ERG, producent folii, zakończył przed terminem inwestycje zwiększające moce produkcyjne o 22 proc. Spodziewa się, w związku z tym, w 2016 r. dobrych przychodów. Spółka rozwija eksport, na którym generuje wyższe marże niż w kraju.
"W I kwartale tego roku zainstalowaliśmy dwie linie produkcyjne zwiększające nasze moce o 22 proc. Pierwotnie zakładaliśmy stopniowe zwiększanie mocy - o 11 proc. w 2016 r. i kolejne 11 proc. w 2017 r., ale po rozmowach z kontrahentami zmieniliśmy plany" - powiedział na konferencji prezes spółki Robert Groborz.
Koszt tych inwestycji spółka szacuje na ok. 6 mln zł.
W ciągu kilku miesięcy, po analizach bieżącej sprzedaży, spółka podejmie decyzje co do dalszych kierunków inwestycyjnych.
ERG zamierza zwiększać udział w przychodach sprzedaży eksportowej. W 2015 r. wzrósł on do 11 proc. z 7 proc. rok wcześniej. Celem jest dojście do 20 proc. w 2017 roku.
"Uważam, że to realne założenie" - powiedział prezes.
Dodał, że marża na sprzedaży zagranicznej jest o 3-4 pkt. proc. wyższa niż na sprzedaży krajowej.
Spółka sprzedaje swoje towary nie tylko na Wschód (Rosja, Ukraina, Białoruś), ale też do Europy Środkowej (Rumunia, Węgry, Czechy) i na Zachód (Niemcy, Francja, Włochy, Wielka Brytania).
Przedstawiciele ERG pozytywnie oceniają perspektywy rynku. Zdaniem prezesa, wyniki I kwartału wykażą poprawę rok do roku ze względu na wyższe moce i rozwój eksportu.
"Sądzę, że 2016 r. pod kątem przychodów będzie dla nas bardzo ciekawy" - poinformował Groborz.
Zarząd spółki zaproponował wypłatę z zeszłorocznego zysku 62 gr dywidendy na akcję. W latach 2016-18 na dywidendę ma trafiać do 75 proc. zysku netto. ERG zamierza niezależnie od tego dalej skupować akcje własne. Obecnie ma 8 proc. papierów. Program zakłada skup do 10 proc. akcji. (PAP)
morb/ osz/