REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

Bez fachowców gospodarka przestanie się rozwijać

Łukasz Piechowiak2010-10-15 07:30główny ekonomista Bankier.pl
publikacja
2010-10-15 07:30
Zmniejszona liczba wykwalifikowanych pracowników fizycznych może być przyczyną zahamowania wzrostu gospodarczego. Niedobór hydraulików, murarzy, czy spawaczy obecnie jest olbrzymim wyzwaniem dla największych gospodarek świata.

Rząd, biznes, oraz organizacje pracowników i pracodawców winny aktywnie włączyć się do kreowania pozytywnego wizerunku wykwalifikowanego pracownika fizycznego – tak wynika z raportu Manpower Polska „Strategiczna migracja: tymczasowa odpowiedź na niedobór wykwalifikowanych pracowników fizycznych”. Zgodnie z nim, trudności w pozyskiwaniu wykwalifikowanych pracowników mogą w negatywny sposób wpłynąć na przyszły wzrost gospodarczy.

Od trzech lat, polscy pracodawcy niezmiennie alarmują, że mają coraz większy problem z zatrudnianiem fachowców. Do niedawna za główną przyczynę niedoboru specjalistów podawano ich odpływ do bogatszych krajów UE. Obecnie wini się za to także niedostosowane do rynkowych potrzeb kształcenie zawodowe. Niestety dla pracodawców, w roli fachowca wyobraża się mniej niż co trzeci młody człowiek.

Manpower zwraca uwagę, że doraźnym rozwiązaniem może być ograniczenie barier w przemieszczaniu się pracowników wewnątrz krajów i poza ich granice. Niemniej jest to rozwiązanie krótkookresowe. W dłuższej perspektywie czasu konieczne jest stworzenie pozytywnego wizerunku tych zawodów oraz budowa lub odtworzenie sieci szkół zawodowych. Praca „fachowców” jest jednym z ważniejszych filarów wzrostu gospodarczego, który niestety coraz bardziej się chwieje.

Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
l.piechowiak@firma.bankier.pl
Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (4)

dodaj komentarz
~TomTom
a cos ty taki zdziwiony?
Czy w PRL bylo inaczej?

To typowe, ze w bogatym kraju niewykwalifikowany pracownik zarabia wiecej niz wykwalifikowany w biedniejszym.
~Adam
prawa popytu i podazy zmienily definicje fachowca.
Fachowcem nie jest człowiek po studiach - po studiach jest sie wyksztalciuchem.
Fachowcem sie jest gdy znasz sie na pewnej robocie, masz pare lat dosiwiadczenia i umiesz tak wykonac swoja robote by klient byl zadowolony. Fachowcem teraz jest murarz, hydraulik, brukarz czy
prawa popytu i podazy zmienily definicje fachowca.
Fachowcem nie jest człowiek po studiach - po studiach jest sie wyksztalciuchem.
Fachowcem sie jest gdy znasz sie na pewnej robocie, masz pare lat dosiwiadczenia i umiesz tak wykonac swoja robote by klient byl zadowolony. Fachowcem teraz jest murarz, hydraulik, brukarz czy spawacz. Do wykonywania tych zawodow studia nie sa potrzebne a nawet przeszkadzaja. Po studiach jestes co najwyzej "mlodym, zdolny, po studiach, z duzego miasta".
~Tez
A co to za problem skończyć studia jak mamusia i tatuś zapłacą gdzie trzeba - dziś takie czasy. łatwiej skończyć byle jakie studia niż zostać np. dobrym murarzem.
~dr_econ
tak oto zwykły robol w kraju zielonej wyspie na dopalaczach zarabiać będzie wiele więcej niż człowiek po dobrych studiach ścisłych albo nawet z doktoratem. piekny umiłowany kraj!!! jeszcze parę lat i można zmienić język urzędowy na sowiecki lub germański i zdjąc polską flagę.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki