REKLAMA

NBPWniosek ws. TS dla Glapińskiego wadliwy. "Łamie niezależność banku centralnego"

2024-09-12 18:18, akt.2024-09-12 18:50
publikacja
2024-09-12 18:18
aktualizacja
2024-09-12 18:50

Wstępny wniosek ws. postawienia prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu (TS) jest wadliwy z przyczyn ustrojowych, proceduralnych i konstrukcyjnych oraz łamie niezależność banku centralnego - ocenił w oświadczeniu Narodowy Bank Polski.

Wniosek ws. TS dla Glapińskiego wadliwy. "Łamie niezależność banku centralnego"
Wniosek ws. TS dla Glapińskiego wadliwy. "Łamie niezależność banku centralnego"
fot. KACPER PEMPEL / /  Reuters / Forum

"(...) prezes banku centralnego nie powinien ponosić odpowiedzialności o charakterze politycznym, w drodze postępowania inicjowanego i prowadzonego przez polityków, tak ze względu na samo obowiązywanie takich regulacji, które mogą wywołać szczególny efekt mrożący, jak i wobec ich ewentualnego stosowania. Pozostaje to bowiem w kolizji z regułą niezależności banku centralnego wynikającą z Konstytucji RP i prawa Unii Europejskiej" - podano w oświadczeniu NBP.

"Z przytoczonych pokrótce względów złożenie wstępnego wniosku uznać trzeba jako instrumentalne wykorzystanie procedury odpowiedzialności konstytucyjnej, a prowadzenie postępowania w jego przedmiocie przez Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej – jako zdarzenie, które z zasady nie powinno mieć miejsca" - podano w oświadczeniu NBP.

Negatywną ocenę dodatkowo potwierdzają wg banku centralnego dalsze dwie okoliczności.

"Po pierwsze, w świetle analiz Kancelarii Sejmu wstępny wniosek zawiera uchybienia formalne, które nie zostały uzupełnione i samoistnie powinny spowodować brak nadania dalszego biegu niniejszej sprawie" - podano.

Po drugie, treść zasadnicza wstępnego wniosku odwołuje się, w ocenie NBP, do rzekomych zdarzeń dotyczących zadań realizowanych przez organy kolegialne Narodowego Banku Polskiego, tj. przez Radę Polityki Pieniężnej i zarząd NBP – a nie samodzielnie przez prezesa NBP.

"Konstytucja RP ani ustawa o Trybunale Stanu nie przewidują odpowiedzialności konstytucyjnej Członków Rady Polityki Pieniężnej ani Członków Zarządu NBP, co oznacza, że brak jest podstaw do odpowiedzialności konstytucyjnej za wspólne działanie w ramach tych organów, w zakresie wykonywania ich kolegialnych kompetencji, w tym także za działania Prezesa NBP jako osoby wchodzącej w skład tych organów. Powyższe oznacza, że postępowanie w przedmiocie odpowiedzialności konstytucyjnej nie powinno zostać w ogóle wszczęte. Wstępny wniosek pozostaje wadliwy z przyczyn ustrojowych, proceduralnych i konstrukcyjnych" - dodano.

Glapiński: Procedura ws. wniosku o TS może sparaliżować prace NBP

"Realizacja ustawowych uprawnień Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej w stosunku do prezesa NBP oraz pracowników tego banku może sparaliżować prace tego banku" - powiedział prezes NBP Adam Glapiński, w oświadczeniu zamieszczonym w serwisie YouTube.

"Wdrażane przez polityków postępowanie zmierzające do odwołania prezesa banku centralnego może doprowadzić do powstania niebezpiecznego precedensu, szczególnie w Polsce, ale także na skalę międzynarodową, w zakresie drastycznego kwestionowania wypracowanej przez lata zasady niezależności banków centralnych, w szczególności niezależności personalnej i funkcjonalnej" - dodał.

Instrumentalne, w ocenie prezesa NBP, wykorzystanie procedury odpowiedzialności konstytucyjnej stanowi jego zdaniem nadużycie prawa.

"Nie powinno to mieć miejsca w demokratycznym państwie prawnym, prowadzi do degradowania instytucji państwa polskiego i osłabia jego fundamenty" - powiedział prezes NBP.

"Jest to działanie bezprecedensowe, unikatowe w skali światowej, które będzie miało długoterminowy negatywny wpływ na postrzeganie Polski w relacjach z zagranicą" - ocenił.

Glapiński zaapelował o głęboką rozwagę i zaniechanie działań, o jego zdaniem, charakterze czysto politycznym, obiektywnie nieuprawnionych oraz szkodliwych.

W czwartek odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej w celu ustalenia harmonogramu prac nad wstępnym wnioskiem o Trybunał Stanu dla prezesa NBP Adama Glapińskiego.

Kolejne posiedzenie zaplanowano na 24 września, zostaną na nie wezwani pierwsi świadkowie.

Grupa posłów rządzącej koalicji zarzucono prezesowi NBP naruszenie konstytucji i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021, prowadzenie tego skupu bez "należytego upoważnienia" od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP. W ocenie członków zarządu NBP, wniosek ten jest próbą złamania niezależności polskiego banku centralnego.

NBP w oświadczeniu obszernie odnosi się do każdego z zarzutów. Pełna treść oświadczenia znajduje się na stronie głównej NBP. (PAP Biznes)

tus/ gor/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
polityka_to_nie_ekonomia
Po tekście o "niezależności" banku centralnego przestałem czytać, bo jak prezes na takiej tezie opiera swój wywód to wiadomo, że reszta to będzie propagandowy bełkot. Czekam aż zaczną wywieszać jego słowa na banerze przed budynkiem. A nie, sorry, to już mamy.
mordad_
Czy to jakaś inna rzeczywistość??? Prezes Glapiński niezależny od PiS??? naprawdę zapomniał co robił jeszcze rok temu? Co robiła dwa lata temu?

Jak teraz topi budżet Tuska wysokimi stopami? Jak przy okazji topi finanse Kowalskiego z hipoteką? Naprawdę...
fiat126p
Prezes Glapiński czynił zło gdy służył rządzącym z PiS-u.
Prezes Glapiński czyni dobro gdy nie służy rządzącym z "koalicji".
Wniosek: szef NBP nie powinien służyć rządzącym.
Kowalski z hipoteką ma problem - to znaczy, że był nierostropny lub nie potrafił liczyć. A kalkulator w każdym smarfonie...
Kiedy
Prezes Glapiński czynił zło gdy służył rządzącym z PiS-u.
Prezes Glapiński czyni dobro gdy nie służy rządzącym z "koalicji".
Wniosek: szef NBP nie powinien służyć rządzącym.
Kowalski z hipoteką ma problem - to znaczy, że był nierostropny lub nie potrafił liczyć. A kalkulator w każdym smarfonie...
Kiedy wreszcie zaczniemy szanować prawa wierzycieli zamiast bezprawia dłużników?
j4oen
Najzabawniejsze w tej komedii jest to, że PO chce wymienić Glapińskiego po to, aby jego ewentualny następca po wyborach prezydenckich, mógł zrobić dla tej partii to, o co obecny prezes NBP jest oskarżany.
fiat126p
No właśnie. Glapiński narobił niezłego bajzlu zaniżając stopy (przy współpracy części RPP) a jeszcze większego przez durne wypowiedzi.
Jedynym jego plusikiem z czasów PiSu była obrona gotówki.
Gdy wreszcie stracił protekcję, zaczął działać (niestety jeszcze nie mówić) z sensem. Nie mam szacunku do "nawróconych", którzy
No właśnie. Glapiński narobił niezłego bajzlu zaniżając stopy (przy współpracy części RPP) a jeszcze większego przez durne wypowiedzi.
Jedynym jego plusikiem z czasów PiSu była obrona gotówki.
Gdy wreszcie stracił protekcję, zaczął działać (niestety jeszcze nie mówić) z sensem. Nie mam szacunku do "nawróconych", którzy nie tyle błądzili co świadomie czynili zło. Ale niech go chwilowo zostawią, potem się go rozliczy.
polityka_to_nie_ekonomia odpowiada fiat126p
On nie działa z sensem. Przestraszyli się inflacji po 18%, że ich na taczkach wywiozą i w ciągu miesiąca zmieniła się retoryka. Teraz wstrzymuje się z obniżaniem stóp procentowych, ale według mnie wcale nie dlatego, że inflacja nie jest u celu (miał to gdzieś wcześniej), ale dlatego, że wyższe stopy proc. windują koszty utrzymywania On nie działa z sensem. Przestraszyli się inflacji po 18%, że ich na taczkach wywiozą i w ciągu miesiąca zmieniła się retoryka. Teraz wstrzymuje się z obniżaniem stóp procentowych, ale według mnie wcale nie dlatego, że inflacja nie jest u celu (miał to gdzieś wcześniej), ale dlatego, że wyższe stopy proc. windują koszty utrzymywania długu, a teraz to jest na korzyść ekipie, która go na to stanowisko wrzuciła. Pokazuje zresztą jaki był niezależny gdy poprzyjmował spadochroniarzy po wyborach w zeszłym roku (np. soboń).
einstachu
Od kilku miesięcy funkcjonujemy w ustroju, który raczej nie ma wiele wspólnego z ustrojem demokratycznym. Skądinąd ciekawe, że społeczeństwo "informacyjne", mające jakoby tyle narzędzi nieznanych wcześniej, to toleruje? Paradoks podgrzewania żaby na 37-milionowej poipulacji?

Powiązane: Adam Glapiński przed Trybunałem Stanu?

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki