Dzisiaj, po zakończeniu sesji na GPW, KGHM opublikuje wyniki finansowe za drugi kwartał 2014 roku. Analitycy spodziewają się wyników lepszych niż w poprzednim kwartale.


KGHM osiągnął w pierwszym kwartale tego roku 4,65 mld zł przychodów ze sprzedaży. Zysk spółki wyniósł 417 mln zł. W całym pierwszym półroczu 2013 roku spółka miała 12,5 mld zł przychodów, osiągając zysk wynoszący 1,8 mld zł.
Lepszych wyników niż w poprzednim kwartale oczekuje Marcin Gątarz, analityk UniCredit CAIB Polska. - Spodziewam się, że spółka zaraportuje 538 mln zł zysku netto, czyli nieco lepiej niż w I kwartale. Generalnie w mojej opinii powinniśmy zobaczyć wysoki wolumen sprzedaży srebra i dosyć stabilny wolumen jeśli chodzi o sprzedaż miedzi – prognozuje analityk.
Akcje spółki póki co rosną podczas dzisiejszej sesji na GPW. Na otwarciu cena jednej akcji wzrosła do 129,30. Po godzinie 14 kurs wzrastał o ponad 1%.
Niewątpliwie, przełomowym wydarzeniem dla KGHM-u w tym roku było otworzenie kopalni Sierra Gorda. 30 lipca 2014 r. spółka uruchomiła produkcję w chilijskiej kopalni. Ma ona dostarczać ok. 42% obecnej produkcji miedziowego kombinatu. Projekt jest rozwojowy.
- Myślę, że jeśli chodzi o Sierra Gorda, to wciąż jest projekt, który na pewno będzie rozwojowy dla KGHM. Kolejnym tego typu projektem, mogącym powoli stawać się kluczowym dla spółki jest budowa kopalni Victoria w Kanadzie – kontynuuje Gątarz.
Istotnym czynnikiem ryzyka dla miedziowego potentanta jest niewątpliwie słabnąca koniunktura w Chinach, przekładająca się na ceny miedzi. W dzisiejszym dniu ceny surowca na giełdzie metali w Londynie spadają po opublikowaniu danych o produkcji przemysłowej w Chinach, które były poniżej oczekiwań.
- Osłabienie się koniunktury w Chinach i potencjalne przełożenie się tego na ceny miedzi to wciąż jak najbardziej kluczowy czynnik ryzyka dla spółki – podsumowuje Gątarz.
/aw