie euro przyniosło krótkotrwałą i nieuczciwą przewagę eksporterom z eurolandu, którzy zwiększyli udziały na zagranicznych rynkach kosztem amerykańskich i azjatyckich konkurentów.

Beneficjenci drukowanego pieniądza

Jak to zwykle bywa podział korzyści z rozwadniania euro przez EBC okazał się nierówny. Skalę tych nierówności obrazuje dynamika eksportu poza terytorium UE. W pierwszym półroczu spośród znaczących unijnych eksporterów (pomijamy takie kraje jak Cypr, Malta czy Luksemburg) największy wzrost osiągnęła Irlandia, zwiększająca swój pozaunijny eksport aż o 17% rdr, czyli o 3,5 mld euro. Niewielka Dania, której waluta jest sztywno powiązana z kursem euro – zwiększyła eksport o 12%.

Wśród największych gospodarek eurolandu eksport z Francji wzrósł o 10%, z Niemiec o 9%, a z Włoch o 6%. Tylko Hiszpania ze wzrostem „zamorskiego” eksportu o zaledwie 2% pozostała na przegranej pozycji. W ujęciu bezwzględnym najwięcej zyskali Niemcy, którzy zwiększyli wartość pozaunijnego eksportu o 20,6 mld euro, czyli nominalnie więcej niż Francja, Włochy, Irlandia i Dania razem wzięte.

Straty poniosły za to gospodarki ze wschodnich rubieży UE, które ze względów geograficznych i powiązań historycznych sporo handlowały z Rosją i Ukrainą. Pozaunijny eksport Estonii zmalał o 12%, Litwy o 18%, Słowacji o 5%, a Polski i Łotwy po 4%. Z tego grona tylko Polska powetowała sobie straty na wschodzie eksportem do krajów UE, którego wartość wzrosła aż o 12%, czyli o 7,5 mld euro.

Krzysztof Kolany

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
~Igo
u nas w Rosji zaczyna się głodno ja wcale nie żartuję i ta ropa job twoju......
~bolomanolo
"Europa poradziła sobie z rosyjskim embargiem" ha,ha,ha myslałem że to portal ekonomiczny a nie satyryczny
~plutarch
napisz coś wesołego o kondycji twojej karmicielki - razem się pośmiejemy.
~kutarch odpowiada ~plutarch
buda ukraińcu (celowo z małej)
~endi
Rosja też ma daleko unijne sankcje , kupuje żywność w krajach nieobjętych sankcjami , a te sprowadzają ją z krajów objętych , normalnie to jest jakiś cyrk ...
~daniel
Propaganda działa jak to taki sukces z drukowania to niech każdy bank w Europie drukuje wtedy będzie jeszcze większy ale jak przez to powstanie hiperinflacja i eurem będzie można tyłek podetrzec znając ich też będą pisać ze to sukces tak naprawdę to Europa sobie nic nie poradziła te nowe rynki zbytu widać co dziennie na granicach Propaganda działa jak to taki sukces z drukowania to niech każdy bank w Europie drukuje wtedy będzie jeszcze większy ale jak przez to powstanie hiperinflacja i eurem będzie można tyłek podetrzec znając ich też będą pisać ze to sukces tak naprawdę to Europa sobie nic nie poradziła te nowe rynki zbytu widać co dziennie na granicach z Rosją gdzie są nieznane towaru
~Coroner
Frajeży , wymyślili sobie problem i za pomocą Sorosa stworzyli problem na Ukrainie. A teraz osiągnęli pełen sukcec w „walce” sankcjami. żygać się chce jak to się obserwuje. Walą propagandę, aż się ziemia trzęsie. Z czym sobie Europa poradziła i świat. Jak od 2008 roku tylko dokładają długu, bo to całe ich możliwości, nic innego nie Frajeży , wymyślili sobie problem i za pomocą Sorosa stworzyli problem na Ukrainie. A teraz osiągnęli pełen sukcec w „walce” sankcjami. żygać się chce jak to się obserwuje. Walą propagandę, aż się ziemia trzęsie. Z czym sobie Europa poradziła i świat. Jak od 2008 roku tylko dokładają długu, bo to całe ich możliwości, nic innego nie mogą zrobić? Oprócz oczywiście wywołania wojny która to opcja cięgle jest aktualna....?
~ooo
http://synonim.net/synonim/powetowa%C4%87+sobie

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki