REKLAMA
»

Towarzystwa direct budują tradycyjną sieć oddziałów

2008-06-30 08:00
publikacja
2008-06-30 08:00
Rynek ubezpieczeń direct zmierza powoli w podobnym kierunku jak bankowość elektroniczna. Towarzystwa wykorzystujące do tej pory telefon i internet zaczynają stawiać na tradycyjne oddziały. O otwarciu nowego punktu obsługi klienta poinformował Link4. Powstał on w Katowicach i jest drugim – obok Warszawy – tego typu oddziałem. – Otwarcie placówek przez firmę w innych dużych miastach jest tylko kwestią czasu – mówi prezes jednego z konkurencyjnych towarzystw ubezpieczeniowych.

O podobnym scenariuszu myślą także inni ubezpieczyciele prowadzący sprzedaż bezpośrednią. – Poza Polską często stosujemy tzw. multichannel, czyli oferowanie jak najwięcej możliwości kontaktu z towarzystwem. W Polsce także się do tego przymierzamy – mówi Agnieszka Dąbrowska, dyrektor departamentu sprzedaży, marketingu i obsługi klienta w Axa Ubezpieczenia.

O rozpoczęciu budowy sieci myśli także Liberty. – W przyszłości nie wykluczamy zastosowania takiego rozwiązania. Rynek ubezpieczeń direct w Polsce jest stosunkowo młody. Oznacza to, że jego rozwój może iść w różnych kierunkach. Możliwe, że droga wytyczona przez bankowość internetową będzie jednym z nich – mówi Rafał Karski, dyrektor marketingu Liberty Direct. MBank, pierwszy w Polsce bank internetowy, po kilku latach działalności zdecydował się na otwieranie tzw. mKiosków – punktów, w których można skontaktować się z pracownikiem.

Decyzja ta wiązała się przede wszystkim z rozszerzeniem zakresu usług. – Startując w 2000 r., mBank zaoferował jedynie podstawowe produkty bankowe – rachunki i karty. Stopniowo nasza oferta była poszerzana o nowe usługi, m.in. kredyty hipoteczne i gotówkowe. Budowę sieci rozpoczęliśmy w 2003 r. Obecnie mamy 15 centrów finansowych i ponad 60 mKiosków – mówi Magdalena Ossowska, rzeczniczka mBanku.

Historia polskiego directu ubezpieczeniowego wygląda podobnie. Wart dziś ok. 350 mln zł segment jeszcze kilka lat temu oferował wyłącznie polisy komunikacyjne. Dziś można w ten sposób kupić także ubezpieczenie mieszkania, podróży, a także proste ubezpieczenia na życie. – Konkurencja rośnie, co uzasadnia rozszerzanie oferty produktowej. A jeśli chodzi np. o ubezpieczenia na życie, to tradycyjnie Polacy wolą kontakt z człowiekiem. Dlatego powstawanie np. kiosków ubezpieczeniowych jest bardzo realne – mówi Agnieszka Dąbrowska.

Marcin Tarczyński
Dziennik Finansowy
Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki