REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Zima zaatakowała polską kolej

2014-01-20 22:17
publikacja
2014-01-20 22:17

Nadal nie wiadomo, kiedy usunięte zostaną skutki awarii trakcji kolejowej w okolicy Ostrowa Wielkopolskiego, która spowodowała w poniedziałek wielogodzinne opóźnienia pociągów. W całym kraju do wieczora wystąpiło ponad 120 usterek wywołanych oblodzeniem trakcji.


Źródło: Thinkstock

Jak poinformował w poniedziałek zespół prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe SA, z powodu oblodzenia sieci wywołanej opadami marznącego deszczu, ponad 80 składów miało w poniedziałek ponadgodzinne opóźnienia. Najtrudniejsza sytuacja była w okolicach Ostrowa Wielkopolskiego gdzie nastąpiło oblodzenie sieci trakcyjnej na linii kolejowej Łódź - Wrocław oraz Poznań - Kluczbork. Wywołało to liczne usterki sieci i spowodowało przerwy w ruchu i opóźnienia pociągów.

Opóźnienia wynosiły nawet kilkaset minut. Pasażerowie czekali na możliwość dalszej podróży w unieruchomionych pociągach i na stacjach. Jak poinformował w poniedziałek PAP Zbigniew Wolny z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe SA, ruch pociągów nadal odbywa się z opóźnieniami i przy wykorzystaniu lokomotyw spalinowych.

"Po godzinie 22 z Ostrowa Wielkopolskiego zaplanowany był wyjazd w kierunku Poznania ostatniego, specjalnego składu z pasażerami, którzy przez wiele godzin czekali w Ostrowie na możliwość kontynuowania podróży" - podał. Zbigniew Wolny podkreślił, że usterki trakcji naprawiane są bez prezerwy, jednak opady marznącego deszczu skutkują kolejnymi awariami.


W okolicy Ostrowa przy usuwaniu awarii działa sześć pociągów sieciowych. Biuro prasowe PKP PLK podało w poniedziałek, że marznący deszcz spowodował w poniedziałek oblodzenie sieci trakcyjnej w 57 miejscach w całej Polsce, wskutek czego 82 składy (z około 4 tys. kursujących pociągów pasażerskich) odnotowały opóźnienia przekraczające 60 minut. Z komunikatu PKP PLK wynika, że front atmosferyczny, który w poniedziałek przyniósł opady marznącego deszczu przemieszcza się w kierunku południowo-wschodnim. W związku z tym największe utrudnienia spodziewane są w rejonie Wrocławia i Kielc.

"W związku z wprowadzeniem najwyższego stopnia wystąpienia zagrożeń meteorologicznych, zarządca infrastruktury uruchomił 41 lokomotyw osłonowych (30 spalinowych, 11 elektrycznych) oraz 70 pociągów sieciowych do patrolowania stanu sieci trakcyjnej. W zależności od rozwoju sytuacji zamawiane będą następne lokomotywy do przeciągania składów elektrycznych, bądź strącania lodu z sieci trakcyjnej" - podała spółka w komunikacie. W gotowości znajduje się również 176 zespołów technicznych do szybkiego usuwania awarii i usterek. (PAP)

rpo/ tpo/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (21)

dodaj komentarz
~centurion z Galicji
Ach ta zima... wywłoka jedna. A ja mam dla pani v-ce premier takie kultowe POwiedzonko :
"jak jest zima pani kierowniczko, to normalne, że jest zimno"... POzdrawiam działaczy PO
i PSL jednych walczących z zimą, a drugich walczących o... POlską wieś.
~zbyszek
oczywiscie ze Bienkowska nawiązala do tego tekstu z Misia. sama oTym wspomniala :). hehe, nie wyłapales tego wczoraj jak rozmawiala
~komoruski_bigos odpowiada ~zbyszek
a rzeki maja to do siebie ze wylewaja ,ale woda ma tez tak, ze sie cofa tez......
~deptak
oczywiście wiadomo czyja wina - wiedząc gdzie będą ostre przymrozki powinien dzień wcześniej rozgonić chmury deszczowe F16-tkami ;))
~jorgenn
Iznowu TVN zaatakował kolej ! ludzie tak trudno zrozumiec k.........a że takie oblodzenie jest trudne do opanowania a może kolej helikoptery wynajmie ! o narodzie !
~Bień z Kowska
Sorry , ale mam to w d.......e.
Rząd się sam dowiezie, ...... :)
A wy ,ciemny ludzie macie płacić za wszystko własnymi pieniędzmi i własnym zdrowiem,
A My mamy się uśmiechać do kamer i gadać , gadać , gadać.....
Zagadamy Was, abyście nie wyszli na ulicę....
Reszta jest nieistotna.


~zbyszek
ale o co chodzi bo teraz nie bardzo, mowisz o Kaczyńskim co obiecuje 500 na dziecko czy o Bieńkowskiej ktora ogładala 78 Misia :) ( ale kmiota dziennikarza skasowala)
~mlody odpowiada ~zbyszek
W Angli przy -5 stopni uprasza się o nie wychodzenie z domu gdyby u nas to wprowadzić to od grudnia do marca przy naszym klimacie kraj by musiał przestać funkcjonować nasza infrastruktura powinna być przygotowana na -20 bez większych problemów podkreślam taki klimat ty pewnie piszesz z Angli Hiszpanii lub Grecji .
~zbyszek odpowiada ~mlody
ale kogo to obchodzi , powinni przewidziec wszystko , maja przeciez informacje od "pogodynek" , ze raz na jakis czas moze spasc u nich snieg. w sumie tez jest zima. inna troszke sprawa ze spadl marznący deszcz , kable oblodzil i porazka. no co zrobisz. wiesz drzewo wytniesz , potniesz i problem znika a zeby odkuc kable ale kogo to obchodzi , powinni przewidziec wszystko , maja przeciez informacje od "pogodynek" , ze raz na jakis czas moze spasc u nich snieg. w sumie tez jest zima. inna troszke sprawa ze spadl marznący deszcz , kable oblodzil i porazka. no co zrobisz. wiesz drzewo wytniesz , potniesz i problem znika a zeby odkuc kable to jest jednak problem. praca na wysokosci , trzeba to robic zgodnie z BHP. to sa kilometry przewodow, wiec ciezko w jednej chwili to skuc. podejrzewam mlody ze nie jestes az tak mlody by to zrozumiec. nie wiem czy jak piszesz ze co burmistrz londynu wychodzi i mowi ludziom zeby nie wychodzili bo bedzie -5 stopni, chyba cos nie bardzo. mowia o tym stacie informatyczne ze taka sytuacja bedzie i inne ale zeby burmistrz . no ale OK
~desant
raz w życiu ( ale tylko raz mogę się zgodzić ), dzisiaj młotkiem samochód odladzałem...

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki