Maj nie jest szczęśliwym miesiącem dla użytkowników Cupsell. Po zmianie właściciela serwisu wiele osób zgłasza dziwne obciążenia w swoich kontach sprzedażowych i nie ma dostępu do wcześniej naliczonych prowizji. Nowy operator platformy uspokaja, że wszystkie środki zostaną wypłacone, jednak odsyła w tym celu do poprzedniego właściciela serwisu.


Cupsell to platforma skupiająca twórców koszulek z oryginalnymi nadrukami, bluz, kubków czy poduszek, która umożliwiała im sprzedaż produktów bez konieczności zakładania działalności gospodarczej. Do końca kwietnia właścicielem serwisu była spółka Snapwear Sp. z o.o. – to jej dane wciąż widnieją na stronie internetowej w zakładce „Kontakt”. Od 1 maja 2025 r. platformę Cupsell, a tym samym obsługę sprzedawców, przejęła firma Yax Interactive Mateusz Piwnicki i wtedy właśnie użytkownicy zaczęli zgłaszać problemy z naliczonymi prowizjami.
Podejrzane obciążenia na kontach
Jednym z pierwszych, który zwrócił uwagę na dziwne obciążenia w historii transakcji, był użytkownik Facebooka o nicku Ryszard Swetru. Na jego koncie w Cupsell pojawiła się operacja na kwotę 476 zł, ale jeden ze sprzedawców w poście na Facebooku zgłosił obciążenie nawet na blisko 6 tysięcy złotych. Pozostali nie kryli emocji w komentarzach:
Ano, równe zero złotych. Pobrali mi 660 za zmianę właściciela, a na koncie miałem jakieś 170. Czyli mam jeszcze dopłacić różnicę, czy wspaniałomyślnie mi darują?
Mi pobrali 160, 10 więcej niż miałem na bilansie xD


We wszystkich przypadkach jako tytuł operacji widnieje „Z-30-04-2025: zmiana właściciela serwisu”. Obciążenia doprowadziły do wyzerowania sald części użytkowników; niektórzy sprzedawcy sygnalizowali także, że po włączeniu strony zostali zmuszeni do akceptacji nowego regulaminu pod groźbą usunięcia konta. Nazwa w historii transakcji pośrednio wskazuje, że przyczyną może być zmiana właściciela Cupsell, użytkownicy zwracają jednak uwagę na brak jakichkolwiek informacji ze strony zarówno Snapwear, jak i Yax Interactive co do ewentualnych rozliczeń dotychczasowych prowizji.
Sprzedawcy zawiadamiają UOKiK
Z wpisów w serwisie Facebook wynika, że niektórzy pokrzywdzeni sprzedawcy zgłosili sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ten potwierdził nam wpłynięcie pojedynczych zgłoszeń, jednak nie prowadzi żadnego postępowania w sprawie. Urząd po wstępnej analizie zasugerował użytkownikom kontakt z policją, mogło bowiem dojść do kradzieży środków finansowych należących do sprzedawców.
Obecny właściciel serwisu nie odniósł się do sytuacji, jednak pod postami sprzedawców na Facebooku zaczęły pojawiać się wpisy osób reprezentujących Snapwear (poprzedniego właściciela Cupsell), w których zapewniano, że środki zostaną wypłacone. Użytkownicy nie doczekali jednak oficjalnego stanowiska ani starego, ani obecnego operatora serwisu aż do 17 maja 2025 r.
Nowy właściciel tonuje nastroje
W poniedziałkowy wieczór na profilu Cupsell w serwisie Facebook pojawiło się oświadczenie, w którym właściciel platformy zaprzeczył problemom w wypłatach prowizji. Środki sprzedawców zebrane do końca kwietnia miały zostać przekazane do wypłaty, użytkownikom doradzono także kontakt z poprzednim właścicielem w celu wypełnienia formularza wypłaty środków. Osoby prowadzące profil Cupsell nie podały przyczyn, dla których konta użytkowników zostały obciążone.
Snapwear przeprasza twórców
Jak dowiedzieliśmy się od jednego ze sprzedających na platformie, do tej pory ani Snapwear, ani Yax Interactive nie kontaktowali się z użytkownikami. Wczoraj sytuacja uległa zmianie, bowiem jedna z osób otrzymała maila od poprzedniego właściciela, w którym spółka przeprasza za brak kontaktu i zapewnia, że wypłaci środki w ciągu 30 dni od wypełnienia odpowiedniego formularza.


Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami Snapwear Sp. z o.o. oraz obecnym właścicielem serwisu Cupsell z prośbą o komentarz do sytuacji użytkowników. Oświadczenia obu firm zamieściliśmy w osobnym tekście.