Firma Meta, właściciel takich aplikacji jak Facebook czy Instagram, poinformowała o wygaszeniu aplikacji Messenger dla niektórych użytkowników.


Z Messengera można korzystać na kilka sposobów: z aplikacji w smartfonie, w przeglądarce - w ramach obecności na Facebooku, ale też z aplikacji desktopowej, instalowanej na komputerze. I to właśnie tej ostatniej wersji nie będzie już wspierać gigant technologiczny Meta. Chodzi o desktopową wersję na Windows i macOS. Z komputerów korzystać będzie można wyłącznie przez przeglądarkę internetową.
Mimo że nie znamy jeszcze daty granicznej, kiedy aplikacja przestanie działać, to firma zapewnia, że z odpowiednim wyprzedzeniem roześle do jej użytkowników odpowiednie powiadomienia.
Informacja o zamiarach Mety wobec desktopowej wersji Messengera nie jest informacją nową. We wrześniu minionego roku firma zastąpiła bowiem oryginalną aplikację Messenger wersją Progressive Web App, jednak to rozwiązanie nie przypadło do gustu użytkownikom. Skarżono się na liczne niedociągnięcia i niestabilność działania aplikacji.
Co zrobić, aby nie stracić danych, zdjęć, konwersacji?
Meta przestaje wspierać jedynie wersję na komputery. Mobilny Messenger, przeznaczony na smartfony i tablety, czyli urządzenia na systemach Android lub iOS, w dalszym ciągu będzie dostępny.
Jak informuje Centrum Pomocy Facebooka, kiedy ruszy proces wycofywania Messengera, użytkownicy będą mieli 60 dni na dalsze korzystanie z aplikacji, zanim zostanie ona całkowicie wyłączona. Te 60 dni to czas, kiedy należy pobrać ważne dla nas zdjęcia, filmy i... ustawić specjalny PIN, który pozwoli zachować historię rozmów.
Po 60 dniach osoby chcące uruchomić aplikację na desktopie zostaną przekierowane na stronę Facebook.com, a ci, którzy korzystają z Messengera bez konta na Facebooku, będą przekierowani na Messenger.com.
oprac. KWS