REKLAMA

Taksówkarze pilnie poszukiwani. Konkurencji ubywa, więc rosną szanse na podwyżki

Marcin Kaźmierczak2024-01-17 10:15redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-01-17 10:15

Ubiegły rok był rekordowy pod względem zamykanych i zawieszanych działalności gospodarczych przez taksówkarzy – informuje „Rzeczpospolita”. Choć popyt rośnie, to od wybuchu pandemii liczba kierowców systematycznie spada. W 2024 r. zatrudnianie taksówkarzy będzie jeszcze trudniejsze, co może przełożyć się na dłuższy czas oczekiwania na kurs i wyższe ceny.

Taksówkarze pilnie poszukiwani. Konkurencji ubywa, więc rosną szanse na podwyżki
Taksówkarze pilnie poszukiwani. Konkurencji ubywa, więc rosną szanse na podwyżki
fot. Fotokon / / Shutterstock

W 2023 r. taksówkarze zamknęli 850 jednoosobowych działalności gospodarczych i zawiesili kolejnych 3285 – o 39 proc. więcej niż rok wcześniej i trzykrotnie więcej niż w 2019 r. Tym samym liczba taksówek w Polsce spadła do niespełna 50 tys. Jeszcze w 2019 r. było ich ponad 55 tys., a w 2009 r. ponad 71 tys.

Pracowników tracą nie tylko tradycyjne korporacje taksówkarskie, ale także platformy łączące kierowców z pasażerami. Jak wynika z danych „Rzeczpospolitej”, w drugim półroczu 2023 r. liczba kierowców korzystających z aplikacji Uber zmniejszyła się o ponad 10 proc.

Wszystko to sprawia, że pasażerowie korzystający z taksówek mogą spodziewać się dłuższego czasu oczekiwania na kursy, zwłaszcza na obrzeżach miast. Niższa konkurencja wraz z rosnącym popytem mogą z kolei sprawić, że kierowcy przewożący pasażerów za pośrednictwem platform prawdopodobnie podniosą ceny.

Trudniej o to będzie w przypadku tradycyjnych korporacji taksówkarskich, w przypadku których maksymalne stawki ustalają gminy. W przypadku Warszawy są one niezmienne od 22 lat. Pod koniec ubiegłego roku przewoźnicy apelowali o ich podwyższenie, jednak warszawscy radni byli przeciwni. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który jednak odrzucił skargę taksówkarzy.

Taksówkarze tylko niekarani i z polskim prawem jazdy

Tymczasem nowe przepisy, które wejdą w życie 17 czerwca, jeszcze mocniej utrudnią zatrudnianie taksówkarzy. Od tego dnia wsiadając do taksówki lub auta z logo Ubera czy Bolta, będziemy mogli być pewni, że kierowca – bez względu na pochodzenie – posiada polskie prawo jazdy.

Już 1 października ubiegłego roku wszystkie firmy pośredniczące w przewozie osób musiały przeprowadzić weryfikację kierowców i posiadane przez nich prawa jazdy. Co więcej, w myśl nowych przepisów przyszli kierowcy będą musieli zostać również zweryfikowani pod kątem niekaralności.

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 539 672 383.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
helixo
W czasie pandemii to potrafiłem wyjeździć nawet ponad tysiąc zł w miesiącu, głównie boltem bo uber już przemierał w Krakowie. Teraz pewnie nie wydaję tysiąca rocznie więc zupełnie mnie nie dziwi, że ilość kierowców spadła. Jeszcze jak ceny podniosą a czas oczekiwania wzrośnie to jeszcze bardziej zniechęcą do korzystania jeśli to W czasie pandemii to potrafiłem wyjeździć nawet ponad tysiąc zł w miesiącu, głównie boltem bo uber już przemierał w Krakowie. Teraz pewnie nie wydaję tysiąca rocznie więc zupełnie mnie nie dziwi, że ilość kierowców spadła. Jeszcze jak ceny podniosą a czas oczekiwania wzrośnie to jeszcze bardziej zniechęcą do korzystania jeśli to nie jest konieczne.
1as
Gruzini i inni Azjaci zjeżdżają tu tabunami, żeby jeździć niebieska Fabią.
Jest ich wręcz za dużo, jeżdzą jeszcze pod kimś, innym gruzińskim cwaniaku, co w ogóle przekreśla rentowność tego przedsiewzięcia. Ponoć mają im nie płacić, stąd może niedawno wymuszenie przez takiego "taksówkarza" od klienta w Gdańsku, praktycznie
Gruzini i inni Azjaci zjeżdżają tu tabunami, żeby jeździć niebieska Fabią.
Jest ich wręcz za dużo, jeżdzą jeszcze pod kimś, innym gruzińskim cwaniaku, co w ogóle przekreśla rentowność tego przedsiewzięcia. Ponoć mają im nie płacić, stąd może niedawno wymuszenie przez takiego "taksówkarza" od klienta w Gdańsku, praktycznie zwykły rabunek. Wróble ćwierkają, że wożone są prochy, np. na Łąkowej w Gdańsku walają się strzykawki po ulicach niczym w Portland.
W życiu nie wsiąde do pseudotaksówki z dzikusem.
lipsk
Teraz to nie wiadomo z kim jedziesz. Nawet policja ma trudności w identyfikacji . Kiedys to byli przewaznie emeryci czesto mundurowi czy górnicy. Niedawno jechałem i pierwsza myśl jaka mnie naszła to chyba ci których Zełenski tak poszukuje.
sterl
Od 22 lat stawki takie same a paliwa, prąd, gaz, woda , śmieci nawet 300% w ciągu roku?
men24a
Zapomniałeś dodać że większość aut taxi to hybrydy toyoty a one palą 3 x mniej jak 10 lat temu samochody. Mojej córki toyota corolla średnie spalanie utrzymuje się na poziomie 4.5 litra a zimą litr więcej a przecież paliwo jest największym kosztem tego zawodu
golda1969 odpowiada men24a
jeździ w trybie eko z wyłączoną klimą i radiem nie przekraczjąc 70 km/h :-)
men24a odpowiada golda1969
Gdy miała hybrydę 3-kę 136 km to poniżej 5.5 litra/100 ciężko było jej zejść ale przy tej nowej hybrydzie 4ce 184km średnio ma 4.5 litra na 100 z włączoną klimą i radiem w bez jakiej tam ekstra powolnej jeździe. Widać postęp postępuje. Fajny silnik i bardzo oszczędny.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki