

Narodowy Bank Czech po raz drugi z rzędu podniósł stopy procentowe, idąc w ślad Narodowego Banku Węgier i dystansując się od Narodowego Banku Polskiego.
Decyzją Narodowego Banku Czech (CNB) referencyjna stopa procentowa została podwyższona z 0,5 proc. do 0,75 proc. Takie posunięcie było oczekiwane przez znaczną większość rynkowych analityków i komentatorów. Równocześnie o 0,5 punktu procentowego wzrosła stopa lombardowa (do 1,75 proc.), natomiast stopa dyskontowa pozostała na poziomie 0,05 proc.
Była to druga w ciągu ostatnich tygodni podwyżka stóp procentowych – odejście od historycznie niskiej ceny pieniądza Czesi rozpoczęli już 23 czerwca, podnosząc stawkę referencyjną z 0,25 proc. do 0,5 proc. Dwie podwyżki stóp procentowych ma za sobą również Narodowy Bank Węgier, który ostatnio zaskoczył rynek skalą swojego działania. Stóp procentowych nie podnosi natomiast bank centralny Rumunii, jednak w czasie pandemii dokonano tam obniżki jedynie do 1,25 proc.


Warto przypomnieć, że czeskie władze monetarne podnosiły stopy – i to w sposób nieoczekiwany dla rynków – jeszcze w lutym 2020 r., tuż przed uderzeniem w Europę pierwszej fali pandemii. Stopa referencyjna wzrosła wówczas do 2,25 proc., co dziś jest wartością odległą we wszystkich państwach rozwiniętych. Pandemia sprawiła, że cykl podwyżek szybko przekształcił się w cykl obniżek – ostatecznie w maju ubiegłego roku sprowadzono je do 0,25 proc. Było to więc cięcie głębsze niż w Polsce, gdzie stopy w trakcie pandemii spadły z 1,5 proc. do 0,1 proc. czy na Węgrzech, gdzie sprowadzono je z 0,9 proc. do 0,6 proc.
Powodem podwyżek stóp procentowych nad Wełtawą (tak jak nad Dunajem) pozostaje inflacja. Wprawdzie w czerwcu czeska inflacja spadła do 2,8 proc. wobec 2,9 proc. w maju i 3,1 proc. w kwietniu, jednak odczyt był wyższy od oczekiwań ekonomistów (2,7 proc.), a na dodatek zaobserwowano przyspieszenie dynamiki miesięcznej (z 0,2 proc. do 0,5 proc.). Inflacja w Czechach jest jednak o wiele niższa niż w Polsce (5 proc.) i na Węgrzech (5,3 proc.).
Cel inflacyjny Narodowego Banku Czech wynosi 2 proc. z dopuszczalnymi odchyleniami o 1 punkt procentowy. To mniej niż w przypadku Narodowego Banku Polskiego (2,5 proc. +/- 1 p.p.) czy Narodowego Banku Węgier (3 proc. +/- 1 p.p.).
