REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

Sikorski chciałby polskiego satelity na orbicie

2012-08-07 06:16
publikacja
2012-08-07 06:16
Polskie sysytemy rakietowe są bardzo przestarzałe a inicjatywa prezydenta to zwrócenie uwagi na to, co w pewnym stopniu już jest w planach modernizacyjnych Wojska Polskiego. Tak inicjatywę Bronisława Komorowskiego komentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

W drugą rocznicę zaprzysiężenia, prezydent proponuje budowę polskiej tarczy antyrakietowej. Według Bronisława Komorowskiego system miałby bronić nasze terytorium przed atakami z powietrza.

Pytany o to Sikorski powiedział w TVN24, że trzeba zastąpić starzejące się, poradzieckie systemy rakietowe obrony przeciwlotniczej. Jak dodał, to odpowiedź prezydenta na nowe wyzwania. "Wojny 21 wieku będą miały niestety silny komponent rakietowy" dodał, mówiąc że wojsko jest od tego "aby przygotowywać się na to, czego sobie najmniej życzymy". Potwierdził , że jest to pilna potrzeba , bowiem nasze systemy rakietowe sa bardzo stare. Sikorski wyjaśnił, że taki system - a chodzi o broń krótkiego i średniego zasięgu - byłby włączony w system obrony NATO . Podkreslił, że tarcza rakietowa o której mowa w przypadku Amerykanów to system obrony dalekiego zasięgu.

Polskę stać byłoby na wystrzelenie polskiego satelity do celów komunikacyjnych i obronnych - uważa minister spraw zagranicznych. Radosław Sikorski dodał, że w ostatnich tygodniach rząd podjął decyzję o przystąpieniu Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej. "Osobiście uważam, że stać nas na wystrzelenie polskiego satelity do celów komunikacyjnych i obronnych, mamy dwa zarezerwowane miejsca na orbicie". To jest wydatek kilkuset milionów złotych, stać by nas było - dodał Sikorski.



IAR/TVN24/nyg

Źródło:IAR
Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (9)

dodaj komentarz
~mnsg
Mamy co prawda miejsce dla 2 satelitów na orbicie geostacjonarnej ale istotną kwestią jest do czego potrzebne nam są takie satelity. Dla potrzeb telekomunikacji krajowej takiej łączności nie potrzebujemy. Ewentualne możliwe wykorzystanie dla celów łączności ze statkami morskimi byłoby i tak chyba za drogie lepiej opłaca się dzierżawić Mamy co prawda miejsce dla 2 satelitów na orbicie geostacjonarnej ale istotną kwestią jest do czego potrzebne nam są takie satelity. Dla potrzeb telekomunikacji krajowej takiej łączności nie potrzebujemy. Ewentualne możliwe wykorzystanie dla celów łączności ze statkami morskimi byłoby i tak chyba za drogie lepiej opłaca się dzierżawić łącza innych operatorów . Co do zastosowań militarnych też jest to wielce wątpliwe. Jeżeli chodzi o tzw. tarczę przeciwrakietową to dwa miejsca na orbicie nic nie dadzą, potrzeba dużo więcej różnych aparatów w kosmosie. Zachodzi tylko podstawowe pytanie kogo właściwie w ten sposób będziemy bronili i przed kim . Na dziś takim systemem moglibyśmy bronić się przed rakietami USA lub Rosji. ewentualnie Chin. Jest oczywiście wątpliwe żeby te państwa akurat nas w pojedynkę chciały zaatakować , bo i po co. Jeżeli chodzi o integrację systemów narodowych opl państw NATO,to możemy mówić co najwyżej o integracji zarządzania i kontroli przestrzeni powietrznej oraz systemów rozpoznania obiektów powietrznych. Żadnej innej integracji nie da się zrealizować , chyba że chodzi o synergię elementów zaopatrzenia technicznego.
~świnie w kosmosie
Zdradek chyba z tobą Rudym i Komoruchem środku tej satelity
~sz
Jak czytam takie propozycje, to widzę, że panu prezydentowi Komorowskiemu oraz ministrowi Sikorskiemu upały nie służą :)
~szmalcownik
jak sie bardzie nadyma to POleci niech zabieze swa zydówe ze soba
~heh
Przecież już mamy staelitów Moskwy, Berlina czy Izraela (o wilku mowa a wilk tu)
~centurion z Galicji
Polska już jest satelitą ... Brokseli, Watykanu i Waszyngtonu.
~Trsx.
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych nakazało naszym placówkom dyplomatycznym promowanie anglojęzycznej książki "Inferno of Choices"(Piekło wyborów). Dominującym tematem opracowania jest nasz antysemityzm, a bohaterami - szmalcownicy i Polacy szabrujący żydowskie majątki.

MSZ broni książki. "To wybór tekstów
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych nakazało naszym placówkom dyplomatycznym promowanie anglojęzycznej książki "Inferno of Choices"(Piekło wyborów). Dominującym tematem opracowania jest nasz antysemityzm, a bohaterami - szmalcownicy i Polacy szabrujący żydowskie majątki.

MSZ broni książki. "To wybór tekstów znakomitych polskich historyków, a także materiałów i dokumentów Polskiego Państwa Podziemnego przedstawiających kontekst historyczny, w jakim dokonywała się zagłada Żydów na terenach okupowanej przez Niemcy Polski" - tłumaczy Marcin Bosacki, rzecznik MSZ.' INTERIA.PL

~miro dziki kraj
A ja chciałbym sikorskiego na orbicie.

Powiązane: Łatwiejszy dostęp do broni

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki