REKLAMA

Sikorski spotkał się z szefem chińskiej dyplomacji. Co z cłami, których chce Trump?

2025-09-15 16:57
publikacja
2025-09-15 16:57

Rzecznik MSZ Paweł Wroński po spotkaniu wicepremiera, szefa MSZ Radosława Sikorskiego z szefem chińskiej dyplomacji Wangiem Yi zapewnił, że Polska jako kraj Unii Europejskiej opowiada się za tym, żeby nie było na terenie UE handlu rosyjską ropą.

Sikorski spotkał się z szefem chińskiej dyplomacji. Co z cłami, których chce Trump?
Sikorski spotkał się z szefem chińskiej dyplomacji. Co z cłami, których chce Trump?
/ MSZ

Wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski w poniedziałek spotkał się z szefem chińskiej dyplomacji Wangiem Yi na terenie Ośrodka Reprezentacyjnego MON w podwarszawskim Helenowie.

Podczas konferencji prasowej po rozmowach rzecznik MSZ Paweł Wroński pytany był, czy na spotkaniu omawiany był apel prezydenta USA Donalda Trumpa dot. nałożenia ceł na Chiny, oraz zakazu zakupu rosyjskiej ropy.

Wroński zapewnił, że Polska jako kraj UE „opowiada się za tym, żeby nie było na terenie UE handlu rosyjską ropą”.

- Więc te słowa pana prezydenta (USA Donalda) Trumpa dotyczące roli rosyjskiej ropy w Unii Europejskiej są absolutnie zbieżne z tym, co myśli rząd polski. Zwracam uwagę członkom UE, którzy przez długi czas korzystali z dywidendy, jaką dawał im uprzywilejowany handel ropą z Rosją, że te lata należało wykorzystać na możliwości odwrócenia, rewersu różnorodnych instalacji. Tak żeby była możliwość korzystania nie tylko z rosyjskiej ropy - zauważył rzecznik MSZ.

Jak podkreślił, nie ma informacji o konkretnych rezultatach i dyskusji dotyczącej ceł, które zgodnie z propozycją Donalda Trumpa miałyby zostać nałożone na Chiny.

- Rozumiem, że ostatnie wypowiedzi pana ministra Sikorskiego, który wskazuje, że taka dyskusja w ogóle na ten temat może się odbyć jedynie w gronie UE jest stanowiskiem obowiązującym.

Prezydent Stanów Zjednoczonych napisał w sobotę na portalu Truth Social, że wystosował list do wszystkich państw NATO i „całego świata”, w którym zadeklarował, że jest gotów nałożyć silne sankcje na Rosję, ale pod warunkiem, że wszystkie kraje Sojuszu przestaną kupować rosyjską ropę.

W sobotnim wpisie Trump stwierdził też, że nałożenie przez wszystkie pozostałe kraje NATO ceł na Chiny w wysokości od 50 do 100 proc. To kolejny czynnik, który pomoże zakończyć wojnę w Ukrainie. Zdaniem amerykańskiego prezydenta Chiny „mają silną kontrolę, a nawet wpływ na Rosję, a te potężne cła złamią tę zależność”.

W niedzielę, w rozmowie z dziennikarzami Trump stwierdził, że europejskie sankcje przeciwko Rosji nie są wystarczająco surowe i muszą zostać zaostrzone, zanim USA nałożą własne ciężkie restrykcje. Jak dodał, Europejczycy są jego przyjaciółmi, „ale kupują ropę od Rosji”.

Z analizy fińskiego think tanku Centre for Research and Clean Air wynika, że w lipcu 2025 r. pięciu największych importerów tych surowców z Rosji wśród państw członkowskich UE – Węgry, Francja, Słowacja, Belgia i Hiszpania - zapłaciło Kremlowi 1,1 mld euro. 67 proc. paliw kopalnych sprowadzanych z Rosji do UE stanowi gaz ziemny, którego import nie jest obecnie objęty sankcjami. Reszta to w dużej mierze ropa, którą importują Słowacja i Węgry, korzystające z południowego odcinka rurociągu Przyjaźń, nie podlegającego unijnym sankcjom.

Komisja Europejska zaproponowała w czerwcu rozporządzenie stopniowo wprowadzające całkowity zakaz importu gazu ziemnego z Rosji. Zgodnie z tą propozycją, do 2028 r. UE ma całkowicie uniezależnić się od rosyjskiego gazu. Projekt jest obecnie negocjowany w Parlamencie Europejskim i między państwami członkowskimi. Propozycja KE nie będzie wymagać jednomyślności państw członkowskich, a jedynie większości kwalifikowanej, czyli co najmniej 15 krajów reprezentujących 65 proc. ludności Unii. Dzięki temu Węgry i Słowacja nie będą mogły zablokować tego planu.(PAP)

pab/ kos/ par/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (16)

dodaj komentarz
nostsherlock
W interesie Polski jest to, żeby zdradek milczał, lepiej żeby nie bawił się w podżegacza wojennego w rozmowach z przedstawicielami Chin
od_redakcji
„Panie Sikorski – jak to możliwe, że holenderski samolot-cysterna i reszta maszyn wystartowały z Holandii 2 godziny przed wlotem dronów do Polski? Oni jakby czekali! Przypadek? Ten fakt rozsypuje wam całą narrację.”
od_redakcji
Panie Sikorski: Powinien pan patrzeć na Nepal – tam młodzi ludzie powiedzieli DOŚĆ, a władza musiała ewakuować się helikopterami, zwisając na linach. Może podobna lekcja czeka też Zachód.”
meridol
Dla mnie ważniejsze jest to czy uzgodnili jakieś porozumienia dotyczące handlu a nie jakaś rosyjska ropa i mam nadzieje że Sikorski powiedział chińskiemu szefowi dyplomacji że polska nie opowiada się za nałożeniem na chiny ceł, bo USA to nie jest nasz sojusznik tylko biznesmen krwiopijca i niech se sam radzi.
samsza
Zdjęcie przed budynkiem (powoli to nowa świecka tradycja dla Radka) i o zupełnie niczym nie rozmawiali ??,
bo cały artykuł to jakieś wodolejstwo o handlu rosyjską ropą.
polonu
jak polskojęzyczni zadrą jeszcze z Chinami , nokaut przyjdzie dużo szybciej , ale to i lepiej .
carlito1
Ładziu do UESEJ ! tam łaseczka czeka :)
dasbot
Jakie to życie potrafi być przewrotne.........W latach 70-tych XX w. faworyci naszego pierwszego dyplomaty mieszali cenami ropy, aby "zasypać" swoją dziurę finansową i móc dalej prowadzić różne gry, gierki i wojny, czy szerzej rozwiązywać swoje różne problemy. Wymyślili tzw. petrodolary, czyli zamienili wsparcie ich waluty Jakie to życie potrafi być przewrotne.........W latach 70-tych XX w. faworyci naszego pierwszego dyplomaty mieszali cenami ropy, aby "zasypać" swoją dziurę finansową i móc dalej prowadzić różne gry, gierki i wojny, czy szerzej rozwiązywać swoje różne problemy. Wymyślili tzw. petrodolary, czyli zamienili wsparcie ich waluty ze złota na ropę, bo przepalili wszystkie rezerwy złota, jakie zakumulowali od czasów zakończenia WW2 i nie mieli czym płacić za swoje długi. Mogli, bo wtedy ropa stanowiła ok. 50% całkowitej globalnej konsumpcji energii. Do tego mieli najsilniejszą wówczas armię, która gwarantowała siłę i pełną wymienialność ich waluty. Namówili więc Arabów Południowych (choć właściwy czasownik powinien brzmieć nakazali) i doprowadzili do drastycznego skoku cen ropy (tzw. kryzysy paliwowe 1973 i 1978), jednocześnie mieszając kursami walut (nakazali Niemcom i Japończykom rewaluować ich waluty, aby skokowo podnieść konkurencyjność swojej gospodarki). Teraz jankesi płaczą, że ktoś handluje sobie w najlepsze na zasadzie przewag komparatywnych - stawiam dolary do orzechów, że mąż swojej żony nie wie "o co kaman" - inaczej wybrałby złote milczenie. I oczywiście wolnego wyboru swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Jankesi i ich akolici ustami różnych swoich "podopiecznych" obrażają się na rzeczywistość, bo nie pasuje to do ich systemu tzw. wartości, które oni piekielnym ogniem wdrażali przez minione dekady. Sypie się więc narracja i coraz częściej widać desperację. Rzeczywistość realna odjechała, choć dalej w tej wirtualnej mają nadzieję na przewagę. Niestety, powoli, ale systematycznie ludzie otwierają oczy (tzw. prawda sącząca się z kanałów MSM vs. rzeczywistość za oknem). A jak już naród zrozumie na czym polega "tajemnica" jego niedoli, dostrzegalna nieuzbrojonym okiem pod warunkiem pewnej uważności, to coś mi się wydaje, że nasz pierwszy dyplomata i inni kumple po fachu, w kraju i zagranicą, będą spier.......lać dalej i szybciej niż widzieć..........Clown world.
talmudd
polskojęzyczny schowal rękę żeby ....."pokazać głupotę".....nie dorasta do pięt yi !
dasbot
Ręka jak ręka, dobrze że wąsów nie zapuścił. I ktoś przytomny dobrze wykadrował pierwszy plan i perspektywę.........Clown world.

Powiązane: Polska i Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki