Władca Luksemburga, wielki książę Henryk, abdykował w piątek na rzecz swego syna Wilhelma - podała agencja AP. 70-letni Henryk panował od października 2000 r. Nowy wielki książę obejmie tron podczas uroczystego posiedzenia parlamentu.


Przed pałacem, w którym odbyła się ceremonia abdykacji Henryka, zebrało się wielu ludzi.
Wilhelm, podobnie jak jego ojciec, kształcił się we Francji, Szwajcarii oraz w słynnej brytyjskiej akademii wojskowej Sandhurst. Następnie pracował dla firm belgijskich, niemieckich i hiszpańskich.
Christoph Bruell, historyk i profesor Uniwersytetu Luksemburskiego, powiedział, że Wilhelmowi przypadnie do odegrania bardzo tradycyjna rola.
- Jego pole manewru, czyli możliwość działania, jest zerowe. Jedyną władzą, jaką ma, to wystąpienia i gesty. Poza tym wielki książę pozostanie symbolem politycznym – stwierdził.
Luksemburg jest jedynym obecnie wielkim księstwem. Liczy około 670 tys. obywateli. Wilhelm jest siódmym władcą z dynastii Luksemburg-Nassau - przypomniała agencja dpa.
Mimo niewielkich rozmiarów Luksemburg jest potęgą finansową, w której znajdują się ważne instytucje unijne, takie jak Trybunał Sprawiedliwości UE i Europejski Bank Inwestycyjny. Swoje siedziby mają tam również liczne banki strefy euro, towarzystwa reasekuracyjne oraz centrale funduszów inwestycyjnych. (PAP)
os/ ap/


























































