Na poniedziałkowej sesji za notowane na GPW akcje CD Projektu płacono najwięcej w historii. Z obliczeń Bankier.pl wynika, że producent "Wiedźmina" pod względem kapitalizacji właśnie wyprzedził Bank Pekao i jest już piątą największą polską spółką na giełdzie.
Na 26,7 mld zł wyceniany jest obecnie na giełdzie CD Projekt. Dzięki wzrostom notowanym od połowy grudnia spółka zdołała poprawić swoje historyczne maksima i wyprzedzić pod względem kapitalizacji Bank Pekao (26,2 mld zł), czyli gigant polskiej bankowości komercyjnej. Warto przypomnieć, że jeszcze w czerwcu 2018 roku CD Projekt wart był połowę Pekao, zaś na początku 2016 roku (a więc już po premierze "Wiedźmina 3") Pekao warte było aż 14 razy więcej od CD Projektu. Bank pozostaje jednak od dłuższego czasu w trendzie spadkowym, producent gier zaś regularnie śrubuje swoje maksima.
Ostatnie wzrosty CD Projektu wiązać można z premierą na Netfliksie serialu "Wiedźmin". Wprawdzie sam CD Projekt w produkcję zaangażowany nie był, jednak wiedźmińskie gry to obecnie najważniejsza marka, jaką ma CD Projekt, zainteresowanie serialem może więc przełożyć się i na kolejne zakupione gry. Szczególnie że wokół serialu było ostatnio sporo pozytywnego hałasu. W międzyczasie CD Projektowi udało się także dogadać z Andrzejem Sapkowskim, autorem książek, na których bazie powstała gra i serial. Mimo wcześniejszej umowy twórca postaci Geralta domagał się dodatkowych profitów, sprawę rozwiązano polubownie, nie podano jednak kwoty, jaką CD Projekt przekazał Sapkowskiemu.
Nie tylko "Wiedźmin"
Dla samego CD Projektu najważniejsza będzie jednak to, jak przyjęta zostanie inna gra. W kwietniu na sklepowe półki trafić ma "Cyberpunk 2077", który zdaniem wielu branżowych serwisów jest najbardziej wyczekiwaną grą roku na świecie. CD Projekt doceniony został także przez analityków. W październiku spółka trafiła na elitarną listę "50 spółek wartych obserwowania w 2020 roku" Bloomberga.
Przeczytaj także
Wspomniane wyróżnienie oraz fakt wyprzedzenia Pekao pokazują jak wielka jest skala oczekiwań związana z "Cyberpunkiem", inwestorzy liczą jednak, że jeżeli gra okaże się sukcesem, spółkę czeka kolejny skok do przodu. Nie wszyscy podzielają jednak ten entuzjazm, nawet wśród przewidujących sukces "Cyberpunka". Przykładowo analitycy Ipopemy w grudniowym raporcie zalecili sprzedaż akcji spółki. "Postrzegamy inwestycję w CD Projekt jako bardziej ryzykowną w porównaniu do porównywalnych spółek spoza Polski, których wyniki oparte są o wiele franczyz growych, co sprawia, że są bardziej powtarzalne i bardziej przewidywalne" - napisano w rekomendacji.
"Nie zaprzeczamy wysokiej potencjalnej sprzedaży 'Cyberpunk 2077' (oczekujemy sprzedaży 28 mln kopii w dwanaście miesięcy), zwracamy jednak uwagę, iż dotychczas podobny sukces udało się odnieść jedynie GTA V, które było kolejną częścią bardzo rozpoznawalnej serii oraz zawiera niezwykle popularny tryb rozgrywki online (obydwa czynniki postrzegamy jako przewagi wobec C2077)" - dodano.
CD Projekt jest obecnie piątą największą polską spółką na warszawskiej GPW. Wyprzedzają go tylko tacy giganci jak Orlen, PKO BP, Santander oraz PZU. Za plecami producenta "Wiedźmina" znajdują się zaś takie firmy jak Pekao, ING, KGHM, Lotos, PGNiG, LPP, czy mBank.





















































