REKLAMA

HREITBoom na rynku nieruchomości trwa. Sprzedaż mieszkań i popyt na kredyty wystrzeliły

2023-09-05 13:32
publikacja
2023-09-05 13:32

W porównaniu do sytuacji z 2022 r. sprzedaż mieszkań w sierpniu br. była prawie trzy razy wyższa, a popyt na kredyty cztery razy wyższy. To efekt niskiej bazy sprzed roku, znacznego ułatwienia dostępu do kredytów oraz rządowego programu mieszkaniowego - wynika z analizy HRE Investment Trust.

Boom na rynku nieruchomości trwa. Sprzedaż mieszkań i popyt na kredyty wystrzeliły
Boom na rynku nieruchomości trwa. Sprzedaż mieszkań i popyt na kredyty wystrzeliły
fot. Filip Radwanski / / FORUM

Jak podał HRE Investment Trust, powołując się na najnowsze dane BIK i Otodom Analytics, popyt na kredyty wzrósł o 300 proc. rdr. "Tylko w sierpniu br. Polacy zawnioskowali o kredyty mieszkaniowe o łącznej wartości około 16 mld zł. To prawie cztery razy więcej niż w sierpniu 2022 r., kiedy zawnioskowaliśmy o kwotę nieznacznie przekraczającą 4 mld zł" - wskazał główny analityk HREIT Bartosz Turek.

Zdaniem eksperta popyt na kredyty jest tak duży, że banki mają trudności z płynnym rozpatrywaniem wniosków. "Nie bez znaczenia jest fakt, że instytucje te spodziewały się w bieżącym roku spadku popytu na kredyty nawet o kilkadziesiąt procent. Do tego dostosowywana była m.in. obsada działów zajmujących się kredytami. Tymczasem mamy wręcz klęskę urodzaju" – zauważył.

Turek dodał, że liczba sprzedawanych mieszkań wzrosła o 175 proc. "Najnowsze dane Otodom Analytics sugerują, że w sierpniu 2023 roku deweloperzy na siedmiu największych rynkach sprzedali prawie 5,8 tys. mieszkań. To prawie trzy razy więcej niż rok wcześniej" - poinformował analityk. Zwrócił uwagę, że na skutek tego mieszkań zaczyna brakować, "a przynajmniej jest ich za mało, co powoduje, że mamy do czynienia z rynkiem, na którym to sprzedający dyktują warunki".

Z przytaczanych przez eksperta danych Otodom Analytics wynika, że na siedmiu największych rynkach w Polsce deweloperzy mają do sprzedania niecałe 38 tys. mieszkań. "Przy obecnym tempie sprzedaży powinno być ich co najmniej dwa razy więcej" - ocenił.

Według Bartosza Turka efekty wzmożonego popytu są też "bardzo jaskrawo widoczne na rynku wtórnym". "Niedobór mieszkań na sprzedaż jest tak palący, że w ostatnich tygodniach również na rynku wtórnym zaczęliśmy obserwować bardzo wyraźne spadki liczby dostępnych ofert" - zauważył.

Powołując się na dane Unirepo, ekspert dodał, że ofert unikalnych (po odsianiu ogłoszeń zdublowanych) jeszcze na początku czerwca br. było w miastach wojewódzkich prawie 77 tys. "Informacje z początku września 2023 r. sugerują, że w ciągu trzech miesięcy liczba ta stopniała do 61,4 tys., czyli aż o 1/5" - zaznaczył.

Analityk HREIT wyjaśnił, że taka sytuacja jest związana m.in. z efektem niskiej bazy. "Chodzi o to, że dokładnie rok temu notowaliśmy bardzo słabe wyniki zarówno na polu sprzedaży mieszkań, jak i w obszarze popytu na kredyty. W międzyczasie doszło jednak do kilku bardzo ważnych zmian" - zaznaczył. W jego ocenie zalecenia KNF ułatwiły dostęp do kredytów, a ich oprocentowanie zaczęło spadać. "Do tego sytuacja na rynku pracy pozostała bardzo dobra, dzięki czemu mamy niskie bezrobocie, a wzrost płac jest wciąż dwucyfrowy" - dodał Turek.

"Katalizatorem dla pozytywnych zmian był też rządowy program tanich kredytów, który nie tylko spowodował, że na rynek weszły osoby kupujące swoje pierwsze +cztery kąty+, ale też pobudziło to popyt na całym rynku. To wszystko wystarczyło, aby rynek mieszkaniowy ruszył z kopyta" - podsumował ekspert. (PAP)

autor: Anna Bytniewska

ab/ mk/

Źródło:PAP
Tematy
Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Karta kredytowa - wygodny dostęp do dodatkowych pieniędzy

Komentarze (11)

dodaj komentarz
jpelerj
Ojej, HRE - to tam ekspertem jest niezapomniany Bartosz Turek... No i dziwne, że firma żyjąca ze sprzedaży nieruchomości (a wróble ćwierkają, że mocno wtopiła) nie prognozuje spadków, prawda? Ale że nawet Turek tego podpisać nie chciał...LOL
marek1992
Drodzy forumowicze - po co zakłamywać rzeczywistość? wystarczy spacer po oddziałach hipotecznych, pośrednikach i widać że ruch się zwiększył, bardzo. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy ale powrót na poziom 15-20 tys. umów miesięcznie do końca roku to będzie boom. O cenach nie ma co dyskutować bo każdy kto na tym rynku jest widzi jak one Drodzy forumowicze - po co zakłamywać rzeczywistość? wystarczy spacer po oddziałach hipotecznych, pośrednikach i widać że ruch się zwiększył, bardzo. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy ale powrót na poziom 15-20 tys. umów miesięcznie do końca roku to będzie boom. O cenach nie ma co dyskutować bo każdy kto na tym rynku jest widzi jak one wzrosły po ogłoszeniu programu, a później jeszcze jeden wzrost po jego faktycznym wprowadzeniu. Na twarde dane, ocenę tego trzeba poczekać ~6-7 miesięcy bo pamiętam jak wyglądało ostatnie moje kupowanie mieszkania - listopad decyzja, umowy z deweloperem, a podpisanie kredytu pod koniec lutego: tak to wygląda.
jpelerj
Jasne. A potem się obudziłeś i dalej masz informację, że zmniejszają zatrudnienie w biurze sprzedaży. LOL
velazquez
„Popyt na kredyty wystrzelił” – ależ „piromani” z tych „dziennikarzy” XD
A teraz (nieco) poważniej. Od stycznia do lipca 2023 roku włącznie udzielono ok. 66 tys. kredytów mieszkaniowych. Dla porównania w całym 2021 roku było to ponad 250 tys. To „wystrzelił” ten popyt czy jednak nie? XD

PS. Swoją drogą, dawno HRE na bankier.
„Popyt na kredyty wystrzelił” – ależ „piromani” z tych „dziennikarzy” XD
A teraz (nieco) poważniej. Od stycznia do lipca 2023 roku włącznie udzielono ok. 66 tys. kredytów mieszkaniowych. Dla porównania w całym 2021 roku było to ponad 250 tys. To „wystrzelił” ten popyt czy jednak nie? XD

PS. Swoją drogą, dawno HRE na bankier.pl nie było. Wiadomo już jak zakończyła się sprawa, którą wszczął Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeciwko spółkom z grupy HRE? XD
https://www.bankier.pl/wiadomosc/UOKiK-wszczal-postepowanie-przeciwko-trzem-spolkom-z-grupy-HRE-Investments-8381121.html
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
ququ
Tylko, że za wspomniane 10lat ich mieszkanie będzie nominalnie warte 50-100% więcej, a dług zejdzie o 20%, to ile wtedy będzie stanowił udział długu do wartości? 30-40%? Może 20%? W każdym razie mało zostanie tego długu i będą mieć swoje. A tacy pieniacze jak ty to byli 5 lat temu, 10 i 15 lat temu, tyle co internet :)
jpelerj odpowiada ququ
Nie wiadomo, ile będzie warte to mieszkanie, to tylko twoje domysły. Może też być tak, że mieszkanie straci na wartości (za 10 lat niż będzie już pięknie rozwinięty i mieszkań sporo więcej niż właścicieli - wyż wymiera, ludzie emigrują, demografia leży). Mrzonki.
czeslaw2020
A nie mówiłem, ze we wrześniu kredyty wystrzelą w kosmos i wystrzeliły! A wy umiejecie się tylko smiać gdy zrobię błąd ortograficzny... mali jesteście.
xajmaq
Podaj linka do swojego wcześniejszego komentarza. ;)
jpelerj
Ale doczytałeś informacje z BIK i od min. Budy, że to jest 36 tys wniosków złożonych DO września włącznie i są skladane przeciętnie w 4 bankach, więc tę liczbę należy podzielić przez 4? Na takie plewy to się chyba nawet ostatnie ułomne jelenie nie nabiorą LOL.

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki