Minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciej Berek poinformował w środę, że na przełomie sierpnia i września ministrowie zaprezentują po dwie-trzy sprawy, które są ścisłymi priorytetami dla ich resortów. Propozycje są już zebrane, w tej chwili konsultujemy szczegóły - dodał.


- Umówiliśmy się ze wszystkimi kolegami i koleżankami na to, że poza codzienną pracą, która dotyczy dziesiątek dokumentów (...), projektów ustaw itd. każdy z nich powie o 2-3 sprawach, które są z perspektywy danego ministra priorytetowe, najistotniejsze - poinformował Berek w rozmowie w TOK FM.
Dodał, że czasem mowa o sprawach, które są możliwe do zrealizowania w ciągu najbliższych dwóch lat, czyli do końca obecnej kadencji parlamentu, a czasem o takich, których całościowa realizacja wykracza poza tę perspektywę.
- Mamy zebrane te propozycje ze strony ministrów, w tej chwili konsultujemy niektóre szczegóły. Chcemy, żeby to było nie tylko konkretne, ale też mierzalne - powiedział, dodając, że chodzi o to, by ministrowie byli w stanie precyzyjnie opisać, co i do kiedy chcą zrealizować, oraz jakie wskaźniki będą świadczyły o realizacji konkretnego etapu.
Poinformował, że priorytety te mają być przedstawione na przełomie sierpnia i września. - Będziemy to aprobowali w ramach Rady Ministrów (...) mniej więcej po miesiącu od momentu, w którym umówiliśmy się, że zaczynamy pracować w taki sposób - powiedział.
Berek poinformował również, że rząd niedługo zacznie prace nad projektem budżetu na przyszły rok. Dopytywany, czy podobnie jak ostatnio zmniejszone zostaną budżety instytucji takich jak Krajowa Rada Sądownictwa czy Trybunał Konstytucyjny, minister odparł, że „rząd będzie rekomendował, żeby instytucje, które nie spełniają swojej roli w świetle orzecznictwa (...) europejskiego (...), nie były finansowane w wymiarze wykraczającym ponad to, co jest absolutnie niezbędne z punktu widzenia osób tam zatrudnionych”.(PAP)
sno/ mok/