REKLAMA

TSUE: bank nie może żądać zwrotu całego kredytu po unieważnieniu umowy frankowej

2025-06-19 10:58, akt.2025-06-19 17:07
publikacja
2025-06-19 10:58
aktualizacja
2025-06-19 17:07

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w czwartek, że po unieważnieniu umowy kredytu frankowego bank nie może domagać się od konsumenta zwrotu całej nominalnej kwoty kredytu, jeśli wcześniej kredytobiorca spłacił już część należności. Zdaniem TSUE takie żądania są sprzeczne z unijnym prawem.

TSUE: bank nie może żądać zwrotu całego kredytu po unieważnieniu umowy frankowej
TSUE: bank nie może żądać zwrotu całego kredytu po unieważnieniu umowy frankowej
/ FORUM

Decyzja zapadła w sprawie pytania prejudycjalnego zadanego TSUE przez Sąd Okręgowy w Krakowie. Polski sąd rozpatruje sprawy, w których bank oraz konsument dochodzą wzajemnych roszczeń po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego.

TSUE zakwestionował obowiązującą w polskiej praktyce sądowej tzw. teorię dwóch kondykcji, zgodnie z którą po unieważnieniu umowy bank może dochodzić od konsumenta całej wypłaconej kwoty kredytu, niezależnie od dokonanych spłat. Trybunał uznał, że takie podejście narusza przepisy unijnej dyrektywy o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich.

"Konstrukcja ta w praktyce wymuszała na bankach składanie tzw. kontrpozwów w celu dochodzenia lub zabezpieczenia roszczenia o zwrot kapitału – co jako ZBP wielokrotnie krytykowaliśmy jako źródło zbędnych kosztów i komplikacji procesowych.

TSUE uznał, że taka praktyka jest sprzeczna z Dyrektywą 93/13" - napisano w stanowisku Związku Banków Polskich.

"Trybunał opowiedział się za uproszczonym modelem rozliczenia, zgodnym z tzw. teorią salda – czyli zasadą, zgodnie z którą rozliczeniu podlega wyłącznie różnica między świadczeniami stron. Konsument może dochodzić od banku wyłącznie nadpłaconej kwoty ponad wartość wypłaconego kapitału kredytu. Z kolei bank może żądać dopłaty tylko wówczas, gdy suma spłat konsumenta jest niższa niż kwota kapitału" - dodano.

Trybunał odniósł się również do obowiązku nadawania rygoru natychmiastowej wykonalności wyrokom, które zasądzają na rzecz banków roszczenia uznane przez konsumentów.

W ocenie TSUE automatyczne nadanie rygoru może narazić konsumenta na poważne konsekwencje finansowe i zniechęcać do dochodzenia swoich praw. W takich przypadkach sądy krajowe muszą stosować prawo w sposób, który nie osłabia ochrony wynikającej z prawa UE.

TSUE podkreślił, że sądy krajowe mają obowiązek stosowania wszelkich środków, które pozwolą uniknąć szczególnie szkodliwych skutków dla konsumentów.

Wyrok ma istotne znaczenie dla tysięcy trwających w Polsce spraw dotyczących kredytów frankowych.

ZBP o wyroku TSUE: oznacza szybsze zakończenie sporów

Czwartkowy wyrok TSUE będzie mieć istotne konsekwencje dla rozstrzygania spraw frankowych w Polsce, oznacza ich szybsze zakończenie - ocenił Związek Banków Polskich. Według TSUE po unieważnieniu umowy bank nie może dochodzić od klienta całej wypłaconej kwoty kredytu, jeśli jej część spłacono.

"ZBP z satysfakcją przyjmuje rozstrzygnięcie TSUE – jego treść jest zgodna z naszym stanowiskiem prezentowanym od samego początku w debacie publicznej" - zaznaczył Związek Banków Polskich w komunikacie prasowym.

Według ekspertów ZBP Trybunał potwierdził, że celem po unieważnieniu umowy powinno być przywrócenie równowagi między stronami. Wyrok oznacza uproszczenie zasad rozliczeń i szybsze zakończenie sporów - wskazał Związek. Dodał, że rozstrzygnięcie TSUE ogranicza ryzyka związane z przedawnieniem roszczeń banków o zwrot kapitału.

"Uważamy, że wyrok powinien być dodatkowym impulsem do zawierania ugód między konsumentami a bankami, jako najszybszego i najbardziej efektywnego sposobu rozwiązania sporów" - podkreślono.

12 606 nowych spraw frankowych w I kwartale 2025 r.

Jak podało Ministerstwo Sprawiedliwości (MS) na początku czerwca w komunikacie prasowym, w I kwartale 2025 roku odnotowano 12 606 nowych spraw frankowych, co stanowi spadek o połowę w porównaniu z I kwartałem 2024 roku.

Liczba spraw pozostałych do załatwienia w II instancji wzrosła natomiast o 2,9 proc. (Z 57 tys. 504 na koniec 2024 roku do 59 tys. 185 na koniec I kwartału 2025 roku); a ich "załatwialność" wzrosła o 91 proc.

W pierwszym kwartale 2025 roku zawarto 11 495 ugód w sprawach frankowych, a łączna liczba ugód zawartych od początku 2024 roku wyniosła 55 tys. 506 - dodano.

Obecnie rząd pracuje nad kompleksowymi rozwiązaniami w postaci tzw. ustawy o usprawnianiu postępowań frankowych, które - jak ocenia MS - radykalnie zmienią sposób prowadzenia tych spraw. Ustawa ma odciążyć wymiar sprawiedliwości, zapewnić frankowiczom prostszą i szybszą drogę do rozwiązania ich problemów, a także zapewnić wszystkim obywatelom prawo do sądu i sprawnego rozstrzygania ich spraw. Przyjęty plan działań zakłada wejście ustawy w życie w tym roku. (PAP)

Ze Strasburga Łukasz Osiński (PAP)

luo/ akl/ mmu/ mbl/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (12)

dodaj komentarz
skrzypas75
zaraz zaraz...
a co, jak żądanie banku jest przedawnione... poprzednie orzeczenia i wyroki TSUE to precyzują i co wtedy z teorią salda? Bankowe saldo wynosi wtedy zero?
pzu76
Na miejscu banku zapytałbym tsue czyja jest nieruchomość skoro kredyt jest unieważniony.
mknowak
W sumie bank powinien oddać pieniądze a nieruchomość powinna wrócić do banku lub dewelopera i wszyscy będą zadowoleni.
mba_tomy odpowiada mknowak
Genialne rozumowanie.

Deweloper sprzedał, otrzymał wynagrodzenie, to czemu chcesz mu oddać tę nieruchomość?
Bank dał kredyt, niestety z zachłanności przekombinował, stworzył umowę nielegalną (dziwne, że nikt za to nie dostał paragrafów), a więc umowa zostaje unieważniona (tak jakby jej nigdy nie było). Bank oddaje wszystkie
Genialne rozumowanie.

Deweloper sprzedał, otrzymał wynagrodzenie, to czemu chcesz mu oddać tę nieruchomość?
Bank dał kredyt, niestety z zachłanności przekombinował, stworzył umowę nielegalną (dziwne, że nikt za to nie dostał paragrafów), a więc umowa zostaje unieważniona (tak jakby jej nigdy nie było). Bank oddaje wszystkie wpłacone raty, a kredytobiorca oddaje to co pożyczył (o ile nie będzie przedawnienia). To dlaczego chcesz oddać tę nieruchomość Bankowi?

Koledze ukradli samochód, otrzymał odszkodowanie, kupił nowe. Po roku Policji udało się odnaleźć pojazd. Komu go oddać? Może go zostawić złodziejowi?

Jakby co, to jest jeszcze pomysł, aby nieruchomość oddać złotówkowiczom, Państwu w formie 100% podatku, na Kościół, emerytom, Ukraińcom, na cele charytatywne albo przekazać jakiemuś bezdomnemu.
mba_tomy
Mam nadzieję, że żartujesz.

To dość śmieszne, aby takie pytanie zadać na forum ekonomicznym... pseudo ekonomicznym. To tak jakbyś się spytał na forum prawnym: kto to jest mecenas?
prawdziwynierobot
Bank finansował nieruchomość, nigdy ta nieruchomość nie była banku (była co najwyżej zabezpieczeniem na wypadek braku spłaty kredytu). Klient kupił ją od dewelopera - deweloper dał mieszkanie, wziął kasę, klient wziął mieszkanie i został z długiem wobec banku. To czemu bank miałby domagać się mieszkania? Formalnie mieszkanie od początku Bank finansował nieruchomość, nigdy ta nieruchomość nie była banku (była co najwyżej zabezpieczeniem na wypadek braku spłaty kredytu). Klient kupił ją od dewelopera - deweloper dał mieszkanie, wziął kasę, klient wziął mieszkanie i został z długiem wobec banku. To czemu bank miałby domagać się mieszkania? Formalnie mieszkanie od początku było własnością klienta, z obciążeniem hipo, ale to nie oznacza, że bank tym mógł dysponować.
Widzę że kreatywni prawnicy nie składają broni i wymyślają coraz to nowe pomysły, żeby tylko godziny nabijać i kasa żeby się zgadzała :)
prawdziwynierobot
z drugiej strony - możesz śmiało pytać, odpowiedzi TSUE jestem prawie pewien
prawdziwynierobot odpowiada mknowak
bank powinien oddać pieniądze?
mba_tomy
Cytat: "Czwartkowy wyrok TSUE będzie mieć istotne konsekwencje dla rozstrzygania spraw frankowych w Polsce, oznacza ich szybsze zakończenie - ocenił Związek Banków Polskich."

Drogi Tadzio ze Związku Banków Polskich, kolejny wyrok i kolejna narracja jakby to było na bankową korzyść.Śmieszne.

Na szybsze zakończenie
Cytat: "Czwartkowy wyrok TSUE będzie mieć istotne konsekwencje dla rozstrzygania spraw frankowych w Polsce, oznacza ich szybsze zakończenie - ocenił Związek Banków Polskich."

Drogi Tadzio ze Związku Banków Polskich, kolejny wyrok i kolejna narracja jakby to było na bankową korzyść.Śmieszne.

Na szybsze zakończenie spraw frankowych największy wpływ (miały) mają same Banki, które w bardzo twórczy sposób z niebywałą fantazją wymyślają coraz to nowe kruczki prawne, utrudnienia w procesach, zastraszanie, tworzenie nieuczciwej narracji medialnej, kreowanie nowych wariacji przepisów, itd. Gdyby nie te działania, to sprawy zakończyłyby się w 2014-2016 roku. Póki co to Frankowicze na spokojnie otrzymują ustawowe odsetki od nadpłaty kredytu za każdy miesiąc sprawy sądowej. Bez stresu, im później, tym więcej kasy otrzymają.

Czy to dobre dla Banków? Zdecydowanie nie. Czy Banki czegoś się nauczyły? Zdecydowanie nie.
mknowak
Oj banki się nauczyły i to dużo zwłaszcza te zagraniczne.... w Polsce już praktycznie nie udzielają kredytów hipotecznych. Teraz po kredyt do banku z udziałem SP albo wcale.

Powiązane: Frankowcy w sądach

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki