
Bo bardzo silnym odbiciu sprzed tygodnia, związanym oczywiście z potężnymi wzrostami na rynku towarowym, wykres producenta aluminium całkowicie zawrócił. W ciągu pięciu dni notowania zostały sprowadzone do zniesienia fibo 61,8 fali spadkowej. I to jest właśnie zadanie, które stoi dziś przed podażą – zniesienie fibo 61,8 oraz wsparcia okrągłych 10 dolarów za akcję. To otworzy drogę do ataku na linię dwumiesięcznego trendu wzrostowego i pozwoli myśleć o powrocie do długoterminowych spadków. W związku z dalszymi, ogromnymi problemami chińskiej gospodarki, które potwierdzone zostały przez ostatnie odczyty danych makro, bardzo małe jest prawdopodobieństwo odwrócenia się trendów na rynku towarowym. A to niemal całkiem uniemożliwia Alcoa odrobienie strat. Bardziej prawdopodobny jest w tym przypadku powrót w okolice dołka, czyli 8 dolarów. Notowania mogą zostać ewentualnie uratowane przez utrzymanie się bardzo dobrych nastrojów z zeszłego tygodnia, co mogłoby doprowadzić do konsolidacji w granicach 9 USD.
Maciej Panek
Analityk Rynków Finansowych























































