Tempo spadku cen nawozów w drugiej połowie 2018 roku będzie prawdopodobnie mniejsze niż w analogicznym okresie 2017 r. - oceniają w analizie rynku eksperci Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
IERiGŻ ocenia, że w kwietniu utrzymał się podwyższony popyt na nawozy mineralne, w tym głównie na nawozy azotowe, jednak nie przełożyło się to na istotne zmiany cen.
"Umiarkowanie podrożała saletra amonowa i sól potasowa. Potaniał z kolei mocznik. Ceny w kwietniu 2018 r. nadal pozostawały na poziomach niższych niż rok wcześniej. Nawozy mineralne były średnio o 2,5 proc. tańsze niż w kwietniu 2017 r." - napisano.
IERiGŻ podaje, że obniżki cen w tym okresie dotyczyły większości nawozów, w tym głównie nawozów wieloskładnikowych i fosforowych.
"W kolejnych miesiącach 2018 r., popyt na nawozy mineralne, w tym głównie na nawozy azotowe będzie stopniowo malał, co powinno sprzyjać posezonowym obniżkom cen. Spadkom cen powinny ponadto sprzyjać stopniowo rosnące od kilku lat dostawy nawozów na krajowym rynku, w tym również nawozów importowanych, które są zazwyczaj tańsze od nawozów wyprodukowanych w kraju. W przeciwnym kierunku działać jednak będą rosnące koszty produkcji i transportu nawozów w związku z drożejącymi surowcami energetycznymi, które będą hamowały sezonowe spadki cen" - napisano.
"Tempo spadku cen nawozów w drugiej połowie 2018 r. będzie prawdopodobnie mniejsze niż w analogicznym okresie 2017 roku" - dodano. (PAP Biznes)
map/ ana/