REKLAMA

Blok BRICS szykuje się do rozszerzenia. Niebawem przyjmie kolejne państwa

2023-08-23 20:09
publikacja
2023-08-23 20:09

BRICS - blok składający się z Brazylii, Rosji, Indii, Chin i Afryki Południowej - przyjął dokument określający zasady i kryteria, na mocy których mogą być doń przyjmowane nowe państwa, oświadczył w środę, w drugim dniu szczytu, minister spraw zagranicznych Afryki Południowej Naledi Pandor - podała agencja Reutera. Odbywający się w Johannesburgu szczyt ma potrwać do czwartku.

Blok BRICS szykuje się do rozszerzenia. Niebawem przyjmie kolejne państwa
Blok BRICS szykuje się do rozszerzenia. Niebawem przyjmie kolejne państwa
fot. Mikhail Klimentyev / / uma Press / Forum

Minister zapowiedział w rozmowie z lokalnym radiem, że w czwartek zostaną zaprezentowane szczegóły ustaleń dotyczących przyjmowania nowych państw do BRICS.

Do rozszerzenia grupy dążyły zwłaszcza Chiny, liczące na mocniejsze wsparcie w rywalizacji z USA, oraz Rosja - licząca na wsparcie w wojnie z Ukrainą. Bardziej powściągliwa była opinia Brazylii, która obawia się osłabienia swoich wpływów w bloku, lecz która chętnie widziałaby w nim swojego sąsiada - Argentynę. Indie utrzymywały, że są otwarte na rozszerzenie BRICS, jednak wymaga to osiągnięcia konsensusu i precyzyjnych kryteriów określających, kto i na jakich zasadach mógłby do grupy przystąpić - podał Reuters.

Ponad 40 państw wyraziło dotychczas chęć dołączenia do grupy, a ponad 20 złożyło formalne aplikacje. Reprezentują one zróżnicowaną pulę potencjalnych kandydatów - od Iranu po Argentynę - motywowanych głównie chęcią wyrównania globalnych szans - twierdzi agencja.

"Świat przechodzi poważne zmiany, podziały i przegrupowania, wszedł w nowy okres turbulencji i transformacji" - powiedział prezydent Chin Xi Jinping podczas szczytu. "Rozwój jest niezbywalnym prawem wszystkich krajów. Nie jest to przywilej zarezerwowany dla nielicznych" - dodał.

Ruchy mające na celu rozszerzenie bloku i forsowanie Nowego Banku Rozwoju jako alternatywy dla uznanych wielostronnych pożyczkodawców budzą jednak obawy na Zachodzie - zauważył Reuters. Werner Hoyer, szef Europejskiego Banku Inwestycyjnego, ostrzegł w środę Zachód, że grozi mu utrata zaufania "globalnego Południa", chyba że pilnie zintensyfikuje własne wysiłki na rzecz wsparcia biedniejszych krajów.

Zdaniem agencji AP inną istotną kwestią poruszoną w Johannesburgu jest dążenie do rezygnacji z amerykańskiego dolara w handlu między krajami BRICS i zastąpienie go lokalnymi walutami. Dolar jest jedną z wielu bolączek krajów rozwijających się, z których wiele jest zdania, że międzynarodowe instytucje, takie jak ONZ, Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, nie służą ich interesom.

Deklarowany przez grupę zamiar odejścia od dominującej na świecie waluty nie doprowadzi do upadku dolara z dnia na dzień - podkreśla Associated Press, zauważając, że dolar zachowuje status waluty światowej. W latach 1999-2019 poza Europą 79 proc. wymiany handlowej było realizowanej w dolarach. Jak się wydaje, dotąd nie udało się też krajom BRICS osiągnąć w tej sprawie wyraźnego konsensusu. Podczas gdy Władimir Putin (uczestniczący w obradach za pośrednictwem łącza wideo) stwierdził, że "proces dedolaryzacji (...) nabiera tempa", prezydent Afryki Południowej Cyril Ramaphosa powiedział, że "muszą odbyć się dalsze dyskusje, szczególnie wśród naszych ministrów finansów". (PAP)

os/ mms/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (24)

dodaj komentarz
polonu
pożyjemy zobaczymy . u nich lista otwarta ,wszystko co nowe rodzi się w bólach .i powoli .
xqwztsa
Jak się przyjmuje do jakiegoś nieformalnego niewiadomoczego? Sojusz to nie jest, układ handlowy ani żaden inny też nie. Taka tam grupa dyskusyjna, w której są też niemali wrogowie.
roza_von_tusk
BRIKS wyglądało na coś konkurencyjnego ale teraz to zbiór dziwacznych bankrutów i toczących ze sobą nieformalne wojny jak Chiny z Indiami itp. do których mają dołączyć inni bankruci jak Pakistan, Argentyna czy Wenezuela. Na razie mimo to że świat potrzebuje konkurenta dla Yankesów to nie wygląda to wcale BRIKS wyglądało na coś konkurencyjnego ale teraz to zbiór dziwacznych bankrutów i toczących ze sobą nieformalne wojny jak Chiny z Indiami itp. do których mają dołączyć inni bankruci jak Pakistan, Argentyna czy Wenezuela. Na razie mimo to że świat potrzebuje konkurenta dla Yankesów to nie wygląda to wcale obiecująco.
polonu
waluta oparta na parytecie złota i surowce , będzie wiara wiać od dolara Amerykańskiego aż miło .
polonu
Turcja Węgry , następni dołączą do tego grona .
1984
BRICS jest stanowczo przereklamowane. Wśród 100 miast z największym odsetkiem zabójstw króluje Brazylia. Jak przyjmą do tego towarzystwa Wenezuelę to będzie połowa tabeli. A w tabeli PKB per capita ważonym siłą nabywczą BRICS znajduje się na samym dole - w 2018r Rosja 51, Chiny 75, Brazylia 82, RPA 91 i Indie 123. Siła przez biedę BRICS jest stanowczo przereklamowane. Wśród 100 miast z największym odsetkiem zabójstw króluje Brazylia. Jak przyjmą do tego towarzystwa Wenezuelę to będzie połowa tabeli. A w tabeli PKB per capita ważonym siłą nabywczą BRICS znajduje się na samym dole - w 2018r Rosja 51, Chiny 75, Brazylia 82, RPA 91 i Indie 123. Siła przez biedę i bandyterkę?
1984 odpowiada (usunięty)
Ci "jankesi" są niemal samowystarczalni energetycznie. W 2022r wydobywali 17,8 mln baryłek ropy dziennie, a zużywali 19.1 mln. W przypadku gazu odpowiednio 978 i 881 mld m3. Dlaczego zatem piszesz, że ich dobrobyt wynika z zakupu tanich surowców w BRICS? Zgoda jedynie co do taniej siły roboczej w Azji, tylko z tego gros Ci "jankesi" są niemal samowystarczalni energetycznie. W 2022r wydobywali 17,8 mln baryłek ropy dziennie, a zużywali 19.1 mln. W przypadku gazu odpowiednio 978 i 881 mld m3. Dlaczego zatem piszesz, że ich dobrobyt wynika z zakupu tanich surowców w BRICS? Zgoda jedynie co do taniej siły roboczej w Azji, tylko z tego gros BRICS żyje. Ale ostatnie lata pokazują, że nie da się długo tak działać.

Obecna UE mi się nie podoba. Do tego stopnia, że niektórzy uważają mnie za ruskiego troIIa bo krytycznie o niej piszę. Ale 100x wolę należeć do tego stetryczałego lewicującego towarzystwa niż być obywatelem jednego z "prężnych" państw BRICS. Nie pasuje mi w nim nic a nic od gospodarki zaczynając na modelu cywilizacyjnym kończąc. Uważam, że łatwiej naprawić UE niż zreformować BRICS tak aby był przyjazny zwykłym obywatelom.

mkk6999
Mocnych maja
Saudowie, Iran 27 panstw na razie

Jankesi i Angole w szoku itd
PKB wieksze od G7
trpaslik
Rządy Bidena rozpoczęły się od panicznej ucieczki Jankesów z Afganistanu a zakończą powstaniem alternatywnego do różnych "G" zalążka wspólnoty gospodarczej, gromadzącej populację 2/3 świata. Sukces goni sukces. Druga kadencja pewna.

Powiązane: BRICS

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki