
O sukcesie gospodarczym Rumunii opowiada Ludwik Sobolewski, prezes giełdy w Bukareszcie, prezes GPW w latach 2006-2013.
- Rynek rumuński jest znacznie mniejszy niż polski, natomiast można odnieść wrażenie, że więcej pozytywnych rzeczy dzieje się dzisiaj na innych rynkach naszego regionu niż w Polsce, to może jest taka cykliczność czy po prostu historia tak się układa. Zdecydowanie liczby są znacznie większe w Polsce niż Rumunii, Polska jest ogólnie zdecydowanie największym rynkiem kapitałowym naszego regionu. Popracowaliśmy w przeszłości, trochę mieliśmy szczęścia, trochę było dobrej polityki wspierającej giełdę, dlatego to wygląda, jak wygląda - mówi Ludwik Sobolewski.
- Kiedy ja zaczynałem pracę w Rumunii to, moim zdaniem, był to najbardziej przeregulowany rynek w Europie. Dzisiaj, po trzech latach, FTSE - jedna z agencji - która dokonuje ratingu rynków kapitałowych, przesunęła Rumunię z pozycji rynku granicznego do kategorii pośredniej, na listę obserwacyjną, i następnym szczeblem jest rynek wschodzący.
Michał Kryński
