REKLAMA
WEBINAR

Troska o kierowców czy kampania wyborcza? Tyle zapłacimy za bezpłatne autostrady

2023-06-01 09:55, akt.2023-06-01 10:32
publikacja
2023-06-01 09:55
aktualizacja
2023-06-01 10:32

Bezpłatne autostrady - super, ale jednak trzeba płacić za ich utrzymanie. PiS przegłosował nowelizację ustawy znoszącą opłaty za państwowe odcinki, ale niewiele mówi o sposobie finansowania m.in. ich napraw. A kwota jest niebagatelna, bo za dwa krótkie odcinki to 230 mln zł. Może lepiej, gdy kierowcy jednak płacą te niecałe 27 zł?

Troska o kierowców czy kampania wyborcza? Tyle zapłacimy za bezpłatne autostrady
Troska o kierowców czy kampania wyborcza? Tyle zapłacimy za bezpłatne autostrady
/ Shutterstock

Posłowie PiS podczas prac nad ustawą przekonywali, że zmiany zwiększą bezpieczeństwo na drogach, a także upłynnią ruch w miastach. Koronnym argumentem za zniesieniem opłat ma być odpowiedź na społeczną potrzebę bezpłatnego korzystania z autostrad.

Realna pomoc czy marchewka?

Jak zadeklarował premier Mateusz Morawiecki, brak opłat za pierwsze odcinki, którymi zarządza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad mają obowiązywać już od 1 lipca. Dwa przedmiotowe odcinki to A2 Konin – Stryków oraz A4 Wrocław – Sośnica. Opłata za korzystanie z tych autostrad wynosi w pierwszym przypadku 9,90 zł, a w drugim 16,20 zł.

Biorąc pod uwagę, że za przejazd autostradą A2 na odcinku Poznań Zachód- Modła (103 km) zapłacimy aktualnie 53 zł, a za przejazd A4 na odcinku Balice - Mysłowice (57 km) zapłacimy już 30 zł, zniesienie opłat na publicznych odcinkach zdaje się nie wpłynąć znacznie na zasobność portfela kierowców.

Znamiennym jest również fakt, iż minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk, jeszcze w grudniu zapowiadał sukcesywne wprowadzanie poboru opłat na kolejnych odcinkach autostrad. Co się zmieniło w ciągu sześciu miesięcy?

„Decyzja rządu o zniesieniu opłat za dwa odcinki autostrad zarządzane przez GDDKiA wydaje się kolejnym krokiem kampanii, mającym na celu zapunktowanie u kierowców przed nadchodzącymi wyborami. Zamiast podejmować długoterminowe działania w zakresie poprawy infrastruktury drogowej, rząd daje kierowcom tzw. marchewkę, dzięki której liczy na przychylność wyborców. Istnieje jednak ryzyko, że ta decyzja odbije się negatywnie na jakości dróg i budżecie państwa w przyszłości” – komentuje Marek Trofimiuk, ekspert serwisu autobaza.pl.

Kto zapłaci za darmowe autostrady? Budżet, czyli nadal my

Według PiS celem nadrzędnym ustawy ma być utrzymanie, a nawet zwiększenie możliwości komunikacyjnych obywateli oraz zmniejszenie wydatków, które ponoszą kierowcy samochodów osobowych.

W trakcie prac nad ustawą minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk zapewniał, że budżet państwa jest w znakomitej kondycji i dlatego można podjąć decyzję o zdjęciu opłat za państwowe autostrady. Z kolei Cezary Grabarczyk (KO) podsumował, że zniesienie opłat za przejazd pozbawi Krajowy Fundusz Drogowy 230 mln zł.

Biorąc pod uwagę, że rząd nie posiada własnych pieniędzy, a jedynie dysponuje budżetem państwa, czyli obywateli, trudno tu mówić o darmowych autostradach. Utrzymanie całej infrastruktury czy remonty wymagają sporych nakładów finansowych, a te mają zostać pokryte z publicznych pieniędzy.

„Niewątpliwie zmiany w zarządzaniu autostradami są potrzebne, jednak warto byłoby znaleźć alternatywne rozwiązanie, które nie będzie obciążało tych obywateli, którzy z tych dróg nie korzystają. Rząd powinien zrewidować swoje plany i zastanowić się na przykład nad ujednoliceniem sposobu opłat na wszystkich odcinkach autostrad w Polsce, wprowadzeniem abonamentu za ich użytkowanie czy winietami”– podsumowuje Marek Trofimiuk, ekspert serwisu autobaza.pl.

Rząd planuje zniesienie opłat na wszystkich krajowych autostradach. W tym celu prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział przystąpienie do rozmów z zarządcami pozostałych płatnych odcinków. Projekt likwidacji bramek ma być gotowy po Nowym Roku.

Jak szacują eksperci, wykup lub wywłaszczenie koncesjonariuszy, niezależnie od sposobu, spowoduje obciążenie budżetu państwa lub Krajowego Funduszu Dróg (KFD) kwotą kilkunastu miliardów złotych wyłącznie za autostradę A2. Sejm, póki co nie sprecyzował w jaki sposób ma zamiar sfinansować ogłoszony pomysł.

Źródło:PAP
Tematy
 Ubezpieczenie NNW dla dzieci. Dla każdego dziecka od 4 miesiąca do 25 roku życia.

Ubezpieczenie NNW dla dzieci. Dla każdego dziecka od 4 miesiąca do 25 roku życia.

Komentarze (45)

dodaj komentarz
marok
Z powodu kosztów przejazdu , wiele osób mija płatne odcinki zjeżdżając na boczne drogi.
Dla tych kierowców to ma sens, ale nie dla państwa i gospodarki.
Zjazd na boczne drogi oznacza dłuższy czas przejazdu i większe zagrożenie wypadkami niż na bezpieczniejszych autostradach,
Kto zapłaci za utrzymanie? Koszt zwróci się
Z powodu kosztów przejazdu , wiele osób mija płatne odcinki zjeżdżając na boczne drogi.
Dla tych kierowców to ma sens, ale nie dla państwa i gospodarki.
Zjazd na boczne drogi oznacza dłuższy czas przejazdu i większe zagrożenie wypadkami niż na bezpieczniejszych autostradach,
Kto zapłaci za utrzymanie? Koszt zwróci się pośrednio z powodu wyżej wymienionych argumentów.
karbinadel
Dla mnie jako kierowcy mniej dolegliwa jest sama opłata, a bardziej upierdliwość zakupu biletów bo zlikwidowaniu bramek
jas2
"dawno dawno temu był sobie taki król, nazywał się Kazimierz (później nazwany Wielkim) i on zastał Polskę biedną i drewnianą. Wtedy prawie każda droga była prywatna i ktoś pobierał myto za przejazd kupców więc kraj się nie mógł rozwijać. Jedną z pierwszych reform jakie wprowadził to likwidacja "myta", opłaty za przejazd "dawno dawno temu był sobie taki król, nazywał się Kazimierz (później nazwany Wielkim) i on zastał Polskę biedną i drewnianą. Wtedy prawie każda droga była prywatna i ktoś pobierał myto za przejazd kupców więc kraj się nie mógł rozwijać. Jedną z pierwszych reform jakie wprowadził to likwidacja "myta", opłaty za przejazd drogami. Wprowadził jeszcze więcej reform ale uważa się że ta reforma była filarem, który zapewnił wolny bezpłatny handel, rozwój i bogactwo Polski."
pstrzezek
Całkiem od niedawna jest sobie na forum taki jasio. Wbrew faktom i logice uważa że wie coś niecoś o ekonomii ;)) I będzie bronił swych odkrywczych przekonań jak niepodległości ;))

jas2 2021-09-15 23:29
Ja się cieszę jak inni zarabiają dużo, bo to znaczy, że i ja wkrótce będę dużo zarabiał.
jas2 2022-07-08 00:49
Inflacja
Całkiem od niedawna jest sobie na forum taki jasio. Wbrew faktom i logice uważa że wie coś niecoś o ekonomii ;)) I będzie bronił swych odkrywczych przekonań jak niepodległości ;))

jas2 2021-09-15 23:29
Ja się cieszę jak inni zarabiają dużo, bo to znaczy, że i ja wkrótce będę dużo zarabiał.
jas2 2022-07-08 00:49
Inflacja na nic nie wpływa. Kto ma dom, nadal ma dom, choćby inflacja była 100%
jas22021-09-15 23:25
Inflacja do Polski przychodzi z zewnątrz, z zagranicy.
nasch_tschalnik
Po pierwsze Polska była biedna przed Kaziem zwanym niewiadomo czemu wielkim, bo w swej 'wielkości' potomków nie zostawił i o przyszłość królestwa oraz dynastii nie zadbał, a po drugie w jego biednym królestwie dróg żadnych w zachodnim rozumieniu tego słowa nie było, a myto pobierały jedynie miasta za wjazd. A miasta te były Po pierwsze Polska była biedna przed Kaziem zwanym niewiadomo czemu wielkim, bo w swej 'wielkości' potomków nie zostawił i o przyszłość królestwa oraz dynastii nie zadbał, a po drugie w jego biednym królestwie dróg żadnych w zachodnim rozumieniu tego słowa nie było, a myto pobierały jedynie miasta za wjazd. A miasta te były bez wyjątku niemieckie, bo tej nacji byli mieszczanie w tamtych czasach. Wielu z nas jest ich potomkami.
mirjas
Do salad77. Wał to jest od dziesięcioleci ze Stalexportem który "zarządza" drogą jedno-pasmową zwaną niesłusznie przez niektórych "autostradą" A4 Kraków -Katowice. Dlaczego jednopasmowa? Ponieważ Stalexport zawsze tą drogę remontuje i rzadko kiedy jest w użytku drugi pas, więc autostradą tej drogi nazwać nie Do salad77. Wał to jest od dziesięcioleci ze Stalexportem który "zarządza" drogą jedno-pasmową zwaną niesłusznie przez niektórych "autostradą" A4 Kraków -Katowice. Dlaczego jednopasmowa? Ponieważ Stalexport zawsze tą drogę remontuje i rzadko kiedy jest w użytku drugi pas, więc autostradą tej drogi nazwać nie można. I Stalexportowi nigdy od dziesięcioleci nie udało się jej całkowicie wyremontować, ale użytkownik tej drogi zwanej A4 Kraków- Katowice ZAWSZE płacić za przejazd musi.Umowa jest tak skonstruowana, że jak Stalexport "remonuje" A4 to ponosi koszty i nie musi płacić państwu pieniążków więc Stalexport blokuje jeden pas (tam nawet nie ma często żadnego robotnika nawet dla pozorów) i wtedy jest już "remont"
A drugi wał to jest Autostrada A2 Kulczyków. Umowa jest tak spisana że nie można wybudować alternatywnej drogi do ich prywatnej autostrady dzięki temu mają monopol na zbieranie haraczu na trasie Brelin Łodź Warszawa i dalej na wschód . Syneczek Sebastian w Szwajcarii wydaje pieniążki A Dominika w Londynie na nieruchomości i na swoich kochanków które ty Salad77 musiałeś ciężko uciułać żeby mieć możność im zapłacić aby móc się przejechać ich prywatną Autostradą Kulczyk A2.
A trzeci wałek chyba się szykuje na budowę elektrowni Atomowych w Polsce nasi miliarderzy mają właśnie być "wspólnikami" i je "budować" (chyba też tak jak stary Kulczyk poprzez układy i dzięki pieniądzom państwowym). Dzięki temu przez dziesięciolecia będą zbierać pieniążki od ciebie Salad77 - bo będą "zarządzać" elekrowniami. I to będzie monopol na prąd. Bo nawet jak będziesz miał własny wiatrak czy solara to przelobbują (lobbowanie to jakby ktoś nie wiedzaiał to jest legalne łapowkarstwo w obliczu prawa) takie prawo że ty Salad77 będziesz musiał im odsprzedać swój prąd a dopiero potem od nich odkupić ten prąd.
Wracając do sedna artykułu. Uważam że na wszystkich drogach i autostradach w Polsce nie powinno być opłat. Powinno być jak w UK. Masz samochód to płacisz jednorazową opłatę DVLA za użytkowanie wszystkich dróg w UK. Są drogi prywatne TOLL ale istnieją alternatywne do nich państwowe drogi.
Salad77 Pierwsza rzecz to uważam że, jak masz auto i masz paliwo zatankowane to powinieneś czuć się wolny i jeździć gdzie chcesz i jak chcesz a być tylko ograniczony ilością paliwa w baku. Jeździć i cieszyć się z jazdy a nie stresować się, kto tym razem po drodze weźmie pieniądze od ciebie za przejazd.
Druga rzecz to dawno dawno temu był sobie taki król, nazywał się Kazimierz (później nazwany Wielkim) i on zastał Polskę biedną i drewnianą i prawie każda droga była prywatna i ktoś pobierał myto za przejazd kupców i kraj się nie mógł rozwijać. I jedną z pierwszych reform jakie zrobił to zlikwidował myta (opłaty) za przejazd drogami. Wprowadził jeszcze wiecej reform ale uważa się że ta reforma była filarem który zapwenił wolny bezpłatny handel oraz rozwój i bogactwo Polski. Pozdrawiam Mirek.
okragly_stol
Utrata władzy przez PiS oznacza dla nich katastrofę.
Zostaną wyciągnięte wszelkie brudy. Wielu dostanie zarzuty prokuratorskie i zacznie sypać…. Tu nie chodzi o kierowców tylko o życie
langdon25
Czyli teraz w prezencie od PiS za autostrady zapłacą noworodki, ministranci , dzieci z podstawówki , starcy , niewidomi , pacjenci szpitali i hospicjów , księża , ludzie bez samochodów :/))))))))

Nie zapłacą za to radni i posłowie PiS codziennie rozbijający się po autostradach w setkach tysięcy km.

Czyli to jest prezent
Czyli teraz w prezencie od PiS za autostrady zapłacą noworodki, ministranci , dzieci z podstawówki , starcy , niewidomi , pacjenci szpitali i hospicjów , księża , ludzie bez samochodów :/))))))))

Nie zapłacą za to radni i posłowie PiS codziennie rozbijający się po autostradach w setkach tysięcy km.

Czyli to jest prezent dla pisuarów a nie dla Polaków :-))))))))
jas2
Ale Prezes podobno nie ma prawa jazdy... :(
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)

Powiązane: Budowa dróg i autostrad

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki