REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Brytyjski ubezpieczyciel sprawdzi nowych kierowców na Facebooku

Michał Kisiel2016-11-02 09:28analityk Bankier.pl
publikacja
2016-11-02 09:28

Jeden z największych brytyjskich ubezpieczycieli, Admiral Insurance, wkrótce uruchomi aplikację skierowaną do młodych kierowców. Narzędzie nazwane firstcarquote będzie analizować wpisy klienta na Facebooku i oceniać, czy klient posiada cechy osobowości skorelowane z niską szkodowością.

Zasady działania aplikacji firstcarquote opierają się na wynikach badań dotyczących rysów osobowości ujawniających się w aktywności osoby na platformach społecznościowych. Algorytm ma analizować wpisy na Facebooku i wyłapywać wpisy świadczące o skłonności klienta do wykazywania nadmiernej pewności siebie. Jak donosi „The Guardian”, przykładem takiego zachowania może być częste używanie wykrzykników lub wyrazów takich jak „zawsze” lub „nigdy”.

fot. Jonathan Alcorn / / FORUM

Z kolei wskaźnikami cech powiązanych ze skłonnością do bezpiecznej jazdy mają być m.in. krótkie i konkretne wypowiedzi, stosowanie wyliczeń i list lub precyzyjne umawianie się ze znajomymi na spotkania z oznaczeniem czasu i miejsca.

Aplikacja w wersji beta miała być dostępna dla wszystkich nowych klientów Admiral Insurance od listopada. W ostatniej chwili firma zdecydowała się jednak na wprowadzenie poprawek, a serwis internetowy na razie umożliwia tylko pozostawienie zainteresowanym adresu e-mailowego, na który przekazane zostanie powiadomienie o debiucie usługi.

Firstcarquote skierowano do grupy potencjalnych klientów, którzy nie posiadają jeszcze historii ubezpieczeniowej. Świeżo upieczonych, młodych zmotoryzowanych traktuje się zazwyczaj jako najbardziej ryzykowną klientelę. Analiza aktywności w sieci społecznościowej ma pozwolić na przyznanie zniżek osobom, które prawdopodobnie okażą się dobrymi i bezpiecznymi kierowcami. Algorytm bazuje na wykrytych korelacjach pomiędzy zachowaniami w sieci a twardymi danymi o zgłaszanych szkodach.  Ci, którzy zostaną ocenieni jako bardziej ryzykowni, nie będą „karani” zwyżkami – firma chce użyć nowej aplikacji wyłącznie do przydzielania bonusów.

Ubezpieczyciel, informując o stosowanych przez siebie metodach, odwołuje się m.in. do wniosków z szeroko zakrojonych badań przeprowadzonych przez instytucję Health and Safety Executive. Publikacja podsumowuje związek różnych cech jednostek (w tym osobowości) z zachowaniami związanymi z bezpieczeństwem w ruchu drogowym. Aplikacja Admiral Insurance zyskuje jednorazowy dostęp do Facebooka (po wyrażeniu zgody klienta) i nie analizuje zachowań znajomych klienta ani zdjęć umieszczanych na platformie. Algorytm bierze pod lupę przede wszystkim aktywność w okresie ostatnich sześciu miesięcy, ale może sięgać również po starsze dane.

Nowa usługa ubezpieczyciela wzbudzi zapewne dyskusje dotyczące zasad wykorzystania prywatnych danych w działalności instytucji finansowych. Firma podkreśla, że połączenie z Facebookiem jest tylko dodatkową opcją, umożliwiającą młodym klientom uzyskanie zniżki. Osoby, które nie chcą firmie dawać dostępu do swojego profilu nie będą nigdy do tego zmuszane.

Jakie były dalsze losy ubezpieczeniowej innowacji? Czytaj tutaj

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (14)

dodaj komentarz
~alkkz
Inwigilacja totalna i szpiegostwo. Lepiej mieć gdzieś te facebooki, twittery itp
~Alex
Nie mam wpisów na FB. Co teraz? Podwyżka w związku z brakiem oznak życia?
~Ubea_pl
Jeżeli już mamy dopasowywać cenę ubezpieczenia do stylu jazdy, to naprawdę lepiej zainwestować w porządne rozwiązania telematyczne (o których pisaliśmy tutaj https://ubea.pl/Ubezpieczenia-przyszlosci-telematyka-i-auta-autonomiczne%2Cartykul%2C1071/) niż opierać się jedynie na wpisach z facebooka.
~Expat
Takie coś mógł wymyślić tylko zakłamany anglik...
Ubezpieczyciel w UK użyje dowolnego bullszitu byle wydoic więcej kasy.
Efekt jest taki że auto czasem jest tańsze niż roczne ubezpieczenie i po ulicach jeździ kupa złomu jak na polskiej wsi. (Bez obrazy dla polskich biednych rolników)
~silvio_gesell
Nigdy nie będą w stanie analizować języka polskiego. Za trudna gramatyka, podwójne zaprzeczenia, i wszechobecny sarkazm.
~as
Oni też w języku powszechnie używanym stosują podwójne zaprzeczenie. Poza tym, to juz nie angielski tylko jakiś bełkot, kaleczą na wzór Amerykanów.
~sim1982
Mam prawo jazdy od prawie 18 lat. Nigdy nie spowodowałem wypadku ani stłuczki. Przecież ubezpieczyciele to wiedzą to poco się bawić w FB ?
Już chyba na tej podstawie można stwierdzić, że kto jeździ ostrożnie no ale jak widać znalazła się jakaś mądra głowa i musiała się wykazać :)
~Horus
WSZYSTKIE społecznościowe ścierwa to syf od którego trzeba się trzymać z daleka. A na 1-miejscu jest to gów....o FB. Do przemyślenia ,może już czas się oderwać od tej niewoli .
~nobdy
Święto tych co już zdążyli się oderwać od niewoli było 1 listopada....
~as
No to niedługo, cholera, nie wykupię OC. Nie istnieję na FB i nie zamierzam.

Powiązane: Wielka Brytania

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki