REKLAMA

"Brookings": program gospodarczy Trumpa niepokoi rynki

2016-10-24 16:42
publikacja
2016-10-24 16:42

Giełdy i rynki walutowe lepiej reagują na szanse wygranej Hillary Clinton niż Donalda Trumpa, bo niepokoi je program gospodarczy kandydata Republikanów - głosi analiza udostępniona w poniedziałek na stronach waszyngtońskiego ośrodka "Brookings Institution".

fot. JONATHAN ERNST / / FORUM

Autorzy raportu Justin Wolfers z Uniwersytetu Michigan i Eric Zitzewitz z Dartmouth College przeanalizowali trendy, jakie pojawiły się na rynkach po pierwszej debacie telewizyjnej Clinton i Trumpa, a z których wynika, że perspektywa wygranej kandydatki Demokratów napawa inwestorów większym optymizmem.

Gdy sondaże po debacie wskazały na przewagę Clinton, na Wall Street podniosły się notowania indeksu S&P 500. Podobnie zareagowały rynki zagraniczne, włącznie z giełdami w Azji.

Na rosnące szanse wygranej Clinton reagują też optymizmem waluty tych krajów, na które negatywny wpływ mogłaby mieć zapowiadana przez Trumpa renegocjacja międzynarodowych umów handlowych USA, jak NAFTA. Gdy sondaże zaczęły faworyzować kandydatkę Demokratów wzrosły notowania walut Kanady i Meksyku oraz Australii, Korei Południowej i Nowej Zelandii.

"Biorąc te wszystkie trendy pod uwagę, można wnioskować, że rynki finansowe oczekują, iż zarówno w krajowej, jak i zagranicznej gospodarce klimat będzie lepszy pod rządami prezydent Clinton niż prezydenta Trumpa" - konkludują autorzy analizy.

Zwracają przy tym uwagę, że jest to zupełne odwrócenie trendu, który utrzymywał się niemal nieprzerwanie od lat 1980. i kiedy to prawie zawsze rynki reagowały z większym optymizmem na rosnące szanse wyborcze Republikanów.

Eksperci ostrzegali już wcześniej, że sam fakt wybrania Trumpa na prezydenta spowoduje zachwiania na globalnych rynkach, ponieważ inwestorzy nie lubią atmosfery niepewności.

Jednym z głównych założeń polityki gospodarczej Trumpa - i powodem niepokoju - rynków - jest renegocjacja porozumień handlowych Ameryki, a także nałożenie taryf celnych na kraje naruszające normy handlowe i - jeśli Trump uzna to za konieczne - wycofanie się ze Światowej Organizacji Handlu. Kandydat Republikanów wzywa nawet do nałożenia na towary meksykańskie 35-procentowego cła, a na chińskie - 45-procentowych taryf.

Nieco mniej niepokoją inwestorów założenia programu gospodarczego kandydatki Demokratów, który jest de facto kontynuacją polityki prezydenta Baracka Obamy. (PAP)

fit/ ro/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (16)

dodaj komentarz
~Tadeusz
Tramp na spotkaniu z Polonią obiecał że w ciągu 2 tygodni zniesie wizy dla Polaków oraz nakłoni Putina do zwrotu wraku topolowa a Hilary na spotkanie z Polonią wysłała swoją zastępczynię która nic nie obiecała.
~drit
Moderator pousuwał posty w których jedynym wulgarnym słowem była 'dupa'.
Ergo - moderator to krypto homoseksualista i zboczeniec.
~ach
ci co sie obawiaja , to sie obawiaja ze moze skonczyc sie szaber Amerykanow. Clintonowa to jedna z wiekszych korupcjogennych osob w USA. Dla przykladu Goldman zaplacil jej 675000 $ za trzy odczyty w 2013 r - z pewnoscia nie za doradztwo . A skad mogla zarobic na czysto 50 mln bedac na zoldzie rzadowym ? Partia D. to jak Po w ci co sie obawiaja , to sie obawiaja ze moze skonczyc sie szaber Amerykanow. Clintonowa to jedna z wiekszych korupcjogennych osob w USA. Dla przykladu Goldman zaplacil jej 675000 $ za trzy odczyty w 2013 r - z pewnoscia nie za doradztwo . A skad mogla zarobic na czysto 50 mln bedac na zoldzie rzadowym ? Partia D. to jak Po w ostatnich latach. Korupcja korupcje pogania . A polityka zagraniczna USA ? Putin ich kiwa na calego . W kraju ? Biednym obiecuje a z najbogatszymi rekinami Wall Sreet trzyma sztame.
~Jan
"Nieco mniej niepokoją inwestorów założenia programu gospodarczego kandydatki Demokratów, który jest de facto kontynuacją polityki prezydenta Baracka Obamy. (PAP)"
No boki można zrywać, Hillary ma jakiś plan? Jestem pewien że wygra Trump. Międzynarodówka pasożytów już robi w gacie.
~silvio_gesell
Gratuluję Amerykanom wyłonienia dwóch najgorszych kandydatów na prezydenta w historii.
~asia
w Ameryce prezydent tylko reprezentuje kraj..........rzadzi zupelnie cos innego......chyba nie musze tlumaczyc :)

p.s. wybory to sa igrzyska dla biednych ludzi zeby miieli sie czym podniecac LMAO
~silvio_gesell odpowiada ~asia
Trudno się nie zgodzić. Jak to powiedział Frank Zappa: "rząd to tylko wydział rozrywki przy międzynarodowym kartelu przemysłowo-zbrojeniowym". Dlatego myślmy samodzielnie, kwestionujemy autorytety.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
~Dżejms
Z powodu wpłaty kopiejki (przytulam jak to piszesz) zamieszczam wpis przypominający o nieustannym dotowaniu Izraela przez USA. Nie musisz dziękować. Tak na marginesie - prawda to z tym dotowaniem plutarch? Czy nie? To jak skarbie?
~StanRS
Ale media głównego ścieku (w tym portalik bankier), lobbują za Clintonicą. Usiłują ludziom wmówić, że jak wygra Trampek, to będzie Armagedon. "Starsi i mądrzejsi" którzy tak naprawdę sterują "demokracją w USraelu wolą żeby wygrała Clintonica, bo jest łatwiej sterowalna.

Powiązane: Wybory w USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki