REKLAMA

Będzie minimalna cena alkoholu? Fiskus dba o trzeźwość przedsiębiorców

2024-10-09 04:45
publikacja
2024-10-09 04:45

Trwa dyskusja na temat wprowadzenia minimalnej ceny alkoholu. Na razie spożycie trunków jest regulowane tylko akcyzą, ale zarazem skarbówka nie pozwala zaliczać wydatku na trunki do kosztów podatkowych – czytamy w środowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".

Będzie minimalna cena alkoholu? Fiskus dba o trzeźwość przedsiębiorców
Będzie minimalna cena alkoholu? Fiskus dba o trzeźwość przedsiębiorców
fot. PopTika / / Shutterstock

"Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej konsekwentnie twierdzi, że wydatki na alkohol serwowany podczas spotkań biznesowych lub spotkań integracyjnych z podwładnymi nie mogą być zaliczane do kosztów uzyskania przychodu" – czytamy w "DGP".

Jak informuje gazeta, takie stanowisko dyrektor zaprezentował m.in. w niedawnej interpretacji indywidualnej z 25 września 2024 r. - nie zgodził się na odliczenie wydatków na alkohol serwowany pracownikom i kontrahentom spółki motoryzacyjnej podczas imprezy promującej uroczyste otwarcie nowego salonu samochodowego. Podobną wykładnię zaprezentował 16 września 2024 r.

"DGP" zauważa, że takie stanowisko potwierdzają wyroki sądów administracyjnych, choć zdarzają się pojedyncze orzeczenia korzystne dla przedsiębiorców: zapadły dwa nieprawomocne wyroki, z których wynika, że dyrektor KIS nie ma racji. 

mir/ wus/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (13)

dodaj komentarz
pogo0
Jak mam wybierać między wyższą akcyzą a minimalną ceną alkoholu, to wybieram minimalną.
Jeśli ma być minimalna cena piwa 5% na poziomie 3zł, to dla wódki 0.5l wyjdzie 24zł i nie będzie, że promocja i może być taniej.
Wtedy whisky za 120 dalej będzie kosztować 120, a piwo za 15 nadal będzie za 15.
Jak dla mnie może być
Jak mam wybierać między wyższą akcyzą a minimalną ceną alkoholu, to wybieram minimalną.
Jeśli ma być minimalna cena piwa 5% na poziomie 3zł, to dla wódki 0.5l wyjdzie 24zł i nie będzie, że promocja i może być taniej.
Wtedy whisky za 120 dalej będzie kosztować 120, a piwo za 15 nadal będzie za 15.
Jak dla mnie może być nawet piwo za nie mniej niż 6zł, a wódka za 50. Ja wciąż nie odczuję różnicy, za to producenci droższych trunków pewnie dostaną zastrzyk gotówki od klientów, bo spadnie przepaść cenowa w stosunku do najtańszych. A jak jeszcze przy okazji kilku pijaczków mniej pod sklepem będzie to też spoko.
sweetacid1313
Ale heca, to uderzenie poniżej pasa, minimalna cena alkoholu! Ja w szokie! Coś jak płaca minimalna vs składka (składka, podatek, haracz?) na ZUS. Okazuje się, że nowa władza też ma niezłe pomysły. Zastanawiam się, co będzie nocą, przy księżycu.
maxykaz
Musi być drogo aby wiecej z VATu wydusic
vacarius
To by uratowało Palikota przed Bankrucką ale już za późno. Innym producentom alkoholu pomoże.
inwestor.pl
Polski system podatkowy to cyrk! Najbardziej mnie ciekawi kto to wszystko wymyśla i dlaczego on nie siedzi za sabotaż państwa?
maxykaz
Taniej wychodziło jak pisiory kradły - FAKT!
samsza
Tak będą kombinować, że biedacy znowu zaczną kupować alkohol z nieoficjalnych źródeł.
Prędzej czy później ktoś komuś sprzeda nie etanol, a metanol.
Koszty leczenia delikwentów będą o wiele większe niż zysk z minimalnej ceny alkoholu.
klimaciarz
"Fiskus dba o trzeźwość przedsiębiorców" - propaganda, jak w Orwell'u...
peluquero
Minimalna cena to ścieżka troszeczkę w stronę prohibicji (to było tak dawno temu że pomysłodawcy może już zapomnieli, ale może pamiętają za 10 trzynasta Shakin Dudi), bo rynek wypełni momentalnie tańszy produkt z wiadomego zródła, a nawet zrobiony z 'domowych zapasów', i co wtedy zabronią produkcji gąsiorów, bedą kontrolować Minimalna cena to ścieżka troszeczkę w stronę prohibicji (to było tak dawno temu że pomysłodawcy może już zapomnieli, ale może pamiętają za 10 trzynasta Shakin Dudi), bo rynek wypełni momentalnie tańszy produkt z wiadomego zródła, a nawet zrobiony z 'domowych zapasów', i co wtedy zabronią produkcji gąsiorów, bedą kontrolować domy jak listonosze płacenie abonamentu?

Zawsze należy przypominać że niedawna promocja na wyroby alkoholowe w dwóch dyskontach pokazała że może być sytuacja w której cena takiego produktu w całości przykryta jest podatkiem, stąd jeśli hipotetycznie za uposażenie netto, ktoś kupiłby tylko ten produkt to okazałoby się że łącznie na podatki w danym no miesiącu wydałby 90% pensji brutto (+koszty pracodawcy), to oznacza pracę na podatki w 40h tygodniu pracy od poniedziałku 8 rano do piątku ca. godzina 12. Cały tydzień oprócz piątku po południu robisz na podatki.
augmentor
Bzdura, rynek niczego nie wypełni, jeżeli ta cena minimalna nie będzie oderwana od rzeczywistości. Kolejna chlopskorozumowe bajanie, że nagle na każdym rogu będzie melina.

Zmieniły się nasze nawyki i ilość pieniędzy w portfelach, teraz główna grupa odbiorców taniego alkoholu to młodzież i alkoholicy (tak mówią badania). Jeśli
Bzdura, rynek niczego nie wypełni, jeżeli ta cena minimalna nie będzie oderwana od rzeczywistości. Kolejna chlopskorozumowe bajanie, że nagle na każdym rogu będzie melina.

Zmieniły się nasze nawyki i ilość pieniędzy w portfelach, teraz główna grupa odbiorców taniego alkoholu to młodzież i alkoholicy (tak mówią badania). Jeśli zwiększysz cenę jednostki (minimalna bądź podatki) to zmniejszysz w pierwszej kolejności konsumpcję - i takie są wyniki eksperymentów np w Szkocji czy na Litwie, żadne meliny nie powstały, osób przerzucających się na alkohol z niepewnego źródła będzie promil, a więcej osób zmniejszy spożywana ilość albo wróci do pubów, gdzie również, według badań, spożywa się mniej alko niż w domu (pozytywny wpływ towarzystwa w piciu). Alkohol nie szkodzi zdrowiu liniowo względem spożytej ilości, szkody są eksponencjalne. Czyli jeśli spożyjesz mniej, niekoniecznie zrobi to różnice w intoksykacji, za to drastycznie może spaść ryzyko raka gdzie to alkohol jest głównym kancerogenem. I takie są też wyniki eksperymentów/badań - w krajach o dużym spożyciu po wprowadzeniu wyższej ceny / minimalnej spadła sprzedaż i jednocześnie po kilku latach zaczęła spadać liczba przypadków raka!!!

Czy JAKAS melina powstanie? Pewnie, tak jak teraz. Ale ogólnie o braku wpływu bo meliny wszędzie to bajdurzenie, pozytywny efekt najprawdopodobniej będzie istotny statystycznie.

Powiązane: Alkohol

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki