Niedziałającą sygnalizację świetlną, powalone drzewo, zalegające śmieci czy nielegalne graffiti - mieszkańcy Białegostoku mogą zgłaszać przez specjalną platformę CiTTy, która została uruchomiona w czwartek. Ma to usprawnić kontakt między urzędem a mieszkańcami.
Platformę opracowała polska firma Transition Technologies we współpracy z Urzędem Miejskim w Białymstoku, działa ona jako strona internetowa i aplikacja na urządzenia mobilne.
Jak mówił w czwartek na konferencji prasowej prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, to platforma stworzona z myślą o mieszkańcach, która ma ułatwić im zgłaszanie problemów i usterek występujących w przestrzeni miejskiej, unikając tym samym zbędnych formalności.
ReklamaZgłaszając awarię lub usterkę poprzez platformę należy wybrać lokalizację, rodzaj zgłaszanej usterki oraz napisać krótki opis; jest też opcja dołączenia zdjęcia. Można też podejrzeć listę zgłoszonych problemów, a na mapie sprawdzić ich lokalizację.
Jak wyjaśniła dyrektorka białostockiego oddziału firmy Justyna Nowacka-Dzienis, platforma została opracowana tak, aby dodawanie zgłoszeń przez mieszkańców było jak najprostsze. Dodała, że dzięki podaniu w aplikacji adresu i rodzaju usterki lub awarii łatwiej jest je przyporządkować do odpowiednich jednostek urzędu miejskiego, które zajmują się daną sprawą. "To znacznie przyspiesza rozwiązywanie zgłoszonych problemów" dodała Nowacka-Dzienis.
Aplikacja przystosowana jest do potrzeb osób niewidomych, niedowidzących, niepełnosprawnych ruchowo oraz niesłyszących. Została stworzona także z myślą o seniorach oraz osobach, które nie są biegłe w obsłudze komputera i internetu.
Platforma działa w wersji beta, a urząd czeka na ewentualne uwagi i propozycje zmian.
Do tej pory białostoczanie różne awarie mogli zgłaszać poprzez uruchomioną blisko dwa lata temu infolinię, ale też pisali maile czy poprzez media społecznościowe. (PAP)
swi/ pz/
