We wtorek rząd ma przyjąć projekt ustawy regulujący zasady współpracy polskich władz z Prokuraturą Europejską. Dzięki obecności Polski w tej instytucji można efektywniej ścigać nadużycia przy wydawaniu środków unijnych - powiedział premier Donald Tusk przed posiedzeniem Rady Ministrów.


We wtorek premier Tusk zabrał głos na początku posiedzenia rządu, który ma przyjąć m.in. projekt nowelizacji kilku ustaw w związku ze wzmocnioną współpracą w zakresie Prokuratury Europejskiej. Projekt wprowadza zmiany do ustawy m.in. o Policji, o Żandarmerii Wojskowej, o CBA oraz o KAS.
"Przystępujemy do Prokuratury Europejskiej; dzięki temu będzie można efektywniej i skuteczniej ścigać nadużycia, jeśli chodzi o wydawanie środków europejskich"
- powiedział Tusk, zaznaczając, że już prawie wszystkie państwa UE do niej dołączyły.
Szef MS Adam Bodnar doprecyzował, że poza tą inicjatywą pozostają jeszcze Węgry, Irlandia oraz Szwecja, która jednak również, jak ocenił Bodnar, "w dużej mierze dzięki temu, że my przystępujemy" - zamierza dołączyć do Prokuratury.
"Będziemy budować ten system egzekucji prawa także na poziomie europejskim" - zapowiedział Tusk.
Wniosek do premiera o przystąpienie Polski do Prokuratury Europejskiej minister sprawiedliwości złożył w pierwszym dniu urzędowania w resorcie sprawiedliwości, czyli jeszcze 13 grudnia 2023 r. Decyzję potwierdzającą udział Polski Komisja Europejska podjęła pod koniec lutego tego roku. EPPO to niezależny organ UE, którego zadaniem jest przede wszystkim prowadzenie śledzenie i ściganie działalności na szkodę budżetu UE, w tym m.in. niewłaściwego wydatkowania środków unijnych.

























































