REKLAMA

NIK miażdży sztandarową inwestycję PiS. Straty na 958 mln zł i zawiadomienie do prokuratury

2025-08-18 10:30
publikacja
2025-08-18 10:30

Wycofanie się przez Elektrownię Ostrołęka z budowy bloku węglowego Ostrołęka C i pokrycie roszczeń generalnego wykonawcy w wysokości ponad 958,1 mln zł netto było nielegalne (niezgodne z warunkami zawartego kontraktu) i niegospodarne - wynika z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli.

NIK miażdży sztandarową inwestycję PiS. Straty na 958 mln zł i zawiadomienie do prokuratury
NIK miażdży sztandarową inwestycję PiS. Straty na 958 mln zł i zawiadomienie do prokuratury
fot. Paweł Mamcarz / / FORUM

W ocenie Izby zarząd naruszył interes spółki Elektrownia Ostrołęka, nie chroniąc należycie powierzonego mu majątku.

Zdaniem Izby przyczyną takich działań było dążenie do jak najszybszego rozliczenia inwestycji, co miało umożliwić rozpoczęcie kolejnej – budowy bloku parowo-gazowego, w którym do produkcji energii elektrycznej zamiast węgla ma być wykorzystywany gaz ziemny.

"W związku z ustaleniami kontroli NIK przygotowuje zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na wyrządzeniu znacznej szkody majątkowej spółce Elektrownia Ostrołęka przez członków jej zarządu w związku z niedopełnieniem przez nich obowiązków" - napisano w komunikacie.

Podano, że kontrola pokazała także, że zarząd spółki wprowadził w błąd inwestorów, czyli firmy Enea i Energa (mające po 50 proc. udziałów w Elektrowni Ostrołęka), przekazując im niepełne, a także nieprawdziwe informacje na temat przebiegu rozliczenia i zakończenia inwestycji Ostrołęka C.

"Zarząd poinformował bowiem, że cały jej koszt zamknął się w kwocie 958 mln zł, tymczasem była to wyłącznie suma rozliczeń z generalnym wykonawcą, nieuwzględniająca np. kosztów umów zawartych z kancelariami prawnymi obsługującymi proces rozliczeń" - poinformował NIK.

W listopadzie 2020 r. dwóch wiceprezesów zarządu spółki Enea wystąpiło do ówczesnego ministra koordynatora służb specjalnych z wnioskiem o objęcie procesu rozliczeń inwestycji osłoną antykorupcyjną.

"Ich zdaniem konieczność ponoszenia przez firmę, jak to określono „utopionych” kosztów projektu, przy jednoczesnym braku dostępu do dokumentów potwierdzających zakres faktycznie przeprowadzonych prac uzasadniających poniesienie deklarowanych nakładów, stanowiła istotne zagrożenie dla wypłacalności Enei" - napisano.

Mimo złożonego wniosku, rozliczenia projektu nie objęto osłoną antykorupcyjną.

Jak wskazano, celem kontroli przeprowadzonej przez NIK było sprawdzenie prawidłowości rozliczeń między spółką Elektrownia Ostrołęka a generalnym wykonawcą inwestycji oraz skontrolowanie procesu jej zamknięcia. Dwie wcześniejsze kontrole związane z budową nowego bloku energetycznego w tej elektrowni Izba przeprowadziła w 2020 r. i w 2021 r. Obie zakończyły się sformułowaniem negatywnych ocen w odniesieniu do wszystkich skontrolowanych podmiotów, których działania lub zaniechania spowodowały, że w wyniku realizacji inwestycji bezpowrotnie utracono ponad 1,3 mld zł.

Najnowsza kontrola objęła lata 2020-2024, jednakże do faktycznego zakończenia i rozliczenia inwestycji doszło w czerwcu 2022 r.

Główną nieprawidłowością stwierdzoną w ramach najnowszej kontroli prowadzonej przez NIK, było rozliczenie i zamknięcie inwestycji z pominięciem postanowień zawartych w kontrakcie na Budowę Elektrowni Ostrołęka C o mocy ok. 1000 MW, co naruszyło interesy i majątek spółki.

"Przyjęto bowiem zasady utrudniające lub wręcz uniemożliwiające zarządowi i pracownikom spółki przeprowadzenie prawidłowej weryfikacji zasadności i wysokości roszczeń zgłoszonych przez głównego wykonawcę" - napisano.

"Zarząd zgodził się na przyjęcie niekorzystnych dla spółki rozwiązań, mimo że miał świadomość trudności i problemów związanych z jakością przekazywanej mu dokumentacji projektowej. Odstąpił także od zawartych w kontrakcie możliwości naliczenia kar związanych z naruszeniami umowy" - dodano. (PAP Biznes)

gaw/ ana/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (39)

dodaj komentarz
kasanowaistara
Interes kazdej spółki jest naruszany zawsze gdy pozostaje ona w rekach urzednikow panstwowych. No ale NIK nie robi afery za kazdym razem gdy to ma miejsce...
lebski_gosc
Kto zostanie skazany? Nikt? Oh jakie zaskoczenie.
po_co
Nikt nie może zostać skazany, to by dało niebezpieczny precedens do tego aby zacząć łapać polityków za ich złodziejstwo.
Co z tego kto kradnie, kradnie i to wystarczy. Ja nie czuję się mniej okradziony z tego powodu, że zrobił to Maliniak, Pinokio czy Rudy wraz z synem.

Za tę skalę przestępczości powinno im się obciąć nosy
Nikt nie może zostać skazany, to by dało niebezpieczny precedens do tego aby zacząć łapać polityków za ich złodziejstwo.
Co z tego kto kradnie, kradnie i to wystarczy. Ja nie czuję się mniej okradziony z tego powodu, że zrobił to Maliniak, Pinokio czy Rudy wraz z synem.

Za tę skalę przestępczości powinno im się obciąć nosy jak w średniowieczu, aby każdy z daleka widział z kim ma do czynienia.
peluquero
analiza (kontrola) wsteczna zawsze skuteczna (prawidłowa)
peluquero
A teraz coś lepszego dla kontrolera, struktura finansowania przyszłej inwestycji (no bo niewypały które już były łatwiej sprawdzić) w atomówkę, ktoś się podejmie? post factum w sektorze publicznym to nie jest trudne wytknąć paluchem (chociaż jakby się tak za fundusze wzięli to no nie wiem ...otwarta gra)
1a2b
jaka jest strategiczna inwestycja szajki P0?
jaguar_61
łunia każe odchodzić od węgla i takie tego skutki....
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
jojo72
Pewnie lepiej czytać men24a i jemu podobnych, którzy to po prawie dwóch latach nowego rządu dalej tylko pis to pis tamto. Żadna władza jak do tej pory w Polsce nie zasłużyła na miano uczciwej czy sprawiedliwej. Ale to co robi obecna władza to czysta aberracja polityczno-społeczna.
dreustachy
Opóźnienie budowy CPK o kilka lat to strata wielu miliardów !!!

Powiązane: Elektrownia Ostrołęka C

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki