To już rok pandemii COVID-19 w Polsce. 4 marca 2020 roku zdiagnozowano w naszym kraju pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem. Od tego czasu dużo się zmieniło, a właściwie cały czas się zmienia. Zmieniają się obostrzenia i zalecenia. Wiele branż praktycznie nie funkcjonuje, a przedsiębiorcy każdego dnia dostają po kieszeni. Nie odbywają się imprezy, przyjęcia, wesela. A co z chrzcinami? Jak wyglądają teraz? Jak radzą sobie firmy związane z organizacją takich uroczystości? O tym dziś rozmawiamy w Programie Antykryzysowym.
![Dostosuj się i przetrwaj [Program Antykryzysowy]](https://galeria.bankier.pl/p/5/7/b0da15c21d89fd-948-568-57-0-1800-1079.jpg)
![Dostosuj się i przetrwaj [Program Antykryzysowy]](https://galeria.bankier.pl/p/5/7/b0da15c21d89fd-948-568-57-0-1800-1079.jpg)
- Pandemia mocno zweryfikowała rynek i potrzeby ludzi. Zaczęło się od eleganckich ubranek na specjalne okazje, czyli chrzest, ślub, a skończyło na tym, że musiałam dostosować moją markę do pandemii i do kryzysu, który nastał - mówi Zofia Ślotała-Haidar, założycielka i dyrektor kreatywna Petite Maison.
- Z dnia na dzień mój biznes stanął w stu procentach. Wiedziałam, że muszę coś zrobić, żeby móc się utrzymać i przetrwać. Tym bardziej że nie wiedziałam, jak długo to będzie trwało. Tak naprawdę nadal tego nie wiemy, bo niektóre sektory są zamrożone. Najbardziej zależało mi na tym, żeby nikogo z mojego teamu nie zwalniać - dodaje Ślotała-Haidar.
Posłuchaj całej rozmowy w wersji podcastowej.