Blisko 19% zyskiwały w trakcie pištkowej sesji walory chemicznej spółki Suwary. Główni rozgrywajšcy w firmie produkujšcej opakowania plastikowe twierdzš, że nic nie wiedzš na temat ruchów w akcjonariacie. Być może wzrosty to efekt spekulacyjnych zakupów obliczonych na rozstrzygnięcie sporów dotyczšcych firmy.
Wyjaśnienia zwyżki nie ułatwiajš akcjonariusze. Henryk Owczarek, prezes zarzšdu Suwar, zapewnia, że nie bierze udziału w transakcjach. Jak twierdzi, nie ma także żadnych wiadomości o działaniach innych inwestorów. - Nie widzę szczególnego uzasadnienia dla ostatnich wzrostów - dodaje.
Przed kilkoma miesišcami przedstawiciele inwestorów będšcych w opozycji do zarzšdu namawiali swoich zwolenników do zakupów akcji. Dzięki temu mieli uzyskać większš siłę przebicia na walnym zgromadzeniu. Wówczas taka rywalizacja wywindowała kurs spółki z około 7-8 zł do 12-14 zł. Systematycznie zwiększały się także obroty.
Jednak tym razem "opozycyjni" akcjonariusze milczš. Petre Manzelov, członek rady nadzorczej oskarżany przez zarzšd o próbę doprowadzenia do wrogiego przejęcia, twierdzi, że nie ma pojęcia o ruchach w akcjonariacie. Tak samo wypowiada się przedstawiciel największego inwestora instytucjonalnego - Pioneer Pekao PTE. - Nic na ten temat nie wiem - mówi Jarosław Skorulski, wiceprezes towarzystwa.
Również Witold Kowalczuk, największy "opozycyjny" inwestor spółki, nie ma pojęcia o ostatnich transakcjach. Dodaje jednak, że ostatnio wysłał do prokuratury kolejne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Niewykluczone że wzrosty to czysto spekulacyjna gra obliczona na wyjaśnienie się sytuacji w spółce. Pomiędzy zarzšdem a jego przeciwnikami cały czas toczy się kilka postępowań. Na razie jednak żadne z nich nie zostało ostatecznie wyjaśnione.
Przez większość pištkowej sesji kurs Suwar oscylował na poziomie 20 zł. Maksimum (20,20 zł) oznaczało nawet, że notowania wzrosły o 19% w stosunku do czwartku. Ostatecznie cenę zamknięcia ustaliła niewielka transakcja na 80 walorów. Kurs wyniósł 17,35 zł.
Konflikt pomiędzy akcjonariuszami Suwar toczy się od wielu miesięcy. Jego punktem kulminacyjnym była transakcja objęcia przez prezesa zarzšdu 52% udziałów w spółce-córce - Suwary Packing. H. Owczarek dokonał tego po wartości nominalnej, czyli 1 tys. zł za sztukę. Za cały pakiet zapłacił 102 tys. zł. Ta stosunkowo niewielka kwota dała mu kontrolę nad wielokrotnie więcej wartym przedsiębiorstwem. Jego zdaniem, działanie to miało na celu udaremnienie wrogiego przejęcia.
Wszystkie te działania doprowadziły jednak do ukarania Suwar przez KPWiG grzywnš w wysokości 250 tys. zł. Jak podano w uzasadnieniu, spółka niedostatecznie informowała o fakcie przeniesienia znacznej części działalności do Suwary Packing, nad którymi utraciła kontrolę.
Prognoza finansowa z 24 kwietnia 2002 r. zamieszczona
w raporcie finansowym
Zarzšd Suwar podał, że w 2002 r. spółka chce zwiększyć zysk netto do 2 mln zł, wobec zysku skonsolidowanego 440 tys. zł w zeszłym roku. Zgodnie z prognozš, przychody spółki majš wynieść ok. 35 mln zł.
Wydarzenia
w Suwarach
- historia konfliktu
28 sierpnia 2002
Policja rozpoczęła śledztwo, dotyczšce działania na szkodę spółki przez akcjonariuszy sprzeciwiajšcych się zarzšdowi Suwar.
13 sierpnia 2002
KPWiG nałożyła
na spółkę karę
w wysokości
250 tys. zł.
5 lipca 2002
Giełda przenosi akcje Suwar z notowań w systemie podwójnego fixingu do notowań cišgłych.
7 czerwca 2002
Akcjonariusze nie udzielajš prezesowi absolutorium.
28 maja 2002
Spółka zwołuje walne zgromadzenie - jednš
z poruszanych kwestii ma być udzielenie absolutorium zarzšdowi Suwar.
10 maja 2002
Jacek Socha, przewodniczšcy KPWiG, zapowiada,
że wystšpi jako prokurator w sporze toczšcym się
w spółce.
23 marca 2002
Henryk Owczarek, prezes zarzšdu Suwar, objšł kontrolny pakiet w spółce zależnej Suwary Packing.
Adam Mielczarek