Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Nowy rok bez zaskoczeń. Rada Polityki Pieniężnej nie rusza stóp procentowych

Krzysztof Kolany

Niespodzianki nie było. Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami pozostawiła stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego na niezmienionych poziomach.

fot. Wlodzimierz Wasyluk / FORUM

Na mocy środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego nadal będą kształtować się następująco:

reklama
  • stopa referencyjna: 5,75 proc. w skali rocznej (poprzednio 5,75 proc.),
  • stopa lombardowa: 6,25 proc. w skali rocznej (poprzednio 6,25 proc.),
  • stopa depozytowa: 5,25 proc. w skali rocznej (poprzednio 5,25 proc.),
  • stopa redyskonta weksli: 5,80 proc. w skali rocznej (poprzednio 5,80 proc.),
  • stopa dyskontowa weksli: 5,85 proc. w skali rocznej. (poprzednio: 5,85 proc.)
()

Decyzja RPP chyba dla nikogo nie była zaskoczeniem. Ekonomiści powszechnie oczekiwali utrzymania stóp procentowych w NBP na niezmienionych poziomach. Co więcej, rynkowy konsensus zakłada, że ów stan „monetarnej hibernacji” utrzyma się przynajmniej do marcowego posiedzenia Rady, na którym zapozna się ona z wiosenną projekcją inflacyjną analityków NBP.

Była to także druga z rzędu decyzja Rady, która nie zaskoczyła rynku. Najpierw we wrześniu RPP zdecydowała się na drastyczne – i zdaje się kompletnie niepotrzebne – cięcie stóp procentowych aż o 75 pb. Ekonomiści byli wtedy podzieleni na dwa obozy, z których jeden zakładał obniżkę tylko o 25 pb., a drugi - brak takowej. Pewnym zaskoczeniem była też październikowa decyzja o obniżce tylko o 25 pb. Rynek skłaniał się wtedy ku cięciu o 50 pb., a prognozy analityków były nadzwyczaj rozbieżne.

Zaskoczeniem była także decyzja listopadowa, gdy RPP na przekór powszechnym oczekiwaniom na obniżkę o 25 pb. zdecydowała się pozostawić stopy procentowe bez zmian. Także w grudniu zapadła decyzja o utrzymaniu stóp na dotychczasowych poziomach, co jednak wtedy było rezultatem zgodnym z oczekiwaniami rynku. Już podczas listopadowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński niemal wprost zapowiedział, że na razie jest to koniec obniżek stóp i że najprawdopodobniej do marca nie zapadnie decyzja o ich zmianie.

Długa przerwa czy koniec cyklu obniżek?

Od października 2021 do października 2022 roku w Polsce trwał cykl podwyżek stóp procentowych. Stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego została w tym okresie podniesiona z rekordowo niskiego poziomu 0,1% do 6,75%. I na tym poziomie była utrzymywana przez 11 miesięcy. Był to także najostrzejszy cykl zacieśniania polityki monetarnej w Polsce w XXI wieku. Równocześnie stopa referencyjna NBP cały czas pozostaje poniżej poziomu inflacji CPI za ostatnie 12 miesięcy. Oznacza to, że od 2017 roku realna stopa procentowa w Polsce pozostawała trwale ujemna.

(Bankier.pl na podstawie danych GUS)

Wrześniową decyzją o cięciu stóp procentowych Rada rozpoczęła cykl luzowania polityki pieniężnej. Łączna redukcja stopy referencyjnej NBP wyniosła 100 pb. Jednakże po październikowych wyborach parlamentarnych został on nagle i niespodziewanie przerwany. Nie jest przy tym żadną tajemnicą, że obecny prezes NBP oraz kilku członków RPP jest ściśle związanych z ekipą Prawa i Sprawiedliwości. Trudno oczekiwać od nich, aby równie ochoczo wspierali politykę nowego rządu, obniżając mu koszty finansowania nominalnie monstrualnego deficytu budżetowego na 2024 rok.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

Jednakże niepewność związana zarówno z tegoroczną, jak i przyszłoroczną, ścieżką inflacji CPI sprawia, że kolejne obniżki stóp procentowych stanęły pod dużym znakiem zapytania. Co prawda większość ekonomistów wciąż obstawia w tym roku cięcia rzędu 50 pb. (a rynek terminowy nawet 50-100 pb.), ale niepewność związana z tymi prognozami jest dość wysoka. I zapewne nie obniży się ona po zaplanowanym na środę (na 15:00) wystąpieniu prezesa NBP Adama Glapińskiego. Obserwatorzy odnotowali także zmianę w polityce komunikacyjnej przewodniczącego Rady. Już grudniowe wystąpienie prezesa Glapińskiego było zaskakująco krótkie i lakoniczne.

Kolejne zaplanowane posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbędzie się 6-7 lutego i także to nie powinno przynieść zmian w poziomie stóp procentowych.

RPP ocenia, że ścieżka CPI obarczona jest niepewnością m.in fiskalną, umocnienie PLN sprzyja dezinflacji

RPP ocenia, że inflacja w najbliższych miesiącach spadnie, ale jej dalsza ścieżka obarczona jest niepewnością fiskalno-regulacyjną, przy czym obecny poziom stóp sprzyja realizacji celu - podano w komunikacie po styczniowym posiedzeniu RPP. Rada ponownie odnotowała rolę umocnienia PLN w obniżaniu inflacji.

"W ocenie Rady napływające dane wskazują, że pomimo obserwowanego ożywienia gospodarczego, presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostają niskie, co w warunkach osłabionej koniunktury i spadku presji inflacyjnej za granicą oddziaływać będzie w kierunku stopniowego spadku krajowej inflacji. W najbliższych miesiącach roczna dynamika CPI prawdopodobnie istotnie spadnie, przy czym spadek inflacji bazowej będzie wolniejszy. Jednocześnie kształtowanie się inflacji w kolejnych kwartałach obarczone jest niepewnością, w tym związaną z wpływem polityki fiskalnej i regulacyjnej na procesy cenowe, a także tempem ożywienia gospodarczego w Polsce. W tych warunkach Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie" - podano.

Rada podtrzymała, że obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie.

Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej.

Rada powtórzyła, że NBP będzie nadal podejmował wszelkie niezbędne działania dla zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim dla powrotu inflacji do celu inflacyjnego NBP w średnim okresie.

Podtrzymano, że NBP może stosować interwencje na rynku walutowym.

Rada ponownie odnotowała rolę umocnienia złotego w procesie dezinflacji.

"Według szybkiego szacunku GUS roczny wskaźnik inflacji CPI w grudniu 2023 r. obniżył się do 6,1 proc. (z 6,6 proc. w listopadzie 2023 r.). Uwzględniając dane GUS, można szacować, że do spadku inflacji w ujęciu rok do roku przyczyniło się obniżenie rocznej dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych, a także inflacji bazowej. W przeciwnym kierunku oddziaływał natomiast wzrost rocznej dynamiki cen energii" - napisano.

"W listopadzie 2023 r. ceny produkcji sprzedanej przemysłu były ponownie istotnie niższe niż przed rokiem, potwierdzając wygasanie większości zewnętrznych szoków podażowych oraz ograniczenie presji kosztowej. Wraz z relatywnie niską dynamiką aktywności gospodarczej oddziałuje to w kierunku spadku inflacji. Rada ocenia, że obniżaniu inflacji sprzyja umocnienie kursu złotego, które jest spójne z fundamentami polskiej gospodarki" - dodano.

W ocenie RPP w Polsce, napływające dane sygnalizują, że roczna dynamika aktywności gospodarczej w IV kw. 2023 r. wzrosła, jednak pozostała relatywnie niska.

"Po wcześniejszym wzroście w październiku 2023 r., sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa w listopadzie 2023 r. były niższe niż przed rokiem. Jednocześnie dalej rośnie produkcja budowlano-montażowa. Mimo osłabionej dynamiki aktywności gospodarczej utrzymuje się dobra sytuacja na rynku pracy, w tym niskie bezrobocie. Choć liczba pracujących pozostaje wysoka, to zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2023 r. było niższe niż na początku ubiegłego roku" - dodano. (PAP Biznes)

tus/ gor/

Źródło: Bankier.pl
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty