Prezydent Donald Trump zażądał od władz stolicy USA zmiany prawa, która pozwoliłaby sądzenie 14-latków jak dorosłych. Zagroził, że jeśli władze Waszyngtonu tego nie zrobi, rząd federalny przejmie kontrolę nad miastem.


Jak napisał Trump we wpisie na portalu społecznościowym Truth Social, młodzież w Waszyngtonie, w tym nastolatkowie „bez powodu atakują, napadają, okaleczają i strzelają do niewinnych obywateli, wiedząc jednocześnie, że zostaną niemal natychmiast zwolnieni”.
„Ale teraz to się zmieni! Prawo w Waszyngtonie musi zostać zmienione, aby ścigać tych »nieletnych« jak dorosłych i zamykać ich na długi czas, począwszy od 14. roku życia” – napisał prezydent. Zagroził, że jeśli kontrolowane przez Demokratów władze stolicy tego nie zrobią, rząd federalny przejmie kontrolę nad miastem i będzie „zarządzać nim tak, jak powinno być zarządzane, ostrzegając przestępców, że nie ujdzie im to na sucho”.
Trump wielokrotnie wcześniej zapowiadał możliwą federalizację stolicy, lecz dotąd nie zrealizował swojej groźby. Do pełnego przejęcia władzy w Dystrykcie Kolumbii potrzebna jest ustawa Kongresu, która zniósłaby lokalny samorząd. Waszyngton należy do miast w największym stopniu zdominowanym przez Demokratów, a na Donalda Trumpa w ostatnich wyborach głosowało jedynie 6,7 proc. wyborców.
Choć według statystyk podawanych przez waszyngtońską policję przestępczość z użyciem przemocy w stolicy zmalała w ciągu ostatniego roku o 35 proc., liczba przestępstw nadal plasuje Waszyngton wśród czołówki amerykańskich miast.
Trump: Waszyngton stał się jednym z najniebezpieczniejszych miast na świecie
Waszyngton stał się jednym z najniebezpieczniejszych miast na świecie - ocenił w sobotę prezydent USA Donald Trump. Zapowiedział na poniedziałek konferencję prasową w Białym Domu na ten temat. Jednak według statystyk przestępczość w stolicy w ubiegłym roku osiągnęła najniższy poziom od 30 lat.
„W poniedziałek w Białym Domu odbędzie się konferencja prasowa, która, w zasadzie, zakończy brutalną przemoc w Waszyngtonie. Stał się on jednym z najniebezpieczniejszych miast na świecie. Wkrótce będzie jednym z najbezpieczniejszych!!!” - napisał Trump w swojej sieci społecznościowej Truth Social.
Wcześniej w tym tygodniu Trump podjął decyzję o zwiększeniu obecności służb federalnych w Waszyngtonie. Siły patrolują ulice od nocy z czwartku na piątek. Akcja ma trwać przez siedem dni.
- Waszyngton to niesamowite miasto, ale jest od zbyt dawna nękane przez brutalną przestępczość - oświadczyła rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.
Administracja zarzuca władzom Waszyngtonu, w którym rządzą Demokraci, że nie zwalczają w odpowiedni sposób przestępczości w mieście.
Jak podkreślił serwis Politico, w piątek dwóch przedstawicieli władz Waszyngtonu zaczęło sprzeciwiać się decyzji prezydenta o wykorzystaniu federalnych organów w mieście. Burmistrz i większość rady miasta milczy w tej sprawie. Portal zaznaczył, że Trump kontroluje dziesiątki tysięcy funkcjonariuszy organów ścigania, którzy pracują w regionie Waszyngtonu dla agencji federalnych, w tym FBI, Secret Service i innych. W czerwcu 2020 roku Trump skierował federalne siły, aby oczyścić z protestujących park Lafayette, naprzeciwko Białego Domu. Było to w czasie demonstracji Black Lives Matter.
Wcześniej Trump zapowiadał federalizację amerykańskiej stolicy, oceniając, że przestępczość w mieście „wymknęła się całkowicie spod kontroli”. W środę Trump nie wykluczył możliwości użycia w Waszyngtonie jednostek Gwardii Narodowej w celu zapewnienia w mieście porządku i bezpieczeństwa oraz przekazał, że rozważa przejęcie kontroli nad policją w amerykańskiej stolicy.
Przestępczość w stolicy USA spadła o 35 proc. w 2024 r. w porównaniu do roku poprzedniego i osiągnęła najniższy poziom od 30 lat, ale Waszyngton nadal jest w czołówce amerykańskich miast pod kątem liczby przestępstw.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński i Natalia Dziurdzińska (PAP)