REKLAMA
TYLKO U NAS

Sześciostrzałowiec Draghiego zawiódł inwestorów

Krzysztof Kolany2016-03-10 22:05główny analityk Bankier.pl
publikacja
2016-03-10 22:05

Czwartkowy odcinek serialu pt. „rynki finansowe” był spektaklem jednego aktora. Mario Draghi najpierw wzbudził euforię, a potem konsternację, która zamieniła się w rezygnację. Takiej dramaturgii nie wymyśliłby nawet najlepszy scenarzysta.

Inwestorzy czekali na ten dzień od kilku tygodni, albo nawet miesięcy. Od grudnia spekulowano, w jaki sposób i w jakiej skali Europejski Bank Centralny poluzuje i tak już ekstremalnie luźną politykę monetarną. Każdy bank, fundusz i trader liczył, ile świeżej gotówki będzie mógł wyciągnąć z EBC i zastanawiał się, gdzie ją najlepiej ulokować.

Tuż po godzinie 13:45 EBC opublikował komunikat, który okazał się czymś więcej niż długo oczekiwaną „bazooką Draghiego”. Było to coś bardziej zbliżonego do radzieckiej katiuszy – i jak się potem okazało – cechowało się równie sowiecką celnością. I zapewne także zdolnością niszczenia realnej gospodarki.

Sześciostrzałowiec Draghiego zawiódł inwestorów
Sześciostrzałowiec Draghiego zawiódł inwestorów
fot. REUTERS/Ralph Orlowski / / FORUM

„Świat był naprawdę bardzo, bardzo zadowolony z tego, głównie z powodu tego, że wszyscy jesteśmy uzależnieni od zerowych stop procentowych. To są darmowe pieniądze (ang. free money) – z rozbrajającą szczerością przyznał agencji Reutersa Kim Forrest, analityk Fort Pitt Capital Group.


Pod nieobecność przedstawiciela Bundesbanku EBC obniżył benchmarkową stopę z 0,05% do 0,0%, ściął stopę depozytową z -0,30% do -0,40%, powiększył program skupu obligacji (QE – znane potocznie jako „dodruk pieniądza”) o jedną trzecią (z 60 mld od 80 mld euro miesięcznie), włączył do QE obligacje korporacyjne oraz zapowiedział wpompowanie w banki gotówki pod postacią TLTRO II. Co więcej, niektóre banki będą mogły uzyskać ujemne oprocentowanie pożyczek z EBC!

EBC zrobił więc więcej, niż oczekiwała  od niego większość analityków i zapewne także większość uczestników rynku. Bezpośrednia reakcja na komunikat z Frankfurtu była podręcznikowa: euro mocno straciło do dolara, a europejskie giełdy wystrzeliły w górę, zwyżkując o 2-4%.

Wszystko zmieniło się w trakcie konferencji Mario Draghiego. „Z dzisiejszej perspektywy nie przewidujemy, że będzie potrzebne dalsze cięcie stóp. Oczywiście nowe fakty mogą zmienić tę sytuację i perspektywę” – powiedział Draghi dodając, że nawet EBC nie może obniżać stóp w nieskończoność.

Reakcja na wypowiedzi szefa EBC była bardzo niepodręcznikowa. Eurodolar nie tylko momentalnie odzyskał utracony teren, ale jeszcze odrobił straty z ostatnich 4 tygodni. Dzienna amplituda wahań pary euro-dolar sięgnęła rzadko spotykanej wartości 3,7%. A ponieważ współczesne transakcje carry trade polegają na pożyczaniu nisko oprocentowanego euro, to skokowi eurodolara towarzyszyły silne spadki na giełdach. Zwłaszcza europejskich, gdzie DAX przeszedł drogę z +2,5% do -2,3%.

Inwestorzy z Ameryki reagowali spokojnie niż rynki w Europie. S&P500 na początku sesji nawet próbował rosnąć, ale przekroczenie poziomu 2.000 punktów wyraźnie paraliżowało kupujących. W połowie sesji strata sięgała już 1%, ale ostatnie dwie godziny handlu to (już tradycyjna) próba wyciągnięcia rynku.



Tym razem ze średnim powodzeniem. S&P500 zakończył czwartek bez fajerwerków, zyskując 0,02 %. Nasdaq stracił 0,26%, a Dow Jones 0,03%. Zdecydowanym zwycięzcami tego emocjonującego dnia zostały złoto (+1,4%) oraz srebro (+1,8%).

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (33)

dodaj komentarz
~hipo_w_eur
może mi hipotekę w eur spłaci ECB? obiecuję, to co place za kredyt, bede wydawac na konsumpcje, bo jak na razie pol pensji idzie do banku :( i na wydatki poza jedzeniem nie mam
~kto_wie
Dobry pomysł, i nie wykluczone że któryś kolejny krok polityki luzowania będzie właśnie polegał na promowaniu konsumpcji właśnie poprzez spłacanie kredytów tym najbardziej głodnym konsumowania, tak głodnym że już teraz musieli konsumować na kredyt. ;)
~Orzeł_czy_Kaczka
"Sześciostrzałowiec Draghiego zawiódł inwestorów"

Nieomylny jest tylko PREZES, a w drugiej kolejności BÓG.

Prezes zaniechał strzelanie lub tego nigdy nie czynił.
~jola
Myślisz głową ,czy małym?
~dopuszczamOGIERA odpowiada ~jola
o widzę, że jakaś nie tylko niedopuszczająca na forum się znalazła
~hydraulik odpowiada ~jola
jakby opuścił ciśnienie dołem, to by mu na dekiel nie waliło
~kto_wie
^Kolejny .nowoczesny POlitruk KODujący w spamie swoje fobie?
~chyba_pukał odpowiada ~kto_wie
kodziarz płaci alimenty chyba swoje, a u PREZIA masz peność niewinności
~Tom
Wszystko zgodnie z planem. Nie wiem skad ta dramaturgia. DAX jest juz dzis do przodu 2.3% a takie Porsche po spadku 4% wczoraj, dzies odrobilo z naddatkiem. I o to chodzi. Napompowac ceny aktywow, zeby co co je posiadaja byli jeszcze bogatsi na papierze.
~KIMDZONGTUSK
najlepiej i najprościej, to niech ECB otworzy rachunek maklerski ( pewnie w DB , mają w końcu instrumentów zalerwarowanych na biliony :-)))) i kupuje prosto z giełd akcje i obligi ; taniej i prościej... taką mam koncepcję

Powiązane: Złoto

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki