7 września weszło w życie nowe rozporządzenie ministra infrastruktury i budownictwa, które uszczegóławia zasady korzystania z dronów. Choć większość zmian wydaje się kosmetyczna, dla profesjonalistów pojawiło się kilka dodatkowych punktów, które muszę spełnić podczas lotu statkiem bezzałogowym.


Drony są w Polsce coraz popularniejsze. Rosnąca liczba latających modeli wymusiła uszczegółowienie prawa co do wymogów, jakie muszą spełnić ich operatorzy. Dla amatorów, korzystających z dronów tylko w celach rozrywkowych, zmieniło się niewiele – z dodatkowymi warunkami muszą liczyć się natomiast ci, którzy wykorzystują te urządzenia w celach zarobkowych.
Podstawową zmianą jest wystandaryzowanie pojęć związanych z dronami. Do tej pory brakowało jednoznacznych zapisów, a dronom często przypisywano warunki dotyczące modeli latających. Teraz wszystkie zasady obowiązujące takie urządzenia zostały zebrane pod nazwą „bezzałogowych statków powietrznych”.
Więcej warunków dla przedsiębiorców
Zgodnie z nowym załącznikiem, który poszerzy pulę paragrafów w rozporządzeniu ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej z dnia 26 marca 2013 r. (w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych przepisów ustawy – Prawo lotnicze do niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków) operator będzie musiał wyposażyć się dodatkowo m.in. w kamizelkę odblaskową, a wykonując loty nocą, korzystać z dronów z pełnym oświetleniem.
Wymogi dotyczące kierowania bezzałogowymi statkami powietrznymi |
---|
|
Źródło: Rozporządzenie ministra infrastruktury i budownictwa z dnia 8 sierpnia 2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych przepisów ustawy – Prawo lotnicze do niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków |
W działalności gospodarczej można wykorzystywać tylko drony z systemem failsafe – jeśli urządzenie podczas lotu ulegnie awarii, powinno samodzielnie wylądować, nie stwarzając przy tym zagrożenia dla obiektów i ludzi.
Drony - jak latać, żeby nie narazić się na grzywnę i więzienie

Drony zdobywają zarówno polskie półki sklepowe, jak i przestrzeń powietrzną. Choć urządzenia te kojarzą się głównie z elektronicznymi gadżetami, dziś wykorzystywane są jako kamerzyści na weselach, kurierzy pocztowi czy nawet ambulans przewożący krew. Drony stały się także popularnym prezentem na komunię – potencjalny klient nie zawsze zdaje sobie jednak sprawę, że niepozornych rozmiarów urządzenie podlega zapisom prawa lotniczego...
Mniejsze wymogi dla lotów rekreacyjnych
Złagodzono natomiast wymogi dla lotów sportowych. Do tej pory zakazywano poruszania się dronem w granicach miast i osiedli. Nowe rozporządzenie wprowadza inny warunek bezpieczeństwa – lotów można dokonywać pod warunkiem zachowania odstępu, w linii poziomej od granicy miasta, wynoszącego co najmniej 100 m – dotyczy to także osiedli i zgromadzeń osób na wolnym powietrzu. Należy także zachować 30-metrową odległość od osób, pojazdów i obiektów budowlanych niebędących w dyspozycji lub pod kontrolą operatora.
Swobodnie natomiast można latać dronami o masie nieprzekraczającej 600 gramów – są one wyłączone z tych ograniczeń.
Mateusz Gawin