Dwa jednocześnie występujące trendy – umocnienie dolara oraz ponowny wzrost cen bitcoina – sprawiają, że wirtualna waluta znów warta jest ponad 3000 złotych.


O bitcoinie głośno robi się, gdy mocno drożeje lub tanieje. Obecna fala zainteresowania wywołana jest tą pierwszą ewentualnością. Kurs bitcoina na największych dolarowych giełdach sięga obecnie 778 USD. To o blisko 10% więcej niż miesiąc temu, 25% więcej niż trzy miesiące temu i aż 80% więcej niż na początku tego roku. Wyrażone w dolarach ceny bitcoina są obecnie najwyższe od lutego 2014 r.


Dominujące w medialnych komentarzach wyjaśnienie bitcoinowej hossy tradycyjnie związane jest ze wzrostem niepewności na światowych rynkach. W tym roku dodatkowym czynnikiem fundamentalnym jest „wojna z gotówką” prowadzona przez władze Indii, co zwiększa popyt mieszkańców tego ludnego kraju na wirtualną walutę. Nie bez znaczenia jest też popyt ze strony Chin (największy bitcoinowy rynek na świecie), gdzie władze walczą z kolei z odpływem kapitału.


Z polskiej perspektywy na notowania bitcoina patrzeć należy również przez pryzmat umocnienia dolara i wieloletniego szczytu na parze USD/PLN. Na giełdzie BitBay jedna jednostka bitcoina kosztuje obecnie ok. 3300 zł. To najwyższy poziom od końca 2013 r., kiedy na światowych giełdach cena jednostki najpopularniejszej waluty przebijała cenę uncji złota.
Michał Żuławiński