REKLAMA
ZOOM NA RYNKI

Klasa średnia "is dead". Brytyjski rząd jako osikowego kołka użyje podatku

2025-08-20 09:00
publikacja
2025-08-20 09:00

Nowy - a już wielce kontrowersyjny - podatek od nieruchomości, który zastąpi opłatę skarbową, uderzy w najciężej pracujących, których po latach harówki było stać na kupno własnych domów. Minister Rachel Reeves musi się zmierzyć z ostrą krytyką propozycji nowej daniny, której podlegałyby domy i mieszkania o wartości powyżej 500 tys. funtów. 

Klasa średnia "is dead". Brytyjski rząd jako osikowego kołka użyje podatku
Klasa średnia "is dead". Brytyjski rząd jako osikowego kołka użyje podatku
fot. I Wei Huang / / Shutterstock

Partii Pracy jak na razie nie wychodzi łatanie dziury (niemal czarnej) w brytyjskim budżecie. Zgodnie z szacunkami fiskalna łata musiałaby wynosić około 50 mld funtów. Jednocześnie podczas kampanii wyborczej obiecywali, że pod żadnym pozorem nie podniosą ręki na finanse osób pracujących, wykluczając podniesienie m.in. składek na ubezpieczenia społeczne, podatku dochodowego czy VAT-u. Nie było tam jednak mowy o podatku od nieruchomości, a na ten ostrzy sobie zęby rząd.

Jak informuje "The Guardian", właściciele domów o wartości powyżej 500 tys. funtów musieliby płacić co rok "proporcjonalny podatek od nieruchomości". Konstrukcją przypomina podatek katastralny. Jak wyglądałoby to w praktyce?

Obecnie przy zakupie nieruchomości powyżej 125 tys. funtów ponoszą jedynie opłatę skarbową. Jej stawki to:

  • 2 proc. od nieruchomości wartych 125 000. funtów,
  • 5 proc. od 250 001 funtów,
  • 10 proc. od 925 001 funtów,
  • 12 proc. od 1,5 mln funtów. 

W przygotowanym dla rządu raporcie think tanku Onward sugerowano zmianę stawek opłaty skarbowej na 0,54 proc. od nieruchomości wartej powyżej 500 tys. funtów plus dodatek w wysokości 0,278 proc. od nieruchomości o wartości powyżej 1 mln funtów. Oddzielnie nałożono by także na właścicieli coroczny podatek na poziomie 0,44 proc. wartości domu do 500 tys. funtów, którego stawka minimalna wyniosłaby 800 funtów na gospodarstwo domowe. 

Pojawiają się także doniesienia, że nowa danina miałaby objąć jedynie tych, którzy zechcieliby kupić/ sprzedać i kupić nową nieruchomość. Ci, którzy pozostaliby w swoim "starym" domu nadal podlegaliby wcześniejszym rozwiązaniom. Jednak zdaniem ekspertów i to wyjście jest niesatysfakcjonujące - zniechęciłoby bowiem przyszłych nabywców. A przecież cel, jaki postawił sobie rząd, był zgoła odwrotny - w zamyśle miał bowiem zachęcić Brytyjczyków do przenoszenia się do mniejszego metrażu, jeśli nie radzą sobie z utrzymaniem większego.

Wszystkie te pomysły, zamiast stabilizować sytuację na brytyjskim rynku nieruchomości, jeszcze bardziej nim huśtają. Nic więc dziwnego, ze opozycja grzmi. - Keir Starmer i Rachel Reeves obiecali nie podnosić podatków dla osób pracujących, by następnie wprowadzić daninę od zatrudnienia, na której przeciętne brytyjskie gospodarstwo domowe straci 3,5 tys. funtów. Teraz, po nieudanych reformach systemu opieki społecznej i katastrofalnym zarządzaniu, szykują się do powtórki - podkreśla Mel Stride, kanclerz skarbu w gabinecie cieni. 

Jak ocenia starszy doradca ds. polityki ekonomicznej w Instytucie Tony'ego Blaira dla "Daily Mail" James Browne, choć zastąpienie opłaty skarbowej podatkiem jest uzasadnione z ekonomicznego punktu widzenia, to politycznie byłoby to trudne.

Uderzy to przede wszystkim w osoby, które posiadają majątek np. w postaci nieruchomości, ale mają zbyt dużej liości gotówki. Gdyby podatek wszedł w życie, musieliby płacić wyższą daninę. W drugiej opcji nie zwolnią nieruchomosci i nie przeprowadzą się do mniejszej, bo wówczas podatek by ich "dopadł". I tak źle i tak niedobrze - dodaje. 

opr. aw

Źródło:
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (23)

dodaj komentarz
msp
W Niemczech itp oprocentowanie kredytu na mieszkanie czy dom obniża dochód. Kredyty są 3 x tańsze ! Są kredyty hipoteczne , nie lichwą jak u nas! Hipoteczny = zastaw tylko na dom. Nie płacisz , tracisz dom, a u nas ? Itd , itd … co wy nam tu pierd o podatkach w UK ? Okupanci yee buunny
fiat126p
Opłata skarbowa od zakupu. Zresztą tak jak PCC u nas (już od 1000 zł, lata niewaloryzowane!).
Po pierwsze: czemu w ogóle to ma służyć?
Po drugie: dlaczego stawka procentowa jeszcze dodatkowo rośnie wraz z wartością? Przecież czynności urzędowe (księgi itp.) i ich koszty są takie same niezależnie od wartości.
Po trzecie:
Opłata skarbowa od zakupu. Zresztą tak jak PCC u nas (już od 1000 zł, lata niewaloryzowane!).
Po pierwsze: czemu w ogóle to ma służyć?
Po drugie: dlaczego stawka procentowa jeszcze dodatkowo rośnie wraz z wartością? Przecież czynności urzędowe (księgi itp.) i ich koszty są takie same niezależnie od wartości.
Po trzecie: dlaczego ma płacić kupujący? Przecież jeżeli kupił to wydał kasę i jej nie ma, może mieć najwyżej kredyt do spłacenia. Łatwiej ściągnąć od sprzedającego bo ma pieniądze z tej sprzedaży.
Podobnym absurdem są podatki od posiadania proporcjonalne do "wartości", zamiast do rzeczywistych nkładów jakie wspólnota lokalna ponosi na rzecz tej nieruchomości oraz w jakiejś proporcji do ograniczenia wolności poruszania się innych (teren/posiadłość prywatna).
andregru
Wpływy do budżetu na wypłaty dla budżetówki
prawdziwynierobot
bolszewia pod różnymi nazwami ma się nad wyraz dobrze
dongonzales
To raczej nie jest przeciwko klasie średniej bo jej już prawie nie ma. Brytole już raz zastosowali podobny manewr, żeby wykosić wszystkich rentierów żyjących z mieszkań na wynajem. Wtedy podobnie jak teraz mieszkania byly niemal niedostepne i w posiadaniu nielicznych landlordów. Beneficjentami tamtych reform są obecni emeryci brytyjscy,To raczej nie jest przeciwko klasie średniej bo jej już prawie nie ma. Brytole już raz zastosowali podobny manewr, żeby wykosić wszystkich rentierów żyjących z mieszkań na wynajem. Wtedy podobnie jak teraz mieszkania byly niemal niedostepne i w posiadaniu nielicznych landlordów. Beneficjentami tamtych reform są obecni emeryci brytyjscy, którzy w końcu mogli sobie pozwolić na zakup mieszkań po dobrych stawkach bo landlordom się biznes nie spinał i wyprzedawali wszystko w trybie pilnym. Dużo mieszkań kupił też wtedy rząd i przeznaczył do puli mieszkań na wynajem w ramach rządowych programów.
bha
A ile tej klasy średniej jest tak naprawdę obecnie w poszczególnych krajach??? tak najbardziej obrazując ją i analizując ją czysto tylko zarobkowo, dochodowo i PITOWO chyba raczej niezbyt % wiele w poszczególnych Globo krajach ?!.A jeśli tak jest to o czym to faktycznie bez wybielania i wygodnego czarowania świadczy o jakich to A ile tej klasy średniej jest tak naprawdę obecnie w poszczególnych krajach??? tak najbardziej obrazując ją i analizując ją czysto tylko zarobkowo, dochodowo i PITOWO chyba raczej niezbyt % wiele w poszczególnych Globo krajach ?!.A jeśli tak jest to o czym to faktycznie bez wybielania i wygodnego czarowania świadczy o jakich to sterach krajowych i rynkowych od wielu dekad mających miejsce????. Raczej Ciekawe to by było bardzo!.
kantalarski
Paradoksalnie w Polsce mamy większą klasę średnia niż w USA czy UK. Tam jeden procent najbogatszych zgromadził już prawie cały majątek tych krajów w swoich rękach.
to_i_owo
" ...łata musiałaby wynosić około 50 mld funtów"

To mniej niż u nas
Nasz deficyt to ok 63-64mld funtów

To tak zwany efekt Tuska,
przed 13 Grudnia deficyty to:

'20 85mld pln (pandemia)
'21 26mld
'22 12mld
'23 92mld (wybory)

13 Grudnia 23, KO

'24 240mld
'25 289mld pln
bulu
Jak dobrze rozumiem, masz pretensję do Panów Kaczyńskiego, Morawieckiego, Błaszczaka i spółka, że zamówili sprzęt wojskowy i zorganizowali inne przetargi publiczne, które to ich następcy muszą realizować?
sterl odpowiada bulu
A do tego podarowali Ukrainie dziesiątki miliardów?

Powiązane: Wielka Brytania

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki