Stany Zjednoczone nie chcą rozmawiać o członkostwie Ukrainy w NATO w obawie przed eskalacją w relacjach z „ruskimi”; Waszyngton nie ma też planu zakończenia wojny – oświadczył w piątek w Monachium ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.


„Dzisiejsza Ameryka i prezydent (Donald) Trump nie są gotowi do rozmów. Uważają, że nie może być NATO w Ukrainie, ponieważ jest to eskalacja z +ruskimi+. Uważają, że Ukraina w NATO jest głównym czynnikiem okupacji Ukrainy” - powiedział dziennikarzom na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Prezydent zauważył jednak, że jeśli Ukraina nie zostanie przyjęta do NATO, to kraj ten potrzebuje armii liczącej 1,5 miliona żołnierzy, wyposażonych w nowoczesną broń. Zełenski powtórzył, że w przypadku braku gwarancji bezpieczeństwa Rosja ponownie zaatakuje Ukrainę – napisała agencja Interfax-Ukraina.
Zełenski ocenił, że Stany Zjednoczone nie mają planu zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
„Nie widzę, by Stany Zjednoczone miały gotowy plan. Jestem gotowy na prawdziwą rozmowę w każdej chwili. Jesteśmy gotowi rozmawiać o wszystkim. Od kontyngentu (pokojowego) po gwarancje bezpieczeństwa. Jesteśmy gotowi na każdy projekt, aby powstrzymać Putina” - powiedział prezydent Ukrainy.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mms/