carry trade - Najnowsze wiadomości

Dzisiaj od rana wszystko wskazuje na to, że rynek realizuje zyski z carry trade. Widać to po zachowaniu dolara nowozelandzkiego, australijskiego, funta oraz przede wszystkim jena. Waluty z naszego regionu też wykorzystywane są do carry trade...

Japońska waluta zyskuje względem dolara oraz euro. Spekuluje się, że przyczyną jest zamykanie transakcji typu carry trade. Tezę tą potwierdza silna aprecjacja jena względem walut Australii i Nowej Zelandii.

Gwałtowna i dość niespodziewana zmiana sentymentu na światowych rynkach akcji zmniejszyła apetyt na ryzyko. W efekcie niektórzy inwestorzy zaczęli zamykać operacje typu carry trade, powodując tym samym aprecjację jena.

Początek tygodnia na rynku walutowym jest bardzo spokojny, a notowania głównych par walutowych pozostają w pobliżu poziomów z piątkowego zamknięcia. W górę idą notowania jena, który w ubiegłym tygodniu stracił względem euro i dolara.

Według zgodnej opinii analityków z Morgan Stanley, BNP Paribas oraz Lehman Brothers w najbliższym czasie Bank Japonii nie zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych. W ten sposób jen pozostanie główną walutą pożyczkową świata.

Kolejne sygnały świadczące o narastaniu problemów na rynku kredytowym skłoniły inwestorów do zamykania pozycji carry trade. W efekcie japońska waluta zdecydowanie zyskała na wartości.

Wybór waluty kredytu hipotecznego w chwili obecnej, pomimo silnego trendu wzrostowego na złotym, wcale nie jest wcale łatwiejszy niż kilka lat temu. Kredytobiorca kierując się sytuacją na rynkach finansowych i własnym interesem nie ma zbyt wielkiego wyboru.

Coraz więcej sygnałów świadczy o spowolnieniu gospodarczym nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w Australii, Irlandii czy Wielkiej Brytanii. W efekcie inwestorzy zamykają pozycje typu carry trade, co rodzi silny popyt na japońską walutę.

Wzrosty giełdowych indeksów na rynkach azjatyckich zachęcił niektórych inwestorów do przeprowadzenia operacji typu carry trade. W rezultacie wzrosła podaż jenów, co obniżyło wartość japońskiej waluty.

We wtorek po południu amerykańska waluta osłabła po publikacji bardzo złych wyników kwartalnych Fannie Mae. Część inwestorów mogła się przestraszyć powrotu kryzysu na rynkach finansowych i zaczęła zamykać pozycje typu carry trade.

Notowania jena względem dolara są najniższe od prawie dwóch miesięcy. Według analityków za słabość japońskiej waluty odpowiadają operacje carry trade, które wracają do łask inwestorów wraz ze wzrostem cen surowców i poprawy koniunktury na giełdach.

Notowania pary euro-jen schodzą z najwyższych poziomów od początku roku. Zdaniem analityków przyczyną są spadki na azjatyckich giełdach zmniejszające apetyt na ryzyko, a zatem zniechęcające do operacji typu carry trade.

Gorsze od oczekiwań wyniki kwartalne koncernu General Electric pogorszyły nastroje na rynkach akcji i ograniczyły apetyt na ryzyko. W zawiązku z tym inwestorzy zaczęli zamykać transakcje carry trade, co zwiększyło popyt na japońską walutę.

Pogorszenie koniunktury na giełdach akcji dla niektórych inwestorów stanowi ostrzeżenie przed podejmowaniem ryzyka. Maleje wówczas zapotrzebowanie na transakcje carry trade, które skutecznie osłabiają japońską walutę. Dlatego też kurs USD/JPY wykazuje silną korelację z indeksem Nikkei225.

Poprawa nastrojów na rynkach akcji doprowadziła w poniedziałek do znaczącej deprecjacji japońskiej waluty. U niektórych inwestorów pobudzony został apetyt na ryzyko, co zachęca do przeprowadzania transakcji carry trade.

Zagrożeniem bezpośrednio wynikającym z wysokiego dysparytetu stóp procentowych w dwóch blokach walutowych jest zwiększona podatność na transakcje znane jako „carry trade”. Polegają one na zaciąganiu kredytu w walucie państwa o niskiej stopie procentowej i zakupie instrumentów finansowych w krajach o wyższym koszcie pieniądza.

Kurs dolara do jena obniżył się dzisiaj do poziomu 102,59 jenów - po raz pierwszy od stycznia 2005 roku przekraczając poziom 104 jenów. Siła japońskiej waluty wynika z problemów amerykańskiej gospodarki oraz kryzysu w segmencie subprime, co zmniejsza popyt na tanie pożyczki w Japonii.

Pod wpływem wczorajszej wypowiedzi Bena Bernanke kurs USD/JPY po raz pierwszy od marca 2005 roku znalazł się na poziomie 104 jenów. Japońska waluta zyskuje także dzięki spadkom na giełdach, które zmniejszają zainteresowanie transakcjami carry trade.

Notowania japońskiej waluty już drugi dzień idą w górę, w czym pomagają kiepskie dane z amerykańskiej gospodarki oraz spadki na europejskich giełdach, co zmniejsza zapotrzebowanie na tanią gotówkę z Japonii.