Dzisiaj odbyła się kolejna rozprawa w tej sprawie. Strony miały zawrzeć ugodę, ale jak poinformowali adwokaci gazety i Kwaśniewskiego, potrzebny jest jeszcze czas, aby dojść do ostatecznego porozumienia. "Co do zasady się zgadzamy, nie ma sensu ciągnąc sporu i chcemy zawrzeć ugodę. Tekst porozumienia jest już zredagowany i do jego treści się zgadzamy, ale prowadzimy jeszcze rozmowy co do miejsca jego publikacji" - powiedział IAR pełnomocnik Kwaśniewskiego, Maciej Żbikowski.
Adwokaci nie chcieli zdradzić dziennikarzom, czy w ugodzie były prezydent przeprasza "Wprost" za sformułowanie "ubecka gazeta", ani czy wycofuje się z tej wypowiedzi.
Aleksander Kwaśniewski użył sformułowania "ubecka gazeta" 7 marca 2005 roku w programie telewizyjnym "Prosto w oczy". Była to reakcja na artykuł zatytułowany "Aleksander K. Z czego prezydent będzie się tłumaczył przed sejmową komisją śledczą do spraw Orlenu". Tekst zamieszczony w tygodniku miał wpłynąć na jego decyzję o niestawieniu się przed tą komisją.
Sąd dał stronom czas na zawarcie porozumienia do 19 lipca.
Źródło:IAR
























































