Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dla kopalni Turów - podało PGE w komunikacie prasowym. Spółka zapowiada, że wykorzysta wszystkie przysługujące jej środki prawne w postępowaniu zażaleniowym przed NSA.


W opinii PGE, sąd w motywach rozstrzygnięcia nie odniósł się do stanowiska PGE GiEK, nie dokonał merytorycznej oceny stanowiska wnioskodawców, opierając się w całości na ich twierdzeniach, nie przeprowadzając tym samym analizy i weryfikacji zaistnienia podstaw do wstrzymania wykonalności decyzji.
"Działalność Kopalni Turów do 2044 r. jest kluczowa z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wykorzystamy wszystkie przysługujące nam środki prawne w postępowaniu zażaleniowym przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Nie pozwolimy zamknąć Turowa" – powiedział cytowany w komunikacie prasowym prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, Wojciech Dąbrowski.
Jak wskazano, kopalnia Turów prowadzi obecnie działalność wydobywczą na podstawie koncesji wydanej w 1994 r., zmienionej w marcu 2020 r. w zakresie wydłużenia terminu jej obowiązywania do 2026 r. Dalsza praca Kopalni Turów nie jest zagrożona.
Minister Anna Moskwa na Twitterze poinformowała, że polski rząd nie zgodzi się na wstrzymanie wydobycia w kopalnii Turów.
"Działalność kompleksu w #Turów to zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski i regionu na najbliższe lata. Nie będzie zgody polskiego rządu na wstrzymanie wydobycia! Nie pozwolimy na utratę tysięcy miejsc pracy mieszkańców regionu! Wydobycie będzie prowadzone tak długo jak to będzie możliwe i potrzebne" - napisała minister. (PAP Biznes)
alk/ gor/