REKLAMA

Będą ułatwienia w sprzedaży alkoholu

Barbara Sielicka2011-06-13 07:10
publikacja
2011-06-13 07:10

Rząd wielokrotnie obiecywał, że zmniejszą się uciążliwe bariery administracyjne dla przedsiębiorców i dla obywateli. Z tego powodu wprowadza zmiany w przepisach, które mają ułatwić funkcjonowanie firm. Jedną z nich są ułatwienia w sprzedaży alkoholu.

Projekt ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi zawiera zmiany, które są korzystne dla przedsiębiorcy. Przede wszystkim zamienia on zaświadczenie potwierdzające dokonanie opłaty na dowód potwierdzający dokonanie opłaty. Nie będzie także obowiązku dołączenia do wniosku o wydanie zezwolenia zaświadczenia o wpisie do EDG lub odpisu z rejestru przedsiębiorców. Numery będą podawane we wniosku.

Alkohole w pociągach

W wagonach restauracyjnych i bufetach pociągów komunikacji krajowej wprowadzono możliwość podawania napojów alkoholowych (o zawartości alkoholu 4,5 %). Ma to wyeliminować nielegalną sprzedaż alkoholu w pociągach.

Bez kasy na stoisku z alkoholem

Właściciel sklepu nie będzie musiał już ewidencjonować sprzedaży na wydzielonym stanowisku z alkoholem na osobnej kasie. Zdaniem specjalistów to dobry krok. bowiem wymóg zaopatrzenia każdego wydzielonego stoiska sprzedaży napojów alkoholowych w samoobsługowych placówkach handlowych o powierzchni większej niż 200 m2 w kasę fiskalną utrudnia racjonalną gospodarkę powierzchnią sklepu i ogranicza możliwości zarządzania, co prowadzi do zwiększenia kosztów inwestycyjnych i bieżących.

Koszty te widoczne są już na etapie planowania (m.in. uzgodnienie w zakresie warunków pracy, sanitarnych oraz poniesienia dodatkowych nakładów na sieci połączeń elektrycznych), czy też na etapie realizacji inwestycji (np. zakup i przygotowanie kas fiskalnych do pracy).

Zaproponowane zmiany mają obniżyć koszty instalacji kas fiskalnych w sklepach oraz ułatwić planowanie powierzchni handlowej, szczególnie dla średnich i mniejszych placówek handlowych.

Komentuje Bartłomiej Sobieraj, radca prawny, Chałas i Wspólnicy Kancelaria Prawna

Najistotniejszą zmianą w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, z punktu widzenia przedsiębiorców, będzie zniesienie wymogu rejestrowania na wydzielonym stanowisku przez odrębną kasę fiskalną sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5% alkoholu (z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży.

Niewątpliwym ułatwieniem dla przedsiębiorców będzie także zniesienie obowiązku przedstawiania zaświadczeń potwierdzających dokonanie odpowiednich opłat na rzecz gmin przez przedsiębiorców prowadzących sprzedaż napojów alkoholowych do spożycia w miejscu lub poza miejscem sprzedaży. Zaświadczenia takie zastąpione zostały obowiązkiem okazania przedsiębiorcy zaopatrującemu dany punkt sprzedaży napojów alkoholowych dowodu uiszczenia odpowiedniej opłaty.

Zmiana ta stanowi wyraz konsekwentnej realizacji przez ustawodawcę założenia zastępowania zaświadczeń oświadczeniami lub też, jak w rozpatrywanym przypadku, innymi dokumentami, których uzyskaniem będzie mniej uciążliwe dla przedsiębiorców. Odnotowania wymaga również wprowadzenie możliwości podawania napojów alkoholowych (o zawartości alkoholu do 4,5 %) w wagonach restauracyjnych i bufetach w pociągach.

Barbara Sielicka
Bankier.pl
b.sielicka@bankier.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~lz
"No im oto chodzi abys sam sobie szkodzil"
~uus
Palikot niby odszedł, ale jego ustawa zostaje. W dowód wdzięczności za dotychczasową przyjaźń polityczną.
~hts
Rozpijanie społeczeństwa mieliśmy już w słusznie minionym okresie, także w okresie zaborów. Społeczeństwem, w którym jest duże spożycie alkoholu, łatwiej sterować. I o to chodzi.
~aaa
Mieszasz dwa różne zjawiska. To o czym mówisz, to było dosłownie rozpijanie - podawanie ludziom picia wódki jako czegoś całkowicie normalnego, jako trend itp.
Obecna zmiana likwiduje tylko idiotyczne przepisy komplikujące działanie sklepów. Nikt nie będzie prowadził propagandy za piciem wódki. Wręcz przeciwnie, przez cały czas
Mieszasz dwa różne zjawiska. To o czym mówisz, to było dosłownie rozpijanie - podawanie ludziom picia wódki jako czegoś całkowicie normalnego, jako trend itp.
Obecna zmiana likwiduje tylko idiotyczne przepisy komplikujące działanie sklepów. Nikt nie będzie prowadził propagandy za piciem wódki. Wręcz przeciwnie, przez cały czas (oddolnie)są organizowane akcje zmierzające do ograniczenia konsumpcji - i to się nie zmieni.
Po prostu jak pójdziesz do sklepu, to wino weźmiesz sobie z półki, jak inny produkt(choćby piwo - też alkohol) i zapłacisz za nie przy dowolnej kasie(tak jak papierosy są przy wszystkich a też szkodliwe) a nie tylko tej jednej do alku zazwyczaj najbardziej obstawionej. W hipermarkecie nie będziesz musiał ustawiać się w dwóch różnych kasach. Sklepikarze będą mieli ułatwione, konsumenci będą mieli ułatwione. A to, czy pijesz czy nie to Twój wybór i nikt Ci nigdy siłą wódy do gardła lać nie będzie.
Nie pitol więc waszmość głupot.
A poza tym - rosji w okresie o którym piszesz był inny ustrój, inna gospodarka, inne wszystko. Wtedy faktycznie rozpite społeczeństwo był wygodniejsze. Obecnie rozpite społeczeństwo jest obciążeniem dla gospodarki(służba zdrowia, zasiłki bo pijaczki nie pracują itp...) i jest niepożądane. Tam wtedy takie sprawy nie stanowiły problemu, chłop się rozpił to tracił wszystko, schodził i był spokój.
bankbgz
"poniesienia dodatkowych nakładów na sieci połączeń elektrycznych" tak przedluzacz odpadnie jeden to faktycznie mega oszczednosci

Powiązane: Alkohol

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki