REKLAMA

Co dalej z kursem złotego?

2015-01-16 16:05
publikacja
2015-01-16 16:05
Co dalej z kursem złotego?
Co dalej z kursem złotego?
fot. Marek Skorupski / / EastNews

Dzień po rekordowym osłabieniu złotego do franka szwajcarskiego, kurs polskiej waluty wciąż podlega sporej zmienności. O tym, jakie są perspektywy dla kursu złotego rozmawiamy z Jackiem Maliszewskim, głównym ekonomistą DMK.


(Materiały dla mediów)

Bankier.pl: Czy frank dalej będzie się umacniał do euro i dolara? Czy też może po jakimś czasie kursy te wrócą do poziomów sprzed decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego?


Jacek Maliszewski: Musi minąć kilka tygodni, może nawet kilka miesięcy, zanim sytuacja ustabilizuje. Teraz czekać nas będą spore wahania kursu franka w relacji do euro i do dolara.

Moim zdaniem po upływie tych kilku miesięcy frank powinien jednak się troszkę osłabić. Dlaczego? Gdyż teraz za trzymanie franków na rachunkach bankowych, ich posiadacze będą płacić spore opłaty (ujemna stopa depozytowa).

Oczywiście może się też i tak zdarzyć, że posiadacze franków nie chcąc ani płacić kary za trzymanie franków w bankach, ani też nie chcąc się ich pozbywać, najzwyczajniej w świecie wypłacą gotówkę w kasie czy bankomacie i wsadzą do domowych sejfów.


Bankier.pl: Czy złoty będzie się dalej osłabiać do euro, dolara i franka?

Jacek Maliszewski: Za dużo jest niewiadomych, by jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Nie wiem jak zachowają się polskie banki, mocno zaangażowane w kredyty hipoteczne we franku. Jeśli komitety ryzyka w tych bankach podejmą decyzję o zmniejszeniu ryzyka poprzez zamknięcie części portfela takich kredytów, to czeka nas znaczne osłabienie złotego.



Jeśli banki zechcą, to zmuszą kredytobiorców, czy też złożą "propozycję nie do odrzucenia", by przewalutowali oni swoje kredyty frankowe na kredyty złotowe. A jak już wiemy, tego typu masowa operacja przewalutowań oznacza skumulowany popyt na walutę obcą i podaż złotego. Czyli jeśli banki się wystraszą i postanowią zmusić klientów do przewalutowania, czekać nas będzie znaczne osłabienie złotego. Ta bardzo realne zagrożenie.

CHF/PLN (Bankier.pl)

W sukurs mogłaby przyjść Rada Polityki Pieniężnej i Narodowy Bank Polski - podnosząc stopy procentowe. Ale przecież całkiem niedawno przedstawiciele tych instytucji bardziej zastanawiali się nad kolejnymi obniżkami stóp, niż nad ich podnoszeniem.

W kolejnych dniach mogą zapadać ważne decyzję w NBP oraz w RPP. Trzeba śledzić te informacje, gdyż mogą one zmienić bieg wydarzeń na rynku złotego.


Bankier.pl: Zatem stopy procentowe w Polsce nie pójdą w dół, tak jak dotychczas zakładała większość uczestników rynku?

Jacek Maliszewski: Jestem na 100% pewny, że po czwartkowej decyzji SNB nie ma co mówić o obniżce stop w Polsce. Taka obniżka byłaby dolaniem oliwy do ognia. Zakładam, iż w RPP mamy rozsądnych przedstawicieli i doskonale zdają oni sobie sprawę z tego, co by się stało, gdyby doszło do obniżki stóp procentowych w Polsce.


SNB przestraszyło się kryzysu na rynku nieruchomości

Start odtwarzacza ...

Bankier.pl: Czy eurodolar będzie dalej spadał?
 

 Jacek Maliszewski: Zdecydowanie tak - idziemy w kolejnych 2 latach na zrównanie kursu euro i dolara - czyli kurs EUR/USD będzie się zbliżać do poziomu 1,00 z obecnego 1,15.

Czwartkowe wydarzenie w Szwajcarii spowodowało, że kurs eurodolara przełamał wsparcie 1,1600 z 2005 roku, co z punktu widzenia analizy technicznej otwiera drogę do dalszych silnych spadków na tym rynku. Po drodze mamy ważny poziom 1,05 - tam przebiega linia 40-letniego trendu rosnącego kursu EUR/USD. Jeśli ta linia trendu nie powstrzyma spadku notowań tej pary, to wtedy zejdziemy nawet poniżej 1,00 - czyli dolar będzie droższy od euro. Trzeba jednak pamiętać, że będą korekty wzrostowe.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (62)

dodaj komentarz
~Madera
JAK TO JEST MOŻLIWE, ŻE WSZYSTKIM PAŃSTWOM OPŁACA SIĘ EURO, A POLSCE NIE ?! Dalej będziecie całej EUROPIE wciskać kity ?! ZŁOTÓWKA JEST SILNA ?! Większej głupoty nie ma tylko, że Pan Belka może sobie obecnie dodrukować pieniędzy , ile tylko chce !!! Gdyby było EURO, nigdy nie mógłby tego zrobić i urwała by się LEGENDA O DOBREJ GOSPODARCE JAK TO JEST MOŻLIWE, ŻE WSZYSTKIM PAŃSTWOM OPŁACA SIĘ EURO, A POLSCE NIE ?! Dalej będziecie całej EUROPIE wciskać kity ?! ZŁOTÓWKA JEST SILNA ?! Większej głupoty nie ma tylko, że Pan Belka może sobie obecnie dodrukować pieniędzy , ile tylko chce !!! Gdyby było EURO, nigdy nie mógłby tego zrobić i urwała by się LEGENDA O DOBREJ GOSPODARCE !!! A prawo Unijne w sprawie finansów, musiałoby być jednolite,!!! Nie dajcie sobie, wody robić z mózgów ! Pomyślcie trochę !
~jogi
spredy w kantorach stacjonarnych były przez chwile może i duże , ale internetowe w ogóle nie działały. rynek poprostu oszalał. Instytucje finansowe (czytaj kantory internetowe) robiące 60 mln dziennego obrotu, działają bez jakiegokolwiek nadzoru? Dodam, że otwierając np. punkt płatności za rachunki jest obowiązek posiadania odpowiedniego spredy w kantorach stacjonarnych były przez chwile może i duże , ale internetowe w ogóle nie działały. rynek poprostu oszalał. Instytucje finansowe (czytaj kantory internetowe) robiące 60 mln dziennego obrotu, działają bez jakiegokolwiek nadzoru? Dodam, że otwierając np. punkt płatności za rachunki jest obowiązek posiadania odpowiedniego ubezpieczenia.
Czy musi dojść do takiej tragedii jak z Amber Gold, aby ktoś się tym zainteresował? Pozdrawiam. http://www.kantor.nbp.pl/p/pages/srwSzczegolyDokument.nbp
Nie twierdzę, że K . I. Działają z zamiarem oszustwa, ale czasami okazja czyni złodzieja. Pozdrawiam
~wars
To nie dążenie to mechanizm rynkowy. Przypomnę kurs euro w dniu pojawienia 1 euro = 0,9 usd. To , że euro doszło do 1,6 usd i utrzymywało się na takim poziomie zawdzięczamy tylko FEDowi , który w dalszym ciągu czuwa nad amerykańską gospodarką. Niestety euroland zaczyna się sypać i to kwestia czasu kiedy się rozpadnie a wraz z nim To nie dążenie to mechanizm rynkowy. Przypomnę kurs euro w dniu pojawienia 1 euro = 0,9 usd. To , że euro doszło do 1,6 usd i utrzymywało się na takim poziomie zawdzięczamy tylko FEDowi , który w dalszym ciągu czuwa nad amerykańską gospodarką. Niestety euroland zaczyna się sypać i to kwestia czasu kiedy się rozpadnie a wraz z nim euro. Żeby do tego nie dopuścić lub wydłużyć w czasie ten moment FED musi rozluźnić swoję politykę i pozwolić na parytet. Tak więc jak napisałemm wcześniej w tym roku zobaczymy parytet na trzech walutach dolar - frank - euro a potem systematyczne osłabianie euro w celu ratowania gospodarki europejskiej i EU jako związku.
~Kaisel
Witajcie. W wywiadzie jest mowa o zrownaniu kursu euro z dolarem, ale nie jest wytlumaczone dlaczego do tego sie dazy. Wyjasnijcie prosze. Z gory dzieki.
~wars
W tym roku zobaczymy parytet na dolar-euro-frank a potem zwała euro a wraz z nim plz.
~gosc10
Musimy przejść na EURO jak najszybciej. Ta smieciowa złotówka nas dołuje. Mamy słabą gospodarkę ale jeszcze gorszą złotówkę. cieszą się tylko europosłowie i emigranci. Albo wchodzimy całkowicie do UE lub z niej całkowicie wychodzimy.
~eeer
Madralo tylko dlatego ze mamy pln to jeszcze jakos sie trzymamy
~Mirek
Ten Twój brak minimalnego zrozumienia uwłacza temu portalowi. Człowiek mądry jak nie wie to sie nie wypowiada.
~Grzechu_comeback
platformiana bojówka?
~Autor
Tak tak tak... Grecja bis ...

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki